mikkel pisze:sa, trochę za bardzo, według mnie, wpadasz w panikę. Gdyby plej chciał to już dawno to ukrócił, przecież te sztuczki są nie od wczoraj a każdy ma taki sam dostęp do tego wątku nawet prezesi.
Według mnie to plejowi wbrew pozorom opłaca się dawać nam net za 5zł tak samo jak Gatesowi opłaca się że ludzie piracą windę.
Ludzie w pleju dobrze wiedzą że likwidując usługę to nie spowoduje automatycznie że choćby połowa z nas pójdzie do salonu i podpisze cyrograf na abonament 60zł. Choć zawsze nabijamy statystyki i pewnie jeszcze jakieś wymierne korzyści marketingowe się znajdą.
Więc powtarzam, nie popadajmy w panikę i obserwujmy dalsze ruchy.
Nie wpadam w panikę bo nie mam powodu tylko irytuje mnie nieco fakt że parę miesięcy temu można było bez problemu przejść do np.RBM7 a dziś już się nie da,i trzeba męczyć sie w salonie.Niedawno za przejście z np. faktu do "lubię to" miało się RWK a dziś dają 2 dni...Niby awaria ,ale ludzie nerwowo i testowo zmieniają taryfy ba niektórzy nawet kupują startery,ale to tylko statystyki...Dodajmy to sporo takich skoków i to zdecydowanie większość to faktycznie ludzie co skaczą z taryfy na taryfę i faktycznie mają po kilka numerów,ale ile z nich faktycznie działa? A ile jest tylko testowe i "leżaki"?Op na tym nie zarabia ,bo poza kosztem wyprodukowaniu sima i wydatki na taki sim nic z takich numerów nie ma,bo ile z nich jest później doładowywana zwłaszcza ze wystarczy wejść na play na kartę RWK i niemartwić sie stanem konta ani trwałością takiego numeru.Takie sztuczne podnoszenie statystyk a potem opy chwala sie ilu to oni klientów nie mają... statystycznie każdy Polak łącznie z bardzo starymi emerytami niepotrafiacymi obsłużyć telefonu komórkowego i niemowlętami ma średnio po 2 -3 simy a przecież są ludzie co nawet nie mają telefonu komórkowego tylko stacjonarny ,a około 50% Polaków nawet nie ma internetu...Dla mnie to takie fałszowanie rzeczywistości i sztuczne nakręcanie popytu.Niby nakręca to rynek ale to wydymuszka taka trochę jest ,taki dmuchany balonik...