Witam,orson_dzi pisze:Skoro dzwonił do Ciebie salon, to nie ma to kompletnie żadnego związku z UKE, ani Twoją reklamacją. Ich o wyniku zgłoszeń nikt nie informował. Zwyczajnie mieli przebłysk geniuszu i wpadli na to, co powinni zrobić już na samym początku.areksz pisze:Dziś do mnie zadzwoniono z salonu firmowego na WP 25 Pruszkowie, jutro mają być umowy i ręcznie wprowadzone tak mi się wydaje .
Wydaje mi się że to pełna zasługa ambitnej Pani którą miała na uwadze dobro klienta a nie moje zgłoszenie do UKE .
związane to było z moim zgłoszeniem do BOK i skan pisma do UKE wniosek o interwencję(dla osób chcących pisać o interwencję link: https://www.uke.gov.pl/kontakt/
Oczywiście pani która dzwoniła z salonu robiła co mogła podczas mojej wizyty w salonie. I tylko jej pozytywne zaangażowanie i pogoda ducha sprawiły , że nie olałem sieci Orange.
Owa Pani pierwszym razem poddała się jak o tym pisałem(nie z własnej woli-a z winny Orange), wysłała też maila na HelpD Orange i podejrzewam ze skojarzono sprawę klienta i zgłoszenia do UKE. Co spowodowało sraczkę w BOK i załatwienie problemu.
Dzisiaj przeniesienie dalej nie było by możliwe jednak HelpDesk już wiedział co i jak a wniosek poszedł Faxem do "centrali".
Orange poprawcie te swoje badziewne systemy .
Sprawa jest zawiła a nie jest to winna konsultanta/doradcy że nie działa wasz system do wprowadzania wniosków przy wielu leadach na kliencie.
Pozdrawiam Salon Pruszków Wojska Polskiego 25 należy się premia dla całej ekipy salonu oczywiście $$$$$ .

Za pracę w warunkach wojennych .