Witam
Zastanawiam się nad jakością obsługi w infolinii Orange, gdzie ludzie przed Świętami chcąc skorzystać(w mojej Ocenie) z usług spotykają się z chamstwem i bezdusznością. Gdzie jest ludzki aspekt? Co z Manierami I wyczuciem w tak gorącym okresie ? Czy waszym zdaniem konsultanci nie wymagaja dodatkowych szkoleń odnośnie wiedzy? Zachowania? jakie jest Wasze zdanie na ten temat.
W mojej miejscowości cyklicznie bts się zawiesza i jest bardzo utrudniony dostęp do korzystania z usług.Wiec nauczony doświadczeniem dzwonie na infolinie i proszę ładnie żeby Pan mnie wyrzucił z sieci-zresetował połączenie(Problem od paru miesięcy i jest to wina orange do ktorej sie przyznaje ze nadajnik sie zapycha tak ze nie da sie normalnie korzystac). Trwa to 30 sekund. Ale gdzie tam Pan wie co do niego należny!!!
Pisze zgłoszenie Techniczne, które tłumacze mu że nic nie da bo to sprawa wałkowana wielokrotnie!
Podaj mu modeł modemu który jasno widniej na koncie przy numerze! Ale on go nie widzi, i bezczelnie aby tylko jak sie da wkurzyć klienta wymusza podanie oczywistych informacji!
Zgłoszenie techniczne rozpatrzone- warunki sa rożne rożnie działa rób Pan co chesz.
Wydaje 1,5zł na połączenie, oferuje swoja wiedzę jak pomóc konsultantowi, a zachowuje się jak służbista, bo on wie co do niego należy ale na pewno nie pomoc klientowi! Tym bardziej że człowiek Prosi jak człowieka? Być może ten Pan ma takie prawo zrobić zgłoszenie techniczne bo sie nie zna ? ale gdy mu tłumaczy się jasno sprawę, ton głosu wyższość i brak jakiegokolwiek zrozumienia potrzeb klienta przerasta wszystko. To są suche fakty ale gdybyście usłyszeli ton głosu tego Pana, przeciąganie rozmowy to odrazu byście dostali furii. Czemu wszyscy konsultanci mogli pomoc a ten Pan chciał wyrzyć sie nie pojmuje, ton głosu jak za prl.
Powiedziałem że Pan nie umie sie zachowywać a wiec zostanie to opisane na forum, to konsulat powiedział że mu to zwisa!!!!!!!!!
Odpowiedz na zgłoszenie oczywiście ręka-ręke myje konsulat wykazał sie wiedza odpowiedział na
pytania! Taka wiedza sie wykazał że ja musiałem mu powiedzieć żeby sprawdził czy coś z btsem sie nie dzieje! Porażka.
Miałem nie opisywać tej sprawy ale to co sie stało to czysta kpina z klienta! i Trzeba jasno i stanowczo tępić kumoterstwo, brak ludzkiego podejścia, i chęć wyżycia się na kliencie.
Sprawa jest dla mnie znana i wytłumaczona, przecież nie moja wina że orange nie może ogarnąć btsa!
Życzę Wam wszystkim abyście w swoich pracach, podchodzili ludzko do drugiego człowieka,
uwzględniali prośby za które klient płaci, jeżeli jest miły nie wyżywajcie się na ludziach za zły dzień wiem ze to trudne, ale musimy wkonću dobrnąc do standardów europejskich! Nie bądzcie słuzbistami jak się da pomoc klientowi, bo ma ważne rzeczy do wysyłki(e-mail) to pomagajcie!
Zero wiedzy, zero przepraszam, zero poprawy!
Nr zgłoszenia dla uwiarygodnienia : 15090902
Zapraszam do dyskusji jak konsultaci orange wygladaja na tle innych boków, i czy według wam potrzebne śą dodatkowe szkolenia?
Zastanawiam się nad jakością obsługi w infolinii Orange, gdzie ludzie przed Świętami chcąc skorzystać(w mojej Ocenie) z usług spotykają się z chamstwem i bezdusznością. Gdzie jest ludzki aspekt? Co z Manierami I wyczuciem w tak gorącym okresie ? Czy waszym zdaniem konsultanci nie wymagaja dodatkowych szkoleń odnośnie wiedzy? Zachowania? jakie jest Wasze zdanie na ten temat.
W mojej miejscowości cyklicznie bts się zawiesza i jest bardzo utrudniony dostęp do korzystania z usług.Wiec nauczony doświadczeniem dzwonie na infolinie i proszę ładnie żeby Pan mnie wyrzucił z sieci-zresetował połączenie(Problem od paru miesięcy i jest to wina orange do ktorej sie przyznaje ze nadajnik sie zapycha tak ze nie da sie normalnie korzystac). Trwa to 30 sekund. Ale gdzie tam Pan wie co do niego należny!!!
Pisze zgłoszenie Techniczne, które tłumacze mu że nic nie da bo to sprawa wałkowana wielokrotnie!
Podaj mu modeł modemu który jasno widniej na koncie przy numerze! Ale on go nie widzi, i bezczelnie aby tylko jak sie da wkurzyć klienta wymusza podanie oczywistych informacji!
Zgłoszenie techniczne rozpatrzone- warunki sa rożne rożnie działa rób Pan co chesz.
Wydaje 1,5zł na połączenie, oferuje swoja wiedzę jak pomóc konsultantowi, a zachowuje się jak służbista, bo on wie co do niego należy ale na pewno nie pomoc klientowi! Tym bardziej że człowiek Prosi jak człowieka? Być może ten Pan ma takie prawo zrobić zgłoszenie techniczne bo sie nie zna ? ale gdy mu tłumaczy się jasno sprawę, ton głosu wyższość i brak jakiegokolwiek zrozumienia potrzeb klienta przerasta wszystko. To są suche fakty ale gdybyście usłyszeli ton głosu tego Pana, przeciąganie rozmowy to odrazu byście dostali furii. Czemu wszyscy konsultanci mogli pomoc a ten Pan chciał wyrzyć sie nie pojmuje, ton głosu jak za prl.
Powiedziałem że Pan nie umie sie zachowywać a wiec zostanie to opisane na forum, to konsulat powiedział że mu to zwisa!!!!!!!!!
Odpowiedz na zgłoszenie oczywiście ręka-ręke myje konsulat wykazał sie wiedza odpowiedział na
pytania! Taka wiedza sie wykazał że ja musiałem mu powiedzieć żeby sprawdził czy coś z btsem sie nie dzieje! Porażka.
Miałem nie opisywać tej sprawy ale to co sie stało to czysta kpina z klienta! i Trzeba jasno i stanowczo tępić kumoterstwo, brak ludzkiego podejścia, i chęć wyżycia się na kliencie.
Sprawa jest dla mnie znana i wytłumaczona, przecież nie moja wina że orange nie może ogarnąć btsa!
Życzę Wam wszystkim abyście w swoich pracach, podchodzili ludzko do drugiego człowieka,
uwzględniali prośby za które klient płaci, jeżeli jest miły nie wyżywajcie się na ludziach za zły dzień wiem ze to trudne, ale musimy wkonću dobrnąc do standardów europejskich! Nie bądzcie słuzbistami jak się da pomoc klientowi, bo ma ważne rzeczy do wysyłki(e-mail) to pomagajcie!
Zero wiedzy, zero przepraszam, zero poprawy!
Nr zgłoszenia dla uwiarygodnienia : 15090902
Zapraszam do dyskusji jak konsultaci orange wygladaja na tle innych boków, i czy według wam potrzebne śą dodatkowe szkolenia?