Nie bawiłem się w sprawdzanie sieci komórkowej, bo po to jest zabawa sylwestrowa. W każdym razie - wykonałem lub odebrałem między 23.40 a 0.15 ponad 15 rozmów, w tym większość z Orange, 3 z TMobile, jeden z Plusem i jeden z Play (ale na wymuszonym roamingu TM).
Żadnych problemów i żadnych zakłóceń, z tym, że jedno połączenie z TM skończyło się poza HDVoice nie z mojej strony.
Również z tym czasie otrzymywałem smsy. Również bez problemów, poza Play. Z nich dostawałem po 3-4 takie same smsy. Problem chyba po stronie P4, skoro od innych opów nie było takich problemów.
W każdym bądź razie nie przypuszczałem aby w dzisiejszych czasach był problem z połączeniami.
Poza jednym przypadkiem.
Zadzwoniłem kolo 0.10 do kolegi na Orange. Był na imprezie w okolicach Gdańska z paczką znajomych. Był bardzo zdziwiony, że się do niego dodzwoniłem, bo znajomi jego nie mogli zainicjować połączenia, więc nawet nie próbował, tym bardziej, że miał zajęte ręce szampanem i fajerwerkami. Ci znajomy mają nry w Play. Nie wiem czy byli na macierzystej czy na roamingu.
Śmiem twierdzić ale tylko zakładam - że Playa tam macierzystego nie było a W3 po prostu wywaliło P4 ze swoich nadajników.
Ostatni raz, kiedy byłem świadkiem problemów z sieciami były "Cudawianki" (przywitanie lata) na plaży miejskiej w Gdyni w roku 2014. Kilkadziesiąt tysięcy osób. Dwie sieci po prostu zdechły. Nie szło wysłać smsa, wykonać połączenia ani nikt nie mógł się dodzwonić. Internet również był padnięty. To Play i Orange. Plus, który miałem wtedy chodził w kratkę. Raz działał raz nie działał. W P4 nie ratował też roaming ani przełączanie na 2G. Orange chodziło tylko na 2G ale tylko połączenia i też w kratkę. Jedynie chodził wtedy telefon kolegi z którego wszyscy korzystali - w sieci TM.
W 2015 nie byłem ale słyszałem od znajomych, że również był problem z tymi sieciami - Orange i Play choć nie aż takie jak w 2014. Ale tylko słyszałem. Ponoć tylko Plus i TM chodziły bez szwanku.
Natomiast jak rozmawiam z ludźmi, to najczęściej ale oczywiście nie zawsze - przy dużych skupiskach ludzi (koncerty, jakieś większe imprezy w plenerze itp) padają sieci Play i Orange i w tej kolejności. Czyli najpierw P4 a zaraz za nimi Orange. Innym sieciom się to zdarza zdecydowanie rzadziej ale też zdarza.
Na początek roku pozwolę sobie rzucić tezą. Nie wierzę w ilość kart SIM w TM. Dla mnie ta sieć ma zdecydowanie mniej ludzi. Wg mnie - dwie największe sieci to Orange i Play, z czego Orange jest większa jeżeli chodzi o ilość kart SIM a Play blisko nich.
Wg mnie TM ma podobną ilość kart SIM co Plus.
Siłą rzeczy - dwie największe sieci mają najmniejsze zasoby (nie liczę z LTE800)
"Ważne są chwile, których jeszcze nie znamy"