• Wszystko, co dotyczy telefonii komórkowej - usługi, promocje, opinie, itp. Nie o telefonach komórkowych! (patrz niższe działy)
Wszystko, co dotyczy telefonii komórkowej - usługi, promocje, opinie, itp. Nie o telefonach komórkowych! (patrz niższe działy)
Regulamin forum: Zanim założysz nowy temat upewnij się, że wybrałeś odpowiedni dział! W przeciwnym razie wyląduje w koszu! Tak samo będą traktowane nowe posty pisane nie na temat.
 #864035  autor: TheAnimal
 29 kwie 2016, 14:22
Hej wszystkim, mam taki problem
Posiadam samsunga galaxy S5 oraz nr w T-mobile. Wszystko jest pięknie, ale jakość połączenia jest ... beznadziejna. Nieważne czy dzwonię do dziewczyny w playu, rodziców w orange czy gdziekolwiek - jest po prostu słabo. Dla porównania gdy korzystam ze skype wszystko działa idealnie. Nie wiecie co może być powodem takiego stanu rzeczy?
 #864258  autor: poziom
 01 maja 2016, 09:41
Nadajnik nie ma nic do tego, a op jest przyzwyczajony do jakości z komunikatorów internetowych.

Abyś miał jakość taką jak na skype/whatsapp/viber, musisz dzwonić do tmobile, a druga strona musi mieć słuchawkę obsługującą hd voice.
Dźwięk szerokopasmowy to w sieciach gsm stosunkowa nowość, operatorzy dopiero wdrażają wymianę ruchu w lepszej jakości.
 #864350  autor: p2225
 01 maja 2016, 19:24
Obciążenie to raczej nie, bo rozmowy na skype potrzebuje wyższych prędkości niż najlepsza rozmowa po sieci komórkowej. Ja proponuję kupić starter Orange. Orange i T-mobile korzystają (w większości) z tych samych stacji i sprzętu, więc będziesz miał porównanie. Jeśli na orange będzie lepiej to znaczy, że trzeba kontaktować się z BOK żeby sprawdzili co jest przyczyną. Zrób jeszcze speedtesta z tej stacji w sieci 3G.

5G3600+4CA+QAM256+MIMO4x4:
https://www.speedtest.net/pl/android/9862555658.png
 #877803  autor: hedger
 18 lip 2016, 19:24
hej, to nie wina telefonu, lecz zasięgu. Miałem i mam to samow t-mobile. Zmieniłem telefon, kartę sim, przeprogramowałem i nic. Dopiero pewien inżynier wyjaśnił mi, jak działają anteny; pokrywają niecałe pole w danym segmencie i pozostają dziury , a wystarczy kilkaset metrów kwadratowych. Jeżeli to jest Twoje mieszkanie, jak w moim wypadku, to masz problem. Polega on na tym, że regulaminy zawierają przepis, mówiący o tym, że operator świadczy usługę mobilną i nie ma w związku z tym obowiązku pokrywać siecią całego terytorium. Tym się bronią. Wg mnie ten przepis kwalifikuje się do zaskarżenia, jako niezgodny z tzw. "dobrem społecznym i podstawowymi zasadami współżycia społecznego". To jednak nieco wyższa szkoła jazdy- trzeba zaskarżyć go do UKE, powinien zająć się tym prezes. Jeśli zlekceważy to, co nie będzie niczym niezwykłym, bo żyjemy w państwie feudalnym, to pozostaje sąd. Raczej nie polubowny, bo ono wyłączają z zasady spory telekomunikacyjne. Zwykły sąd powszechny. Należy pomodlić się, by sędzia nie miał kaca w dniu ferowania wyroku, nie był świeżo po zdradzie zony, etc, to wówczas jest szansa na wygrana. Ja zamierzam wszcząć taki proces, jeśli t-mobile nadal będzie rżnąć głupa. Nadmieniam , ze koronnym dowodem na to, ze są nieuczciwi jest fakt, iz mapa zasiegu, którą się chwala na swojej stronie zawiera fałszywe dane. W Warszawie tam ,gdzie mieszkam, pokazuje 100% pokrycie, a to nieprawda. Chętnie zorganizowałbym grupowy protest np pod siedzibą firmy lub jeszcze lepiej w samym centrum Warszawy z pochodem pod Federacją Konsumentów, red. Forbesa, Red. -jeśli jeszcze istnieje-Teleinfo, Sądem Powszechnym, TVP SA , TVN, PolskimRadiem, i innymi firmami, też pod ambasadą Niemiec, bo T-Mobile to niemiecka firma.
 #877823  autor: goldenmen
 18 lip 2016, 20:40
Mogę ci podpowiedzieć chamski patent na operatora. codziennie składaj reklamację. będą musieli odpowiedzieć a ze odrzucą to listem poleconym. a to generuje koszta operatorowi.zamiast zarobić na Tobie będą dokładać do interesu. A założe się że się pogubią w reklamacjach i nie odpowiedzą w ustawowym terminie i z mocy prawa po 30 dniach reklamacja zostaje uznana.Jak chcesz się pobawić to możesz nawet kilka razy dziennie pisać reklamację.

Przygotowujesz sobie wzór i na zasadzie kopiuj wklej zmieniasz tylko godz usterki i pozamiatane.
sam się nie narobisz a oni muszą każda reklamację rozpatrzyć. Żeby nie mieli łatwo i tez kopiuj wklej to co którąś reklamacje robisz bezzasadna żeby mieli trudniej w rozpatrywaniu reklamacji. wtedy sprawdzisz czy rzetelnie rozpatrują reklamacje bo potrafią wyssaaną z palca reklamacje uznać, a zasadna odrzucić
 #877881  autor: Remington
 19 lip 2016, 00:23
Sposób wydaje się dobry, ale reklamacje muszą się między sobą różnić. Bo jeśli będą takie same, to po którejś napiszą, że dalsze pisma w tej samej sprawie zostawią bez odpowiedzi i idź do sądu, bo droga reklamacyjna wyczerpana.
 #877882  autor: goldenmen
 19 lip 2016, 01:05
Remington pisze:Sposób wydaje się dobry, ale reklamacje muszą się między sobą różnić. Bo jeśli będą takie same, to po którejś napiszą, że dalsze pisma w tej samej sprawie zostawią bez odpowiedzi i idź do sądu, bo droga reklamacyjna wyczerpana.
róznia sie przeciez data godziną wystapienia usterki a ze problem ten sam to logiczne że tresc może być podobna jak ten sam problem wystepuje.
sa patenty na generowanie reklamacji operatorowi bo na jakośc połaczeń to reklamujesz na 2G kolejna na 3G wystarczy ze się przeloguje z 2G na 3G i usterka wystepuje i juz jest kolejna opcja do reklamacji. można zrobić sobie jaja i zareklamować 4G ciekawe czy bałwan merytorycznie odpisze że nie można dzwonić bedąc zalogowanym na 4G czy wklei formułkę na odczepnego. wtedy wiadomo że nie rozpatrują merytorycznie rekalmacji tylko widzi mi się odpisują
żeby sobie nie generować kosztów to sle sie e-maila lub przez iboa skłąda o ile można.
Wiadomo że T-M ma problem z obsługa klientów przez infolinie bo czeka sie godzinami na połaczenie to tym bardziej są braki kadrowe w dziale reklamacji. I dobra zorganizowana akcja uprzykrzy zycie operatorowi
 #877915  autor: Lightman
 19 lip 2016, 13:19
hedger pisze:hej, to nie wina telefonu, lecz zasięgu. Miałem i mam to samow t-mobile. Zmieniłem telefon, kartę sim, przeprogramowałem i nic. Dopiero pewien inżynier wyjaśnił mi, jak działają anteny; pokrywają niecałe pole w danym segmencie i pozostają dziury , a wystarczy kilkaset metrów kwadratowych. Jeżeli to jest Twoje mieszkanie, jak w moim wypadku, to masz problem. Polega on na tym, że regulaminy zawierają przepis, mówiący o tym, że operator świadczy usługę mobilną i nie ma w związku z tym obowiązku pokrywać siecią całego terytorium. Tym się bronią. Wg mnie ten przepis kwalifikuje się do zaskarżenia, jako niezgodny z tzw. "dobrem społecznym i podstawowymi zasadami współżycia społecznego". To jednak nieco wyższa szkoła jazdy- trzeba zaskarżyć go do UKE, powinien zająć się tym prezes. Jeśli zlekceważy to, co nie będzie niczym niezwykłym, bo żyjemy w państwie feudalnym, to pozostaje sąd. Raczej nie polubowny, bo ono wyłączają z zasady spory telekomunikacyjne. Zwykły sąd powszechny. Należy pomodlić się, by sędzia nie miał kaca w dniu ferowania wyroku, nie był świeżo po zdradzie zony, etc, to wówczas jest szansa na wygrana. Ja zamierzam wszcząć taki proces, jeśli t-mobile nadal będzie rżnąć głupa. Nadmieniam , ze koronnym dowodem na to, ze są nieuczciwi jest fakt, iz mapa zasiegu, którą się chwala na swojej stronie zawiera fałszywe dane. W Warszawie tam ,gdzie mieszkam, pokazuje 100% pokrycie, a to nieprawda. Chętnie zorganizowałbym grupowy protest np pod siedzibą firmy lub jeszcze lepiej w samym centrum Warszawy z pochodem pod Federacją Konsumentów, red. Forbesa, Red. -jeśli jeszcze istnieje-Teleinfo, Sądem Powszechnym, TVP SA , TVN, PolskimRadiem, i innymi firmami, też pod ambasadą Niemiec, bo T-Mobile to niemiecka firma.
dżizas... ale januszowanie... jak jesteś taki mądry to zasponsoruj jeden nadajnik, skoro to dla Ciebie tak banalne.
Dla mnie logicznym jest, że nie ma możliwości by pokryć 100% powierzchni kraju zasięgiem. Są przeszkody fizyczne, administracyjne i przede wszystkim ekonomiczne - nie opłaca się dla jednej osoby stawiać nadajnik. Zwłaszcza, jak tacy janusze telekomunikacji z telepolis kombinują jak tu płacić 3zł na rok za wszystko bez limitu. Na czym operator ma zarabiać? Za co ma stawiać kolejne nadajniki, polepszać zasięg i jakość usług? Z czego utrzymywać obsługę? Z wdzięczności klientów?
Autor postu ma pecha i po prostu musi zmienić operatora na takiego, który ma zasięg w jego miejscu zamieszkania.

Druga strona biurka - wcześniej Plus, aktualnie T-Mobile
 #878038  autor: pakierhakierxd
 20 lip 2016, 09:18
Niektórzy ludzie przesadzają z tym oszczędzaniem.
Byłem wiele lat w Orange wk.. mnie zasięg to przeszedłem do Play i jest lepiej :)
Jadę w większości na własnym zasięgu.
Testowałem nawet teraz Orange,T-Mobile,Plusa i niestety u mnie w domu zasięg ich notorycznie gubi i nie posiadają lte do tego (tylko dochodzi z innego miasta i czasem łapie).
Z takiego oto powodu operatora nie zmienię bo nie chcę się irytować.
Mama ma służbowy w T-Mobile a prywatny w Playu i widzę jak na T-Mobile co raz nie ma zasięgu że dzwoni z prywatnego ;)
Więc jako główny numer tylko coś z zasięgiem Playa :)

Pozdrawiam :)
 #882397  autor: hedger
 12 sie 2016, 10:18
Mr Lightman, to kwestia UCZCIWOŚCI, a nie ekonomii, czy opłacalności. Proszę czytać ze zrozumieniem.
Jeśli Sprzedawca sprzedaje Ci usługę, obojętne jaką, z której nie możesz korzystać, ale nie możesz również zrezygnować, ze względu na przepisy,to co robisz? Wiadomym jest, że potężne lobby operatorów telefonii komórkowej działa na rzecz uchwalania takiego prawa, jakie będzie chronić ich interesy. Stąd takie, a nie inne zapisy w umowach. Rozumiem dbałość o własny biznes, ale tylko do momentu, kiedy dzieje się to zgodnie z zasadami zdrowej konkurencji i poszanowania prawa. W tym wypadku łamanie prawa ( w rękawiczkach) ma jednak miejsce. Trzeba ruszyć 4 litery i powalczyć z cynizmem, złodziejstwem i lekceważeniem praw człowieka i obywatela. Mr Lightman, nie pisałbyś w ten sposób, gdybyś nie był biznesowo wiązany z nieszczęsną i knajacką firmą TMobile. Nie liczę więc na uczciwą dyskusję.
 #882485  autor: Vieslav
 12 sie 2016, 17:43
Telefonia mobilna, z definicji, służy do komunikowania się "w ruchu". To, że w twoim mieszkaniu nie ma zasięgu nie obchodzi operatora. Wyjdź pod blok to będziesz go miał. Bo tak działa telefonia mobilna! Jeśli chcesz mieć stabilną usługę to sobie zakup telefon stacjonarny po kablu. Tak było, jest i będzie i żadne reklamacje ani UKE nie zmienią praw fizyki.
Albo zmień sieć. Znajomy zmienił Plusa na Orange i aż miło do niego dzwonić. Gdy był w Plusie jakość rozmów była tragiczna, wyraźnie słychać różnicę jak przeszedł do Orange.
 #882486  autor: - - -asf- - -
 12 sie 2016, 18:01
TheAnimal pisze:Hej wszystkim, mam taki problem
Posiadam samsunga galaxy S5 oraz nr w T-mobile. Wszystko jest pięknie, ale jakość połączenia jest ... beznadziejna. Nieważne czy dzwonię do dziewczyny w playu, rodziców w orange czy gdziekolwiek - jest po prostu słabo. Dla porównania gdy korzystam ze skype wszystko działa idealnie. Nie wiecie co może być powodem takiego stanu rzeczy?
Może uszkodzony mikrofon w Samsungu? Niemożliwe? Zamiast rozbierać na części sieci komórkowe i anteny czasem trzeba zacząć szukać u siebie, to jedno, po wykluczeniu usterki mikrofonu/telefonu (tak, telefon wyobraź sobie to urządzenie radiowe z torem radiowym cokolwiek ci to nie mówi).
Zrobić próby z tego samego miejsca z innych modeli telefonów, jeżeli nadal będzie źle dzwonić do T-mobila. Jaki jest poziom sygnału zastanego? W jakiej technoligii GSM czy UMTS te problemy są?