Użytkownik
Ranga
Cichy Czytelnik
Posty
56
Rejestracja
21 sie 2012, 13:17
Lokalizacja
Poznań
Zamiast chłystka z ABSem wystarczy zaprzyjaźniony policjant który zaprosi stalkera na komisariat, fachowym językiem przytoczy paragrafi i poinformuje co grozi za takie przestępstwo.goral2099 pisze:A może po prostu potrzebny jest jakiś roślejszy znajomy, który by z delikwentem rozmowę wychowawczą przeprowadził? Po takiej rozmowie może by koleżka odpuścił?
A jak nie, to Policja, dowody i się gagatkowi odechce. Mają już narzędzia odpowiednie, więc powinno pójść w miarę szybko. Jak najwięcej zgłoszeń, to się mu do tyłka dobiorą.