• Wszystko, co dotyczy spraw technicznych i działania sieci.
Wszystko, co dotyczy spraw technicznych i działania sieci.

 #717759  autor: McCm
 16 maja 2014, 10:06
Kod: Zaznacz cały
Plik KML, 712, jest niedostępny lub nie można go dodać do mapy.

 #717776  autor: Marcin_7
 16 maja 2014, 10:49
McCm pisze:
Kod: Zaznacz cały
Plik KML, 712, jest niedostępny lub nie można go dodać do mapy.
Juz jest :-). Przez moment podmienialem jeden plik KML na taki z innym kolorem i moze akurat trafiles w ten okres.

Ciekawa sprawa.
Tutaj sa Location Area dla okolic Poznania,

http://www.arcgis.com/home/webmap/viewe ... 22,52.5926

A tutaj Location Area + nalozone na to obszary kontrolowane przez rozne RNC.
http://www.arcgis.com/home/webmap/viewe ... 34,52.5753


Zazwyczaj operatorzy definiuja Location Area jako obszar taki sam jak obszar kontrolowany przez poszczegolne RNC.
Jesli paging (czyli wywolywanie telefonow) bardzo obciaza RNC, zmniejsza sie LA i wtedy obszar kontrolowany przez RNC dzieli sie na kilka LA.
Z drugiej strony mozna tez zwiekszac LA (tak ze obejmuja one obszary kontrolowane przez kilka RNC), dzieje sie tak gdy np. jest bardzo duzo sygnalizacji w strone sieci
(np. b.duzo Location Updatow (z powodu czestej zmiany LA przez userow).

A tutaj wyglada to bez sensu: obszary kontrolowane przez RNC sa podzielone na kilka LA, a z drugiej strony poszczegolne LA sa kontrolowane przez rozne RNC.
Nic sie nie zyskuje, tylko konfiguracja sieci jest skomplikowana.
Obstawiam, ze baza gsm.poznan.pl nie przedstawia sytuacji z jednego momentu w czasie, tylko dane splywaly (splywaja) przez dluzszy okres, w ktorym akurat Networks!
sobie ustala konfiguracje i sytuacja sie tam dynamicznie zmienia. Wskazuja na to tez "niespojne" obszary poszczegolnych RNC.
Zapewne gdyby "zrobic zdjecie" wszystkich ustawien w jednym momencie, wygladalo by to inaczej.

 #717828  autor: Spacedust
 16 maja 2014, 13:58
Staramy się aktualizować wszystkie nowe RNC :)

 #717966  autor: inżynier
 16 maja 2014, 21:54
Marcin_7 pisze:Zazwyczaj operatorzy definiuja Location Area jako obszar taki sam jak obszar kontrolowany przez poszczegolne RNC.
Obszary LAC tak na prawdę nie mają nic wspólnego z obszarem RNC. Nie ma żadnej reguły ani zaleceń aby robić LAC takie jak obszar RNC.
Marcin_7 pisze:Jesli paging (czyli wywolywanie telefonow) bardzo obciaza RNC, zmniejsza sie LA i wtedy obszar kontrolowany przez RNC dzieli sie na kilka LA.
Paging raczej nie obciąża RNC w takim stopniu aby był to powód dzielenia LAC. Rozmiar LAC dobierany jest tak aby zapewnić odpowiednio niską utylizację kanały PCH (czyli kanału pagingowego). Jeśli już coś się "zapycha" to na pewnie nie RNC tylko właśnie PCH.
Marcin_7 pisze:Z drugiej strony mozna tez zwiekszac LA (tak ze obejmuja one obszary kontrolowane przez kilka RNC), dzieje sie tak gdy np. jest bardzo duzo sygnalizacji w strone sieci (np. b.duzo Location Updatow (z powodu czestej zmiany LA przez userow).
Tu masz rację, ale znowu nie ma co do tego mieszać ilości RNC.
Może się zdarzyć, że LACki są stosunkowo małe a użytkownicy bardzo mobilni przez co bardzo często zachodzi LU (czyli Location Update). Wtedy faktycznie powoduje to dużo ruchu sygnalizacyjnego. Rozwiązaniem jest stworzenie większych geograficznie obszarów LAC tak aby LU zachodziły rzadziej.
Marcin_7 pisze:A tutaj wyglada to bez sensu: obszary kontrolowane przez RNC sa podzielone na kilka LA, a z drugiej strony poszczegolne LA sa kontrolowane przez rozne RNC. Nic sie nie zyskuje, tylko konfiguracja sieci jest skomplikowana.
Dla Ciebie jako użytkownika nie ma to żadnego znaczenia. Jakiś planista kiedyś tak to zaplanował i jeśli wszystko działa dobrze to nie ma żadnego znaczenia, że w jednym RNC jest kilka LAC, i te same LACki są w innym RNC.
Marcin_7 pisze:Obstawiam, ze baza gsm.poznan.pl nie przedstawia sytuacji z jednego momentu w czasie, tylko dane splywaly (splywaja) przez dluzszy okres, w ktorym akurat Networks! sobie ustala konfiguracje i sytuacja sie tam dynamicznie zmienia. Wskazuja na to tez "niespojne" obszary poszczegolnych RNC.
Zapewne gdyby "zrobic zdjecie" wszystkich ustawien w jednym momencie, wygladalo by to inaczej.
No właśnie, pytaniem do tej mapy jest jak wiarygodne jest jej źródło. Bo faktycznie może być tak, że część stacji została sprawdzona np. w marcu, inne w kwietniu, kolejne w maju i mapa zawiera dane z różnego okresu w czasie. Jeśli w tym okresie nic się w konfiguracji sieci nie zmieniało to OK, ale jeśli ktoś pozmieniał LACki to mapa nie ma sensu.

A patrząc na te mapy to właśnie wydaje mi się, że dane są nie do końca wiarygodne. Bo nie wierzę, że jest to tak zrobione, że jest jakiś LAC, potem drugi, i w środku tego drugiego jest kilka komórek z tym pierwszym LAC.

 #717991  autor: Marcin_7
 16 maja 2014, 23:18
inżynier pisze:
Marcin_7 pisze:Zazwyczaj operatorzy definiuja Location Area jako obszar taki sam jak obszar kontrolowany przez poszczegolne RNC.
Obszary LAC tak na prawdę nie mają nic wspólnego z obszarem RNC. Nie ma żadnej reguły ani zaleceń aby robić LAC takie jak obszar RNC.
Zobacz moją wypowiedź, którą cytujesz. Nie twierdzę, że obszary LA (LAC to LA Code) mają coś wspólnego z RNC, tylko że zwykle "operatorzy definiuja LA jako obszar taki sam jak obszar kontrolowany przez poszczegolne RNC".
Widziałem to w wielu sieciach/RNC (zalecenia też :-) ). NA początku jest tak najłatwiej. A potem w miarę potrzeb może to ewoluować.
inżynier pisze:
Marcin_7 pisze:Jesli paging (czyli wywolywanie telefonow) bardzo obciaza RNC, zmniejsza sie LA i wtedy obszar kontrolowany przez RNC dzieli sie na kilka LA.
Paging raczej nie obciąża RNC w takim stopniu aby był to powód dzielenia LAC. Rozmiar LAC dobierany jest tak aby zapewnić odpowiednio niską utylizację kanały PCH (czyli kanału pagingowego). Jeśli już coś się "zapycha" to na pewnie nie RNC tylko właśnie PCH.
Paging potrafi też obciążyć porządnie RNC, są tak zw. 'paging storm' np. gdy restartuje się MSC lub SGSN.
Ale faktycznie, kanały pagingowe zapychają się najpierw.
inżynier pisze: :
No i tutaj odniosę się hurtowo do reszty Twojej wypowiedzi:
sens mojej był taki: rozmiar LA to kompromis pomiędzy obiążenem sieci pagingiem (przydałało by się jak najmniejsze LA aby je zmniejszyć),
a obciążeniem sygnalizacji w uplinku (tu większe LA, to mniej np. Location Updatów).
Albo LA jest takie same jak obszar kontrolowany przez RNC(tak zwykle jest na początku), albo mniejsze (bo obciążenie
paginiem przeważa), albo rozciąga się na więcej niż jeden obszar RNC.
Formalnie jedynym ograniczeniem co do rozmiaru/kształtu jest to aby LA było w całości na obszarze 'kontrolowanym'
przez jedno MSC/VLR, ale w praktyce nie pojawiają się takie złożone sytuacje ja ta na mapie: obszary RNC podzielone na kilka LA, i jednocześnie LA rozdzielone pomiędzy różne RNC.
Niepotrzebna komplikacja, obstawiam raczej "niespójne dane" zbierane w pewnym okresie czasu w którym młoda sieć Networks! ewoluowała, niż szalonych planistów.

 #718008  autor: inżynier
 17 maja 2014, 00:17
Marcin_7 pisze:Nie twierdzę, że obszary LA (LAC to LA Code) mają coś wspólnego z RNC, tylko że zwykle "operatorzy definiuja LA jako obszar taki sam jak obszar kontrolowany przez poszczegolne RNC".
Pisałem LAC bo tak się jakoś w tej branży przyjęło, że nikt nie mówi o obszarach LA tylko o LAC. Formalnie masz racje, LAC to LA Code, a obszar jako taki to LA, ale "skrótowo" wszyscy mówią LAC stąd i ja tak napisałem.
Marcin_7 pisze:Widziałem to w wielu sieciach/RNC (zalecenia też :-) ).
Jeśli przyjrzymy się tylko 4 sieciom z polski, to przynajmniej w połowie (czyli Orange i TMobile), jak pokazuje ten temat tak nie jest:)
Marcin_7 pisze:NA początku jest tak najłatwiej. A potem w miarę potrzeb może to ewoluować.
A jaki jest sens uruchamiać sieć z jakimiś wartościami/obszarami LAC po to, żeby za chwilę je zmieniać? To tylko pokazuje, że na etapie planowanie ktoś coś pominął i źle zaplanował te obszary. Najlepiej od razu zaplanować tak, żeby nie było trzeba zmieniać.
Operacja zmiany LAC nie jest wcale taka prosta, bo wymaga zmian w RAN i CORE, a więc zaangażowane jest sporo osób i kilka elementów sieciowych.
Tak na prawdę nie widzę, żadnego sensownego wyjaśnienia dlaczego LAC mają być równe obszarowi obsługiwanemu przez jedno RNC. Załóżmy, że mamy dwa RNC w których jest identyczna liczba komórek. Tylko, że jedno obsługuje centrum Warszawy, a drugie obsługuje np. jakieś wioski na Mazurach itd. W pierwszym wypadku geograficznie taki obszar to kilka kilometrów kwadratowych, w drugim zapewne kilka razy więcej. I czy w obu przypadkach jedno RNC powinno mieć jeden LAC?
Marcin_7 pisze:Paging potrafi też obciążyć porządnie RNC, są tak zw. 'paging storm' np. gdy restartuje się MSC lub SGSN.
Ale faktycznie, kanały pagingowe zapychają się najpierw.
No właśnie, to raczej kanał pagingowy jest czynnikiem wyzwalającym prze planowanie LAC. Oczywiście są wyjątkowe sytuacja w których to paging może bardzo obciążyć RNC, ale to raczej są jakieś awarie itd, i na to nikt sieci nie wymiaruje.
Marcin_7 pisze:w praktyce nie pojawiają się takie złożone sytuacje ja ta na mapie: obszary RNC podzielone na kilka LA, i jednocześnie LA rozdzielone pomiędzy różne RNC.
Niepotrzebna komplikacja, obstawiam raczej "niespójne dane" zbierane w pewnym okresie czasu w którym młoda sieć Networks! ewoluowała, niż szalonych planistów.
Dane na mapie są niespójne, też mi się tak zdaje. Ale sytuacje gdzie jedno RNC ma "pod sobą" kilka LAC, a zarazem te LACki są w innym RNC to jest normalna sytuacja i w niczym to nie przeszkadza.

 #718636  autor: Marcin_7
 19 maja 2014, 15:52
inzynier pisze:
Marcin_7 pisze:Widzialem to w wielu sieciach/RNC (zalecenia tez :-) ).
Jesli przyjrzymy sie tylko 4 sieciom z polski, to przynajmniej w polowie (czyli Orange i TMobile), jak pokazuje ten temat tak nie jest:)
No na temat interpretacji tej mapy wlasnie toczy sie dyskusja, a Ty uzywasz niepoprawnego logicznie argumentu "mapa pokazuje prawde (w kontekscie 'porozdzielanych RNC/LAC') , poniewaz pokazuje prawde".
inzynier pisze: A jaki jest sens uruchamiac siec z jakimis wartosciami/obszarami LAC po to, zeby za chwile je zmieniac? To tylko pokazuje, ze na etapie planowanie ktos cos pominal i zle zaplanowal te obszary. Najlepiej od razu zaplanowac tak, zeby nie bylo trzeba zmieniac.
Operacja zmiany LAC nie jest wcale taka prosta, bo wymaga zmian w RAN i CORE, a wiec zaangazowane jest sporo osób i kilka elementów sieciowych.
:
Tak na prawde nie widze, zadnego sensownego wyjasnienia dlaczego LAC maja byc równe obszarowi obslugiwanemu przez jedno RNC. Zalózmy, ze mamy dwa RNC w których jest identyczna liczba komórek. Tylko, ze jedno obsluguje centrum Warszawy, a drugie obsluguje np. jakies wioski na Mazurach itd. W pierwszym wypadku geograficznie taki obszar to kilka kilometrów kwadratowych, w drugim zapewne kilka razy wiecej. I czy w obu przypadkach jedno RNC powinno miec jeden LAC?
Regula RNC <-> LA jest bardzo czesto spotykana i tu nie teoreotyzuje, tylko pisze o tym na podstawie wlasnego doswiadczenia (tzn. mam dostep do konfiguracji RNC u roznych operatorow).

Co do przypadku 'Mazury' to takie RNC wtedy tez czesto maja jedno Location Area. Przeciez to nie obszar jest problemem, ale liczba ludnosci na nim i zwiazana z tym liczba stacji bazowych/cellek.
Juz szybciej dzieli sie LA w duzych miastach, bo tam jest wiecej smartphonow i aktywuje sie tam dla nich 'URA state' w zwiazku z fast dormancy. W takich rejonach jest najwiekszy problem z pagingiem.

 #718644  autor: inżynier
 19 maja 2014, 16:19
Marcin_7 masz dostęp do konfiguracji sieci polskich operatorów? Super. Ja też co nie co wiem jak to wygląda i dlatego piszę to co piszę.
Co do przypadku 'Mazury' to takie RNC wtedy tez czesto maja jedno Location Area. Przeciez to nie obszar jest problemem, ale liczba ludnosci na nim i zwiazana z tym liczba stacji bazowych/cellek.
Liczba stacji bazowych czy cellek również nie do końca, tylko bardziej liczba klientów obsługiwanych przez te komórki oraz "zachowanie" się klientów tych klientów, czyli właśnie liczba smartfonów, sposób korzystania z daty itd. Więc jeśli na Mazurach będzie RNC w którym jest 5000 komórek, a drugie RNC też z 5000 tysiącami komórek, i w każdym z nich będzie jeden LAC to właśnie w tym warszawskim LACKu będzie problem z pagingiem, a nie na Mazurach.

 #718656  autor: Marcin_7
 19 maja 2014, 16:56
inżynier pisze: :
Więc jeśli na Mazurach będzie RNC w którym jest 5000 komórek, a drugie RNC też z 5000 tysiącami komórek, i w każdym z nich będzie jeden LAC to właśnie w tym warszawskim LACKu będzie problem z pagingiem, a nie na Mazurach.
No wlasnie to napisalem we wczesniejszym poscie:
"Juz szybciej dzieli sie LA w duzych miastach, bo tam jest wiecej smartphonow i aktywuje sie tam dla nich 'URA state' w zwiazku z fast dormancy. W takich rejonach jest najwiekszy problem z pagingiem."