cyanoone pisze:
Właśnie nie. Zasięg prawie na całej trasie, przejścia na T są bardzo płynne. Koniec OT o Playu

Co nie

?
Jedziesz gadając w dwie strony? Podczas czuwania to sobie możesz mieć.
Po minięciu bramek A1 w Rusocinie w stronę Łodzi już na wysokości Żukczyn wbijasz się w roaming. Na wysokości Kleszczewo na roamingu TM wypadasz z gry. W tamtym miejscu TM ma problem. Telefon wariuje, bo przeskakuje z technologii na technologie i masz przerywaną rozmowę. Z tym. że w TM to ruletka - raz przejedziesz bez zerwanej rozmowy, raz nie. Orange również czasami na tej wysokości się krzaczy. W Play na roamingu w tym miejscu ani razu nie przejechałem bez zerwanej rozmowy.
Dalej jak tylko gdzieś wrócisz do Play albo wymusisz P4 (bo nie zawsze wraca) to różnie bywa z roamingiem. Raz płynnie raz z przeszkodami.
Orange zrywa na wysokości Piwnice w dwie strony. Plus w stronę Gdańska oraz na wysokości Kleszczewa.
Ponadto Plus jeszcze czasami zrywa przed McDonaldem w kierunku Łodzi i czasami w różnycn miejscach zależnie od obciążenia. Do tego często nawet mając porządny zasięg 3G w Plusie masz "wstrzymanie " data a czasami nawet potrafi Cię do E wywalić np podczas sprawdzania poczty.
Tylko raz na Orange przejechałem A1 od Gdańska do Torunia i z powrotem ale to było w nocy.
Na TM pół na pół - zależy jak się przeleci w okolicach Kleszczewa.
Na Plusie ani razu bez zerwania rozmowy - chociaż jednej.
A Play i tak większą część lecisz na roamingu. Jak się już wbijesz to tylko zależy dalej rozmowa od sieci TM i ich zasięgu oraz od punktu styku w P4.
A to że telefon sobie w stanie czuwania pokazuje w każdej sieci zasięg prawie wszędzie można sobie między bajki wsadzić.
Testowane rozmowy przy prędkościach 130-170 km/h
Koniec OT.