Generalnie śmiech na sali.
Mam kontrakt z T-Mobile od ok 7 lat (wcześniej z Erą).
Dodatkowo od ok 3 lat mam umowę na Blueconnect.
Rachunki na >200 PLN zdarzały się na moim koncie regularnie.
Z końcem roku kończą mi się obie umowy.
Najpierw wymieniałem maile z BOA (preferuje taką drogę negocjacji z nimi), później rozmawiałem przez telefon prawie 15 minut.
Efekt? Nie dostałem ani złotówki upustu na abonament,
ŻADNYCH ustępstw z ich strony.
Upustu na telefon nie chcę, bo z aneksem nie będę brał urządzeń, ani w jednym, ani w drugim abonamencie.
W moim przypadku istnienie SUK'u to niepotrzebne koszty dla operatora
Co śmieszniejsze, ostatnio na moim koncie "ktoś" przyciął oferty i aktualnie na przedłużenie umowy mam tylko 1... a Miałem bodaj 5?
