Za miesiąc się kończy umowa na jeden z moich numerów. Podszedłem do punktu, zazwyczaj takie wcześniej załatwiałem telefonicznie/przez net ( teraz już wiem czemu, zbyt łatwo mnie "zbajerować" jak gadam z kimś twarz w twarz).
Mówię o chodzi, Panienka spojrzała w system, zaproponowała coś takiego - Formuła Rodzina Unlimited 74,99 (Formuła Rodzina Smartfon Unlimited III) za 74,99 i konsolidację (czy jakoś tak to nazwała) bo niby trzy numery na mnie są ale dwie faktury przychodzą, coby na jednej wszystko było. Ogólnie względem tego co miałem wcześniej oferta ciekawie, jakieś 50-60 Pln mniej do płacenia.
I dalej przedstawia ofertę, niby 75,99 ale tu po drodze jakieś zmiany - za ten numer Pan zapłaci teraz 40, za ten drugi 20, tamten za darmo przez pół roku, czyli ogólnie 60 przez Pół roku Pan płaci, później po 4 (nie pomyliłem liczb

) miesiącach dochodzi te 74,99 i płaci pan 135 do listopada (wtedy mogę myśleć o przedłużeniu kolejnego numeru), jak Pan go przedłuży odejdzie Panu wtedy 40 Pln od rachunku. Tutaj Pan spojrzy, spojrzy Pan tam, to odejmie, etc, etc.
Tutaj Pan dostaje Pan dodatkową simkę do internetu, transfer leci ze wspólnego pakietu.
Podpisałem, wziąłem, teraz jak znalazłem chwilę czasu, siedzę i myslę, że coś mi nie gra tutaj. Bazując na tym co mi powiedziała, siadłem i zacząłem liczyć i nijak mi wychodzi te 74,99 z cennika tylko jakieś 100 złoty do płacenia. I teraz czy ja coś źle zrozumiałem, ona się pierd*lnęła podczas przedstawiania oferty czy zbajerowała i wcisnęła dodatkowy abonament.