Nieoficjalne zdjęcia nowego modelu.
O bebechach na razie trudno mówić, ale wizualnie jak dla mnie, na dzień dzisiejszy, szóstka wygląda o niebo lepiej.
Być może, jak mi się opatrzy, za kilka miesięcy stwierdzę, że jednak COŚ w sobie ma ale...
Te świecące plecy ( w sensie logo jabłka ) było zawsze powodem, że mimo uwielbienia do systemu iOS, nie byłem w stanie przekonać się na laptopów od nich. Ten szczyt lansu, w postaci jabłka mnie po prostu przerastał. Teraz jak widać, z laptopów ( gdzie świecące jabłko zniknęło ) przeszło na telefony. To w mojej opinii na minus.
Zresztą całe plecy nowego i7 wyglądają o wiele gorzej niż w i6, więc tylko przód plus coś, czego na dziś jeszcze o nowym modelu nie wiem, mogłoby mnie przekonać do zmiany jeszcze w tym roku.