Np. w niedziele to na słowackiego w lesie rozmowy nie zerwało (w dół). Być może mniejsze obciążenie nadajnika albo akurat lepsza propagacja.
W dół jazda nie oznacza, że tak samo będzie w górę.
Np Kielecka w Gdyni - jadąc w dół nigdy nie zrywa w O a w górę już nie zawsze. Albo Cię przerzuci na U900 albo koniec rozmowy.Taka ruletka O ma problemy z handoverami. Czasami w ogóle "nie widzi" 2G.
Wczoraj dla przykładu jechałem Estakadą z Morskiej w stronę obwodnicy w okolicach północy i gadałem na Plusie. Pierwszy raz mi nie zerwało połączenia. Pierwszy raz na 50 albo i więcej. W poniedziałek rano zerwane połączenia na Estakadzie dwa razy mimo 2 kresek zasiegu na 3G.
Ja nie miałem problemu tam z rozmowami w Orange, prawie cały czas jest LTE, a na końcówce u góry na 3 ostatnich zakrętach wskakuje 3G.
Tam jest 3G i LTE. Ale nie idzie gadać. Nie przejedziesz Spacerowej bez zerwanej rozmowy w O. Zdarzy się może raz na 20 jak Ci nie zerwie ale nie idzie gadać bo takie zrywanie słów w połączeniu.
Sprawdzone na 4 telefonach. Ostatnio nawet kartę SIM wymieniłem i dalej to samo.
Nie tylko ja tak mam - znajomy ma firmę w okolicach Spacerowej i gdy do niego dzwonię to zawsze mówi "Kończę bo jadę Spacerową i zaraz nie będę miał połączenia" Ma Nokie Lumia 920
Rozmowy jak widać na screenach ponad 25min i dłuższe.
Akurat dzisiaj jest we Włocławku. Jechałem z Gdańska. Cała trasa przejechana na rozmowach. O cały czas na 3G ale co z tego - jak dwie zerwane rozmowy.
W Plusie również dwie zerwane rozmowy. Oczywiście całe 200km nie jechałem i nie gadałem na jednej sieci.
Dla przykładu - 2 tygodnie temu wracałem ze Strykowa całą A1 w nocy ok 23 i rozmawiałem z dziewczyną ponad 300km na O i ani razu nie miałem zerwanego połączenia.
Ale to ma działać a nie jak wiatr zawieje. I ma działać na wszystkich telefonach a nie - ten typ tak ma.
Dzisiaj rano godz przed 6 Karwiny Osowa na Obwodnicy na O - rozmowa na granicy zasięgu z przerywanymi słowami. Ale zdarza się często, że rozmowa jest zrywana.
Jadąc ok. 120km/h na Obwodnicy nie idzie gadać na O. Jak jedziesz wolniej - nie zrywa.
To samo na A1 - jak jedziesz szybciej jak 140km/h masz problemy w Plusie i O.
Na TM nie ma takich problemów. Zrzuci Cię na 2G i możesz do Krakowa jechać.
W tym programie ze screena widać czy mam gsm czy umts czy lte i zawsze widać to z wyprzedzeniem niż pokazuje to na górnym pasku.
Miałem ten program i tak to nic nie daje. To że Ci pokazuje w stanie spoczynku nie oznacza, że jesteś tak samo połączony w czasie rozmowy.
U Ciebie sygnał spada do gsm w garażu, a u mnie O czy też TM wskakuje na U900 a Play ma U2100.
Pytanie jak daleko masz nadajnik a jak ja.
I tu może być śmiesznie bo ja np.większość czasu nieświadomie przebywam w miejscach gdzie mam wszystko OK z zasięgiem, a u Ciebie będzie źle, zerwie rozmowy i tak się znajdą 2 opinie na temat sieci.
I co z związku z tym?
Wjeżdżam go garażu na Orange, spada mi na E na 2kreski i gadam 5 sekund po czym koniec rozmowy. W tym momencie stoję autem i nie zmieniam pozycji.
W Plusie mam 2 kreski na 2G i tak się do mnie nie dodzwonisz ani ja nie mogę zainicjować połączenia.
To nie jest żadna rewelacja, gdy jest się w miejscach gdzie jest zasięg i nie ma problemu z połączeniem. Centrum miasta to nie wyrocznia jakości sieci.
P4 właśnie przez to, że w miastach ma zasięg ma tylu ludzi. Problem się pojawia gdzie zasięg nie jest idealny. I tam przodują Plus i TM. Potem O. A w Playu roaming to lekarstwo i nie zawsze skuteczne.
P4 się ładnie rozwija ale dalej jest najgorszy.
W O się też często zdarza, że masz 3G na U900 a nie możesz wykonać połączenia. I to jest zawsze w tych miejscach, gdzie w TM jest już E. TM ma lepiej rozwiązaną optymalizację.
Wolę stabilne 2G do połączenia niż wyżyłowane 3G. A na TM czy gadasz z 3G czy z 2G do innej sieci to i tak nie czuć różnicy jakości tak jak w innych sieciach.
PS Również mam telefony w uchwycie pod podszybiem. Jeden prywatny, drugi służbowy. Taką mam pracę, gdzie wiszę ciągle na słuchawce i ciągle siedzę za kółkiem.
Pozdrawiam