marcinek243 pisze:Halset pisze:największym problemem N! jest właśnie U900. Gdyby tą wadę zniwelowali, to byłoby sympatycznie

Niby czemu? Ostatnio magicy-technicy wyczarowali w mojej okolicy 10mbit na u900. A jeszcze tak niedawno osiągnąć 2-3mbit to był cud.
Jak to niby czemu? Tam gdzie jest duże skupisko ludzi albo większe obciążenie sieci, to mają wyżyłowane U2100 a U900 sieje bardzo słabo. Widać to np w Trójmieście. W Plusie telefon siedzi na czuwaniu na Aero 3G. W Play na U2100 ale bardzo szybko przerzuca na U900. A N! siedzisz na U2100 do granic możliwości a potem dopiero wchodzisz w U900. Odwrotnie w P4 na "wioskach", gdzie siedzisz na ich U900 do granic możliwości a potem dopiero wchodzisz w roaming. W N! na wiochach, gdzie jest U900 nie ma problemu z U2100.
Pamiętaj, że na tym GSM900 samego T-mobile szłyby 3 sieci. Sam O/T-m to jest ponad 30mln klientów plus jakieś 1-2 miliony Playa. Już po wyłączeniu DCS T-mobile ktoś w tym temacie wspominał, że w jego mieście na 2G, T-mobile przestał wyrabiać. Oczywiście jak jakość będzie spadać na 2G część ludzi przejdzie na 3G.
Nie mówię o wyłączeniu GSM całkowicie.
Dzisiaj masz na G900 w Orange 5Mhz i ok 7 (po wycięciu z 9.6 na U900) w TM. Czyli około 12Mhz razem ale działają osobno.
Warto by było po prostu GSM900 w O zamienić na U900 jako wspólne dla N! a TM G900 z racji większych zasobów i lepszej jakości zostawić i zrobić również wspólne.
Ilość pasma nie ucieka ale część by mogła być zamieniona.
Przecież klienci Play w większości to światli użytkownicy - najczęściej korzystający z usług dodatkowych. To nie ciemnota z w3 która ma taryfy z 2006 wciąż na koncie.
Jasne, że uogólniasz.
Większość do Play przeszła ze względu na tańsze abonamenty i tańsze telefony.
Widzę to po znajomych przede wszystkim. Oni nawet nie wiedzą co to jest 3G czy 2G a już nie wspomnę o LTE. Oni tylko wiedzą, że jak jest 3G to mogą korzystać z internetu.
Ludzi nie interesuje dzisiaj jakość tylko cena i skaczą z sieci do sieci w zależności jaki dostaną telefon i jaki abonament.
Wiele znam przykładów, że za nowym Iphonem czy innym flagowcem co umowę są w innej sieci, bo patrzą za jaki abo mają tańszy telefon.
Jako że miasto to duże skupisko ludzi to pierwszymi klientami, którzy uciekali do PLay byli klienci Orange/Idea, bo tam głównie siedzieli Ci co mieszkają w miastach i Ci, którzy chcieli mieć taniej niż w Erze czy Plusie.
Później zaciągali klientów Plusa i Ery do Play, bo Ci zauważyli, że P4 ma zasięg u nich w domu/pracy (teren Trójmiasta) a można mieć taniej. Ale również powtarzanie, że P4 to zasięg, bo można korzystać z roamingu. Nie wspomnę, że duża część z tego wróciła z powrotem do Plusa czy TM ale mało kto wrócił do O. Kto był w O wiedział, że 100% pokrycia w Trójmieście w tej sieci nie było (szczerze, osobiście nie wiem czy 60% przekraczało), więc jak zrywało połączenie w Play albo brakło zasięgu to nic nowego, bo przecież w O było to normalne. "Teraz przynajmniej mniej płacę bo ten Centertel to złodziej"
Play najmocniej się reklamował, pokazywał, że jest tańszy i dawał więcej w abo od W3 za mniejsze pieniądze. I ludzie nadal siedzą w tej sieci, bo mają zakodowane że jest taniej.
Mało tego, dzisiaj wszyscy mają podobne ceny i za 5zł nie chce im się zmieniać sieci, bo np Orange daje 30% w Grouponie.
Nie raz pamiętam jak jakiś znajomy cieszył się jakby wygrał w totka bo podpisał umowę w Play i płacił "zdecydowanie" mniej. I tak od jednego do drugiego szła fama i się roznosiła. Większość przeszła do P4 ze względu na ceny a nie świadomość.
Podobnie prasa piszę o np banku mBank, wg której klienci tego banku to najbardziej świadomi klienci. Ale to jest kompletna bzdura.
Miałem takie przykłady na wielu szkoleniach z zachowań ludzkich podczas szkoleń handlowych.
Dzisiaj już widać, że P4 zrównuje się ceną z W3 ale zyskuje na jakości. A co robią ludzie?
Idą do nju mobile, do dziewicy itp A dlaczego? Bo taniej!
Ale nie wszyscy.
U nas w Polsce najważniejsza jest cena!
Dlatego z półek schodzą TV Samsunga i LG
Dlatego w salonach się sprzedaje Skoda, "bo to przecież VW a za znaczek VW nie będę płacić, jak za mniejsze pieniądze mam to samo"
Można milion przykładów podać.
U nas nie ma świadomych klientów. Jest ich garstka. U nas jest klient tylko świadomy tego ile ma na koncie i w portfelu. I też nie do końca. Bo żeby pokazać się sąsiadom jaki on światowy ma tyle kredytów, że kredyt kredytem płaci.
Dam Wam przykład Kolegi - pracownik banku na wysokim stanowisku - taryfa? Biznes 2011 na ojca w T-Mobile - na okresie bezterminowym a rachunki? 400pln(!) miesięcznie. Na szczęście od 20 lipca będzie w dziewicy - wszystko za niego załatwiałem bo jemu zwyczajnie się nie chciało
Jak jest na Vacie to sobie nie odliczy od kosztów. Lepiej było dopasować mu abo (np Play czy O), gdzie mógłby rachunki wliczyć koszty (można rozsądne bez telefonu w granicach ok 40 brutto wymęczyć)
No chyba, że jest bez VATu to wtedy ok
Czy Play daje radę na DCS?
Nie daje, przecież to jasne. DCS nie jest w każdym mieście tak mocno rozsiany jak 3G w tej sieci. Podobnie jak G900. Ale oni mogą uciekać do roamingu
Znam wielu ludzi, którzy nie chcą smartfonów i mają stare nokie i inne klawiszowce. Pół biedy jak jeszcze telefon ma 3G to próbuję ich namówić aby na tym ustawienie zostawiali telefon.
I ilu mam takich co przeszli do nawet Play "jako najbardziej świadomi" i korzystają z 2G bo mają stary telefon.
P4 i O mają przerąbane bo tam jest najwięcej kartowiczów. A najwięcej pre paid mają młodzi, którzy jeszcze nie zarabiają albo są na utrzymaniu rodziców albo ludzie starsi, co praktycznie nie dzwonią.
Miejmy na uwadze też użytkowników telefonów Dual SIM, w których jeden slot ma 3G, a drugi 2G.
Ilu ich jest? 1-2% społeczeństwa?
Ludzie którzy tutaj się udzielają to jest 1-2% społeczeństwa, no może góra 5% a gdzie pozostałe 95%?