• Chińskie telefony i inne mniej lub bardziej egzotyczne marki, a także dyskusja ogólna, ponad podziałami według producentów.
Chińskie telefony i inne mniej lub bardziej egzotyczne marki, a także dyskusja ogólna, ponad podziałami według producentów.

 #751623  autor: cyanoone
 25 wrz 2014, 20:14
Ja ze swojego chinola jestem zadowolony. Nie kupiłem go ze względu na cenę, a ze względu na dual sim. Myphone nie był wtedy dużo tańszy od Moto G, a jeśli chodzi o dual sim nie miał w moich oczach porządnej markowej konkurencji. Co do oprogramowania to tutaj się nie wypowiem, ponieważ chwilę po wyjęciu z pudełka wgrałem MIUI, które towarzyszy mi do dziś (tylko aktualizowane). Jeśli poruszamy temat kontenerów to powiem, że nie od razu Rzym zbudowano. Dla porównania czy Play przy wchodzeniu na rynek miał od razu zasięg wszędzie? czy wspierał się większym bratem? Może P4 to nie najlepszy przykład, bo do tej pory się wspierają nawet więcej niż jednym, ale i tak jest chyba bardziej niezależny niż przedtem. Jeśli mali zdobędą jakąś część rynku to nie uniknione, że się bardziej rozwiną. Co do bubli to tak naprawdę sami sobie wybieramy towar. Nie było by takiego towaru, gdyby się nie sprzedawał. Nie chce stawać po którejś stronie, ale chyba każda firma czasami może wypuścić tak zwany shit.
Pozdrawiam ;)

Plus-->Play (2015) -->Plus (2018)
Klucz-->Orange-->Lajt (2017)

 #751744  autor: Xy
 26 wrz 2014, 10:20
cyanoone pisze:Ja ze swojego chinola jestem zadowolony. Nie kupiłem go ze względu na cenę, a ze względu na dual sim. Myphone nie był wtedy dużo tańszy od Moto G, a jeśli chodzi o dual sim nie miał w moich oczach porządnej markowej konkurencji.
Wybrałeś świadomie telefon chiński. Nikomu nie pociskałeś farmazonów, że to polski produkt, itepe ;-) Miał być taki, a nie inny i swoje zadanie spełnia :-)

cyanoone pisze:Co do bubli to tak naprawdę sami sobie wybieramy towar. Nie było by takiego towaru, gdyby się nie sprzedawał. Nie chce stawać po którejś stronie, ale chyba każda firma czasami może wypuścić tak zwany shit.
Ale ludzie się nabierają na "polskie" czy "niemieckie" smartfony. Są święcie przekonani, że ich telefon powstał od początku do końca w jakimś kraju i z Chinami nie ma nic wspólnego. To jest pewnego rodzaju żerowanie na nieświadomości użytkownika. Owszem, każdej firmie zdarzy się wypuścić minę ale są firemki, które robią to cały czas ;-)

Na Chip.pl piszą o nowych smartfonach. Rumuńska i francuska firma che sprzedawać swoje urządzenia u nas. Czy tylko ja mam wrażenie, że to kolejne telefony chińskie typu Overmax czy Telefunken? ;-)

Alcatel OT301 ➡ Motorola T180 ➡ Ericsson R310s ➡ SE K700i ➡ Samsung SGH-X450 ➡ Nokia 3310 ➡ SE K550i ➡ Nokia 6650d ➡ Xperia Neo ➡ Lumia 820 ➡ Xperia S ➡ HTC Desire 820 ➡ HTC One M8 ➡ Huawei P9 ➡ Galaxy S6 ➡ Nokia 7.2 ➡ Galaxy A71

 #751776  autor: Micho
 26 wrz 2014, 13:01
A ja myslalem do tej pory że myPhone to hmm projekt polski tylko wykonanie w Chinach :) A tu wystarczy trochę $$$ kupić kontener telefonów z Chin i już się jest PRODUCENTEM telefonu komórkowego :D

 #751896  autor: bowinka
 26 wrz 2014, 21:20
Markadiusz pisze:
Xy pisze:Można mieć dwudaniowy obiad na ładnej zastawie, a można się też najeść kaszanki podanej na gazecie z czerstwym chlebem. Jednym i drugim się najesz. Tylko czy tylko o to chodzi?
Kaszanka jest dobra, nie mów, że nie.
Tak samo jest i z telefonami. Niektóre tanie są dość dobrej spokojnie mogą konkurować z dużo droższymi modelami o porównywalnych cenach. Przykładem może być myPhone Cube. Serwis "majfona" to inna sprawa ale i tutaj jest coraz lepiej ;)

 #752191  autor: bazooka
 28 wrz 2014, 09:50
Bardzo ważna sprawa to właśnie serwis/rozpatrywanie reklamacji/wysyłanie "na gwarancję" - kupując chiński produkt skazujemy się teoretycznie na to, że w razie draki wyślemy i se trochę poczekamy/lub w ogóle olejemy naprawę gwarancyjną . Trochę inaczej jest z produktami chińskimi mającymi oficjalnych dystrybutorów w Polsce. Wtedy ceny tych chinoli są wyższe, ale odsyłamy do niego, a nie do Chin.
Natomiast kupując produkt polsko-chiński, rosyjsko-chiński, niemiecko-chiński dostajemy serwis/gwarancję, z której od razu przy zakupie wiemy, że skorzystamy :) ...a więc to bardzo ważna "cząstka" telefonu...
Już niedługo wysyłam po raz drugi reklamacje telefonu Media-Droid Imperius 2 Aero, który zakupiłem na podstawie podobnego toku myślenia co poniektórych wyżej :)
W między czasie już zakupiłem bardziej sprawdzoną, już teraz chińską markę Alcatel (przechodzącą przez jakiś tam francuski branding na Europę - chiński prawdziwy to TCL) - mam 4 sprawdzone telefony tej marki, żadnego nie musiałem odsyłać/polecał mi ją nawet kolega pracujący w koreańskim Szajsungu twierdząc, że sporą część z ceny tych lepszych marek płacimy za Ich marketing :!:
...dlatego oddając tego Media-Droid po raz drugi - a mam bardzo duże powody by ją złożyć (może wymienię je przy okazji chwalenia się odpowiedzią serwisu) - jestem nastawiony na zwrot gotówki. Tu chciałbym uspokoić niedowiarków - serwis/gwarant nie musi mi tych pieniędzy wysyłać ponieważ kupiłem sprzęt gdzie indziej - wystarczy by konsekwentnie reklamować produkt tak długo by byli zmuszeni przysłać mi nowy egzemplarz, wówczas dystrybutor (czyli tam gdzie kupiłem) może oddać mi gotówkę, jeśli tego będę chciał... Akurat jestem w takiej sytuacji, iż wiem że "mój sklep" to praktykuje i nie będzie robił z tego powodu żadnych ALE.
Telefon stracił swoją wartość dokładnie w 50% po roku (nowy do nowego 650/325zł) - w między czasie był już raz w serwisie - wówczas postanowiłem, że jeszcze go żona potestuje i poużywa - obecnie moja cierpliwość już się skończyła.

Także wybór między chińskimi, x-chińskimi, czy marketingowymi markami chyba dla każdego Polaka, który ma pieniądze jest dość prosty, Ci mniej zamożni jednak mają problem i skuszą się na taki X raz, a może dwa - potem cierpliwość ich jak moja się skończy, ale to nie znaczy, że nie pójdą po ten typowo chiński z polskiej dystrybucji i będę zadowoleni... :)

Polecam Alcatele.

 #754507  autor: Thogeim
 07 paź 2014, 20:33
Xy pisze:Każdy, kto pisze, że Android działa płynnie na 512MB RAM albo jest ignorantem albo ma swój pierwszy smartfon nie dłużej niż miesiąc. Nawet czysty Antek po czasie się zamuli na połowie giga pamięci. Nie ma na to siły.
Minął już ponad miesiąc odkąd mam smartfon Telefunken. Tak jak byłem, tak jestem zadowolony. Żadnego mulenia, które po miesiącu miało wystąpić nie doświadczyłem, a wręcz przeciwnie, znajomi mi mówią że telefon działa bardzo szybko i płynnie, bo brali do ręki (zaciekawiła ich marka, niektórzy się śmiali, niektórzy mega chwalili bo znają Telefunken). Fakt, nie mam włączonej synchronizacji, a aplikacji żadnych nie instalowałem od dwóch tygodni bo to co chciałem zainstalować już mam. Co do baterii to się nie wypowiadam, starcza na 3-4 dni 1400 mAh ale moje potrzeby są mocno ograniczone, żadnej synchronizacji nie potrzebuje, GPS itp. W żadnym momencie nie poczułem jeszcze że mam "podróbkę" czy "typowego chinola". Telefunken raczej nie może być typowym chinolem bo sprzedaje masę różnych rzeczy i czas pokazał że "nowi właściciele firmy" wracają do korzeni z których słynęła firma. Każdy posiadacz czegoś od tej firmy zachwala urządzenie, nawet od nowego Telefunken i myślę że zanim kolejny raz wyzwie się firmę od "chinoli", lepiej to udowodnić jakimś negatywnym komentarzem odnośnie czegokolwiek z ich arsenału.

 #754517  autor: bazooka
 07 paź 2014, 21:02
Thogeim, czy ten fonik to Twój pierwszy smartfon :?: Czy wiesz jak się korzysta z personalizacji Androida, do czego to i wiesz co to sklep Play :?: Jeśli piszesz:
Thogeim pisze:Fakt, nie mam włączonej synchronizacji, a aplikacji żadnych nie instalowałem od dwóch tygodni bo to co chciałem zainstalować już mam. Co do baterii to się nie wypowiadam, starcza na 3-4 dni 1400 mAh ale moje potrzeby są mocno ograniczone, żadnej synchronizacji nie potrzebuje, GPS itp
...to o czym chcesz nam jeszcze powiedzieć, co chcesz reklamować: 65k kolorów na ekranie 4'' :?:
...ze świecą musiałbyś szukać chętnych na zakup tego sprzętu na tym forum.
Podpisałeś się w TYM temacie na tym forum jakbyś miał cud w rękach, a powyżej widzimy różnicę: PRAWDA :?:
Nie wiem kogo chcesz oszukiwać, ale moim zdaniem smartfon Ci nie potrzebny.
Braku RAMu nie odczujesz, jeśli jak na niektórych testach ma youtubie widać, jak na czystym Androidzie widać palec "testera", który przesuwa palcem ekrany, w tę i z powrotem - super :-D
Włącz jedną apkę, drugą, trzecią - a niech potem ktoś do Ciebie zadzwoni, rozłącz się - potestuj jak prawdziwy użytkownik smartfona. No i oczywiście synchronizuj jakieś maile, włącz wifi w domu itp - rozumiesz o co mi biega czy dalej będziesz zapewniał, że to smartek dla każdego na tym forum :?: :D

 #754557  autor: user_delete21
 07 paź 2014, 22:35
Thogeim pisze:Fakt, nie mam włączonej synchronizacji, a aplikacji żadnych nie instalowałem od dwóch tygodni bo to co chciałem zainstalować już mam. Co do baterii to się nie wypowiadam, starcza na 3-4 dni 1400 mAh ale moje potrzeby są mocno ograniczone, żadnej synchronizacji nie potrzebuje, GPS itp.
Wybacz, ale w ten sposób to nie smartfon tylko nowe wcielenie Nokii 3210 tym razem z dotykowym ekranem. 4 dni na Androidzie z baterii 1400mAh mówi jedno: telefon leży kompletnie nieużywany.
Thogeim pisze:Telefunken raczej nie może być typowym chinolem bo sprzedaje masę różnych rzeczy i czas pokazał że "nowi właściciele firmy" wracają do korzeni z których słynęła firma.
Nie mogą wracać do korzeni, bo nie mają z nimi nic wspólnego.
Thogeim pisze:Każdy posiadacz czegoś od tej firmy zachwala urządzenie, nawet od nowego Telefunken i myślę że zanim kolejny raz wyzwie się firmę od "chinoli", lepiej to udowodnić jakimś negatywnym komentarzem odnośnie czegokolwiek z ich arsenału.
Specyfikacja telefonu jest obiektywnie słaba, i jakkolwiek by nie przygotować systemu tego nie zaczarujesz. A ogólna jakość wykonania, oprogramowanie, wsparcie i serwis? Czas pokaże.

Tu nie chodzi o dyskredytowanie Telefunkena, bo to chińczyk ukryty pod innym logo. Alcatel pokazał, że pomimo takiej pożyczonej marki można produkować coś rozsądnego. Typowe rasowe chińczyki bywają bardzo korzystne w stosunku możliwości do ceny.

Cały problem leży w tym, że te smartfony należy traktować jako nowy wynalazek na rynku i nową markę, która dopiero będzie miała szanse się wykazać. Zamiast tego marketing żeruje na starych, obecnie nieuprawnionych skojarzeniach – i to jest główny problem.

 #754574  autor: jarekb11
 07 paź 2014, 23:07
datumplane pisze: 4 dni na Androidzie z baterii 1400mAh mówi jedno: telefon leży kompletnie nieużywany.
Obrazek


jak "to" wytłumaczysz???

Co prawda nie jest to żaden myphon ani telefunken ale też Android i też 1400mAH

 #754585  autor: user_delete34
 08 paź 2014, 06:50
jarekb11 pisze:jak "to" wytłumaczysz???
Idealny sygnał 2G, wyłączone wszystko i godzina połączeń jako jedyna forma aktywności.
Thogeim pisze:Minął już ponad miesiąc odkąd mam smartfon Telefunken. Tak jak byłem, tak jestem zadowolony.
Skoro wystarczył do tego nawet tani chińczyk to dobrze, choć mogłeś zaoszczędzić i kupić coś bez systemu.
Thogeim pisze:Żadnego mulenia, które po miesiącu miało wystąpić nie doświadczyłem
Nic dziwnego. Inny sprzęt nie używany, ale konserwowany (w Twoim przypadku: ładujesz baterię) po miesiącu też się nie rozleci.
Thogeim pisze:niektórzy mega chwalili bo znają Telefunken
Tak już jest, że u nas patrzy się na logo i nic więcej.
Thogeim pisze:Telefunken raczej nie może być typowym chinolem bo sprzedaje masę różnych rzeczy
Na których być może się zna, ale telefony kupuje w wiadrach i oblepia.

 #754587  autor: bazooka
 08 paź 2014, 07:05
jarekb11, jak dla mnie potwierdza to co w cytacie kolegi datumplane... chyba nie chcesz powiedzieć, że to używany smartfon :?: :)
...a po drugie to fart i się cieszyć należy - jednak wyjątek nie potwierdza reguły :)
Położyłem tak "gołego" Androida 4.1, rocznego! polskiego-chińczyka Media-Droid 1800mAh dualsim (nie mam screena), wykonałem w ciągu 8dni-10dni dwa połączenia głosowe, brak wifi czy synchro, zasięg 2G, bez neta i sprawdzałem co parę dni procent baterii i wyszło 11dni o ile dobrze pamiętam.

Telefunken kojarzy mi się z Prestigio - pierwsze to niemieckie, drugie ruskie - oba to naturalizowane chińczyki, jednak może okazać się, że troszkę lepiej wykończone niż te polskie. W końcu oba sprzedaje Mediamarkt - nie wiem kto to kupuje, ale pytałem sprzedawców ile tych drugich wraca no i mówili nie wiele. Wygląda na to, że wystarczy aby znaleźć takich użytkowników jak kolega od Tele by zachwalać telefon/smartfon w niebogłosy, a potem ja się dziwie skąd się takie dobre opinie biorą na niektórych portalach? :D

 #754602  autor: jarekb11
 08 paź 2014, 09:05
sebusy, Markadiusz, kol. datumplane pisał o 4 dniach...wydaje mi sie że jest "delikatna " rużnica pomiędzy 4 dni a 2 tygodnie....

i ja nic nie pisałem o intensywności użytkowania.fakt nie mam potrzeby surfować po necie na telefonie bo mam internet na komputerze stasionarnym ,nie mam też potrzeby napier...... godzinami przez telefon

 #754617  autor: Xy
 08 paź 2014, 10:09
Kiedyś na Telepolis był poziom, a teraz pojawia się ktoś (a nawet kilka osób), kto chwali chińszczyznę i wmawia mi, że Nokia i Sony też są produkowane w Chinach i w zasadzie jakość ta sama co Prestyżjo, Telefunken czy myPhone i fajnie jest używać czegoś spoza mainstreamu bo po co przepłacać?
Przeraża mnie, że nie trafiają żadne argumenty, jak groch o ścianę... Czy jedyną formą walki z takimi bezsensownymi i nic nie wnoszącymi postami i tematami jest zwyczajne ignorowanie ich? Skoro argumenty jakie przytaczamy ja, Markadiusz, Sebusy czy Maniiiek wpadają jak w czarną dziurę... ?

Alcatel OT301 ➡ Motorola T180 ➡ Ericsson R310s ➡ SE K700i ➡ Samsung SGH-X450 ➡ Nokia 3310 ➡ SE K550i ➡ Nokia 6650d ➡ Xperia Neo ➡ Lumia 820 ➡ Xperia S ➡ HTC Desire 820 ➡ HTC One M8 ➡ Huawei P9 ➡ Galaxy S6 ➡ Nokia 7.2 ➡ Galaxy A71

 #754623  autor: Artur051
 08 paź 2014, 10:27
Xy pisze:używać czegoś spoza mainstreamu bo po co przepłacać?
Kiedyś używanie Apple'a było hipsterstwem :D, no a jak sie upowszechnił to teraz nastąpiła przesiadka na telefunkeny i inna chińszczyzne :D

 #754646  autor: user_delete21
 08 paź 2014, 12:16
jarekb11 pisze:sebusy, Markadiusz, kol. datumplane pisał o 4 dniach...wydaje mi sie że jest "delikatna " rużnica pomiędzy 4 dni a 2 tygodnie....
Po drodze masz ładowanie, co całkowicie przekreśla wiarygodność tego wyniku.
jarekb11 pisze:i ja nic nie pisałem o intensywności użytkowania.fakt nie mam potrzeby surfować po necie na telefonie bo mam internet na komputerze stasionarnym ,nie mam też potrzeby napier...... godzinami przez telefon
Robiąc tego typu założenia można pewnie osiągnąć miesiąc w standby, stąd zresztą te śmieszne wartości w danych katalogowych producentów.

 #760013  autor: Zeref
 02 lis 2014, 12:13
Kupiłem sobie ostatnio jakiegoś typowego chinola, i macie w pełni racje. Rzeczywiście to są telefony no-name, podejrzewam że to po prostu działa w ten sposób, że ktoś robi projekty 500 smartfonów, i "firmy" sobie je rezerwują pakując im swoją naklejkę, w ten sposób.
Zatem te wszystkie myPhone, wiko i telefunkeny to telefony pochodzące dokładnie z tego samego "ojca" że tak powiem. Tak naprawdę, te telefony powinny mieć jedną firmę, bo to prawdopodobnie jedna firma jest odpowiedzialna za konstrukcje wszystkich modeli.
Natomiast nie oznacza to, że te chinole są złe. Każdy z tych chinoli ma czystego androida, a czysty android to poezja - rzeczywiście mimo 512 mb ramu, wszystko pędzi zaskakująco szybko. Tutaj 512 mb ramu, to jak 1.5 GB w Samsungu, to rzeczywiście działa jak iPhone.
Chinole mimo prostoty i produkcji masowej nie są złym rozwiązaniem. Nie wiem, myślę że by to zrozumieć, trzeba po prostu potestować takiego prawdziwego chinola, z krwi i kości, by zrozumieć o czym mówię.
Natomiast byłem, jestem i będę przeciwnikiem podróbek znanych modeli typu podróbki Galaxy S3 etc.
Ale chinole to normalne konstrukcje, tylko w 100% chińskie a projekty kupowane masowo przez różne firmy jak myPhone. Praktycznie zawsze czysty android, dual sim, to cechy charakterystyczne. Ich niskie ceny wynikają pewnie z tego, że w chinach bardzo, bardzo mało się zarabia, a nie z powodu niskiej jakości samych telefonów - tu odsyłam do filmików o tym ile zarabiają ludzie w np fabrykach chińskich. W chinach, w porównaniu do Polski - prawie nikogo nie stać na iPhone :

Obrazek

Stąd dlatego takie ceny za chinole - nawet za 200-300 zł nówka, o specyfikacji takiej za jaką Samsung sobie by życzył 500-600 zł. Je się to, co się ma.

No i chinole pokazali np modelem myPhone Luna że chinole nie są absolutnie złe. Niby tylko 1 GB ramu, ale działa to tak, jak 3 GB ramu w Note 3. Bo to nie Samsung z beznadziejnym toichwizem, tylko chinol z czystym androidem.
http://www.youtube.com/watch?v=vuVrsGsVyLQ

Nie wiem, mam tego swojego chinola i nawet jestem dumny że mam taki wypasiony telefon, za tak niskie pieniądze. Może dlatego, że jak patrzę jak wolno działa koledze smartfon samsunga z beznadziejnym touchwizem to za głowę się aż łapie ciesząc się że mam czystego andka.
Czy chinole są dla geeków? Dla nich zwłaszcza. No po prostu kawał dobrych urządzeń, bez marki.

Wybierz model komórki i porównaj wykonane za jej pomocą zdjęcie do innych modeli które zrobiły to samo zdjęcie !

http://www.gsmarena.com/piccmp.php3?idT ... era3=30001

 #760373  autor: marxxx
 04 lis 2014, 01:49
chinole bez marki to jedno, ale są chinole z marka, w top 5 największych na świecie poza samsungiem i iphone sa 3 marki chińskie Lenovo Huawei i ZTE
Najszybciej rosnąca marka to tez chińczyk - xiaomi