Gregrin pisze:To jeszcze pytanie do tych obeznanych w obrocie VAT'em. Czy użytkownika końcowego powinno to interesować czy firma wypełnia wymogi podatkowe ?? Bo jak dla mnie osoby nawet rozumiejące ta cala sytuacje nie są w stanie sprawdzić czy oni poprawnie się rozliczają czy nie. A jeśli coś tam kombinują to oni przecież będą za to odpowiadać.
PS: przez "elektronicznego świadczenia usług telekomunikacyjnych" można rozumieć sprzedaż doładowań ?? Jakie ta firma świadczy usługi telekomunikacyjne ?? To mi bardziej brzmi jako dostawce voip który musi w stawkach uwzględniać polski VAT.
Mysle, ze realnie nic nie grozi kupujacym. Tu najpierw firma by musiala udostepnic dane, a ze jest ze Szwajcarii to polski US moze im sobie kazac. Natomiast co do samego VATu to moze byc jak z akcyza na paliwo na stacjach, ktore go na lewo sprowadzaly i wystawialy normalne FV. Do zaplaty wezwano tu rowniez kupujacych + wysoka grzywna. Takie wspaniale jest prawo w PL. No ale to musieliby miec dane kupujacych.
Co do spelniania wymogow podatkowych, to tu nie ma nikogo, kto by wydal taka opinie jednoznacznie. Same urzedy skarbowe wydaja opinie sprzeczne w tych samych sprawach jak sie wystepuje do nich z zapytaniem, ale jest to podstawa do obrony, gdy ma sie taka opinie z US.
Chociaz po glebszym zastanowieniu to dochodze do wniosku, ze dzieje sie to za przyzwoleniem polskiego US, bo musza wystepowac o zwrot zaplaconego VATu, US musi im go oddawac, a kazdy kto wystapil o zwrot VATu wie, ze grozi to natychmiastowa kontrola, tym bardziej jak robi sie to regularnie.
Wiec cala sprawa raczej rozbija sie o to, czy wiedzac o tym, ze firma sprzedajaca doladowania dziala na granicy prawa (zmniejszajac wplywy do budzetu Polski) nam to przeszkadza czy nie.
W koncu to nie okradanie staruszki tylko panstwa, ktore ta kase by przeznaczylo na nagrody dla urzedasow, albo obiad "U sowy"
