Wczoraj dostałem odpowiedź na reklamację. Wynika z niej, że została ona pozytywnie rozpatrzona w stosunku do 30% obniżki abonamentu. Przecież do tego nie miałem zastrzeżeń. Dowiedziałem się również, że sprawa braku karty nie podlega, zgodnie z Prawem Telekomunikacyjnym, pod reklamację. Niemniej jednak przekażą sprawę do innego działu i otrzymam odpowiedź sms.
Jest jednak promyk nadziei, ponieważ mam do odebrania na poczcie przesyłkę poleconą. Liczę, że to właśnie karta, ale nie będę się cieszył, dopóki nie zobaczę.
W sprawie karty pisałem na
[email protected], złożyłem reklamację i pisałem na facebooku.
Ponad miesiąc czekałem na odpowiedź, z której nic nie wynika. Bo przecież sprawy rabatu nawet nie poruszałem. Sposób obsługi jest w moim odczuciu tragiczny.
Dam jeszcze znać, czy w przesyłce była karta...