Ostatnie dwa razy przedłużałem przez SUK, ale to co teraz można u nich ugrać, to nie można tego nazwać negocjacjamj. Dorzucają jakieś drobnostki, a ceny niektórych telefonów wychodzą lepiej przez "Mój T-Mobile" i ja wczoraj przedłużyłem przez panel Jump M z SG S4 za 149 zl i Jump S z SG Ace 4 za 99 zl, do tego połączę sobie dwa numery w Internet Connect na 1GB i mnie starczy. W panelu lepsze ceny niż u konsultanta i w ofercie limitowanej, która wczoraj usłyszałem jeszcze nie jest dla mnie dostępna, a mam ponad 3 msce do końca umowy (ponoć za miesiąc będzie dostępna, ale wtedy mogą zniknąć moje telefony). Do tej pory miałem rodzine 60 z 500 min. i 1GB - minuty mi nie wystarczały, z netem było ok.
Zależy, kto co oczekuje, ale wniosek mam jeden - teraz SUK mało może, a IBOA spełnia swoją rolę, czyli nie jest już tylko łącznikiem z SUK.
Jedną ciekawostkę usłyszałem od konsultantki: mogłem na próbę wziąć taryfę Jump M nie za 70, a za 65 do końca obecnej umowy, nawet bez telefonu, a z końcem umowy byśmy decydowali - zwiększamy, obniżamy, mogłem też w międzyczasie dobrać tel., ale paliło mi się z S4, więc te 5 zl odpuściłem. O tym na 20 str. wstecz tego tematu nie znalazłem informacji, więc się dziele.
pozdrawiam
