Hej. Wczoraj wysypal sie telefon mojej dziewczyny - Nokia 3410. W pewnym momencie telefon nie chcial wejsc jej w gierke (

) tylko gasl wyswietlacz+klawiatura lub w druga strone gdy sie probowalo jeszcze raz. Powiedzialem jej zeby go wylaczyla i wlaczyla jeszcze raz bo moze sie zawiesil... No i sie zawiesil na amen, bo juz potem nie dalo sie go wlaczyc. Na ekranie pojawia sie komunikat "Contact service" i tak sobie jest - jedyny sposob aby go zlikwidowac to wyjac baterie, bo wylaczyc sie nie da... Sprawdzalem karte SIM, na innym telefonie jest si (nowka taktak). Za to telefon nie reagowal na zadna karte (Odpalony bez karty prosi o nia, by po chwili powtorzyc swoj komunikat)... Telefon juz nie ma gwarancji...
Czy jedyne co moge w tej sytuacji zrobic to dobrze przymierzyc i przyladowac mu z buta, czy da sie go wyleczyc

?
od moderka: zmieniłem nazwę tematu. przeczytaj ten wątek