Menu

[Quetzal]

Zatem dla czytajacych jeszcze raz.
To nie jest watek - pre paid vs nju ale pre-paid vs abonament na czas nie określony, który za ok. 30 - 40zl oferuje komplet uslug.

Wielu ludzi po prostu nie wydaje tyle na telefon. Cześć osób np. już wcześniej zgromadziła rodzinę/znajomych w jednej sieci, więc kontakt w sieci maja darmowy lub niemal darmowy. Dlatego dla części osób argumentem nie jest no-limit czy miliard minut, których i tak nie wygadają, ale np. roczna ważność konta.

Dokladnie.
Wezcie tez pod uwage wysokosc zarobkow, poziom szkolen I rotacje ludzi.
Tam nie ma fachowcow bo dla operatora nie liczy sie zadowolenie klienietna z fachowej, profesjonalnej obslugi tylko aby jak najmniej wydac na pensje I aby miec ludzi, ktorzy beda "wciskac" bez zrozumienia co sie im karze.
(...)
A czy UPC I inni operatorzy kalbowi sa lepsi? Nie sadze....

Do tego jeszcze trzeba dodać, ze tzw. szkolenia pracowników infolinii dotyczą najczęściej technik sprzedażowych.
Nie są - pomijając drobne różnice wynikające z wewnętrznych procedur określonej firmy lub ewentualnie osoby przełożonego podstawowym zadaniem infolinia (czy to telekomu czy kablówki) nie jest bynajmniej obsługa klienta tylko dosprzedaż usług.

[galtom]

Wielu ludzi po prostu nie wydaje tyle na telefon. Cześć osób np. już wcześniej zgromadziła rodzinę/znajomych w jednej sieci, więc kontakt w sieci maja darmowy lub niemal darmowy. Dlatego dla części osób argumentem nie jest no-limit czy miliard minut, których i tak nie wygadają, ale np. roczna ważność konta.

Dlatego (chyba bylo w pierwszym posicie) pytam tych co na pre paid I tak w okolicy 40 zl na miesiac wydaja...

[Ventussi]

Musiałbym napisać, za co nie lubię Orange, a że trochę tego jest, to mi się nie chce, a przy okazji nie chcę dostać bana za ewentualne rzucanie mięsem. Dla mnie to absolutnie najgorsza sieć pod każdym względem. T-mobile przy nich, to najlepsza sieć na rynku.

Odchodząc od samego orange, nie lubię podpisywać umów - ot tak, dla zasady.

[sa]

Ja mam kartę i doładowuję za 30zł co m-c,ale mam net za free(nie muszę aktywować pakietu przynajmniej do końca roku).i bardzo nierówno rozmawiam bywa ze potrafię przez 2 m-ce zużyć tylko po o.20 minut a resztę kasy wydaję na smsy premium...Mając abo oszczędność jest pozorna,bo muszę bulić na utrzymanie numeru 9zł plus smsy premium doliczone do rachunku..Nie interesuje mnie ta opcja karta jest dla mnie wygodniejsza i bardziej elastyczna a rozmowy no limit zwyczajnie nie są mi jakoś bardzo potrzebne..powiem więcej nie pamiętam kiedy ostatnio przegadałam więcej niż 100minut na m-c,a dzwonię po różnych sieciach(mam rodzinę nieco rozsianą )..Przykładowo 2 m-ce temu z gościem z infolini przegadałam 20minut(internet)mając abo stawka byłaby najczęściej inna niż w podstawowym cenniku bo to nr.specjalny i też miałabym to doliczone do rachunku,, zdecydowanie wolę kartę,bo mam pełną swobodę korzystania i wydawania na to co chcę,i kiedy chcę a co najważniejsze nie muszę stale sprawdzać skrzynki pocztowej czy jest już ten rachunek czy też nie i co mi tam policzyli...

[zielony71]

Zupelnie nie rozumiem dlaczego ktos chce placic w niu 29 zl miesiecznie skoro za to samo w play mini max moze zaplacic max 19 zl, a jak sie trafi promocja +100% jak ostatnio to nawet 15 zl.

[armator11]

Zupelnie nie rozumiem dlaczego ktos chce placic w niu 29 zl miesiecznie skoro za to samo w play mini max moze zaplacic max 19 zl

w jaki sposób?

[zielony71]

Wykorzystujac doladowania z bonusem +50%, ktore pojawiaja sie srednio raz w miesiacu, a jakbys kiedys przegapil to awaryjnie mozna wykorzystac "doladuj we dwoje", ktory tez daje ponad +50% przy doladowaniu za 10 zl.

[Xavi]

Prawdę mówiąc, wystarczy, że pracownicy Play działają mi na nerwy (a są o niebo lepsi od tego gówna pracującego dla Orange).

Naprawdę zachowajmy jakiś poziom i kulturę! Ludzie uczciwie pracują i zarabiają na chlebek!

[DaveX]

Ja mam starą taryfę Play Fresh z aktywną usługą Zbieraj minuty. Dzięki czemu zawsze mam kilka tys. darmowych minut na koncie. Jedyne za co płacę to pakiet internetu i SMSy/MMSy. Konto ważne przez rok, ale i tak się doładowuję średnio 5-10 zł/msc, sporadycznie za 30. No i praktycznie owy "no limit" mam za darmo a nie za 29 zł/msc

[galtom]

Wykorzystujac doladowania z bonusem +50%, ktore pojawiaja sie srednio raz w miesiacu, a jakbys kiedys przegapil to awaryjnie mozna wykorzystac "doladuj we dwoje", ktory tez daje ponad +50% przy doladowaniu za 10 zl.

Brzmi to nad wyraz skomplikowanie
Jakos wydaje mi sie, ze zaplacenie rachunku na 29 zl bez zadnych takich ewolucji, jest znacznie prostsze...

[Quetzal]

Brzmi to nad wyraz skomplikowanie

Nie, to się nazywa świadome korzystanie z oferty pre-paid

[zielony71]

Taaa, to jest tak skaplikowane jak doladowanie raz na 3 miesiace. Oplacenie w tym samym czasie 3 rachunkow jest oczywiscie znacznie prostsze;-)

[Ventussi]

Tak to w życiu już jest, że jak ktoś chce taniej, to musi kombinować. Pewnie, że wygodniej zapłacić 29zł/msc, ale można taniej, więc czemu nie? Komfort jest przereklamowany

Pracujesz w Nju Mobile/Orange? Gadasz, jak przedstawiciel handlowy.

[galtom]

Taaa, to jest tak skaplikowane jak doladowanie raz na 3 miesiace. Oplacenie w tym samym czasie 3 rachunkow jest oczywiscie znacznie prostsze;-)

Direct Debit - prościej sie nie da

[buba1234]

Pmaietam, ze w UK np. oferty pre-paid byly stanowczo nie opacalne I skierowane stricte do osob, ktore nie dzownily a do ktorych dzwoniono.
Roznica w cenie minuty byla na poziomomie 5 p. w abonamencie vs 20-25p w ofertach na karte.
Stad malo kto w UK mial (teraz sie to troche pozmienialo bo ceny spadly - patrzcie np. Three UK) telefon na karte.

Drugim plusem ofert abo w UK, byl fakt faktycznego subsydiowania telefonow.
Tzn. nie bylo szans, aby bardziej sie opacalo (calosc wydatkow w roku - 12 miechow) aby kupic telefon np. na ebay I do tego miec pre-paid. Telefon z abonamentem wychodzil znacznie taniej.
W abo za 25-35 funtow w zasadzie dowolna sluchawka byla za darmo + ceny rozmow nizsze.
U nas sie to w tej chwili zmienia ale w troche inna strone, coraz czesciej widac cene samej uslugi telefonicznej + splacanie telephony (ostatnie ruchy T-M).

No to słabo sie przygotowales do wyjazdu.

Kod: Zaznacz cały

http://giffgaff.com

[/b]

Giffgaff ma 10p/min, ale zwykle wszyscy kupuja co miesiac całosciowy pakiet minuty+sms+internet za 10 funtow 500 minut [czyli 2p/min] nielimitowane smsy, i 1GB neta. Za 2 funty wiecej czyli 12 funtow masz 250 minut [czyli 5p/min], nielimitowane smsy, i nieograniczony internet [tak nieograniczony, choc nie mozna robić przy tym tetheringu]. Do tego bardzo tani roaming, najlepszy zasieg w UK bo to wlasnosc O2 [doladowania O2 tez dzialaja] i bardzo tanie rozmowy do Polski 2p/min na stacjonarne, 5p/min na polskie komorki, smsy do Polski za 8p i tanie stawki do innych krajow UE i USA.

Jakby tego bylo malo darmowe nielimitowane minuty i smsy wewntarz sieci, maja tez usluge zbieraj minuty.


Natomiast w UK z tego, co z ciekawosci patrzylem, maja slabe w porownaniu z Polską oferty internetu do laptopa na kartę.

[galtom]

[quote="buba1234']
No to słabo sie przygotowales do wyjazdu. [/quote]

Prawie 10 lat tam mieszkałem, wiec ciężko to nazwac wyjazdem
Zobacz (jeśli chce ci się szukac) ile w 2004 roku kosztowal SE P900 w sklepach czy ebay.
Ja w Orange dostlem go za darmo z abonamentem na poziomie 50 funtow, który po miesiącu obnizylem do 30 (wtedy tak się tam dalo ).

Tego Giff cos tam jak mieszkałem w UK jeszcze na rynku nie było.
Z moich czasów to pierwszym objawieniem było One2One, które potem stało się Three UK o ile dobrze pamiętam.

[buba1234]

Giffgaff to własność O2 pod inna nazwą [podobny mechanizm do nju mobile i Orange, dowiedzą sie ci co znaja rynek].

[Emsi]

Galtom, ja korzystam z telefonu komórkowego od ok. 10 lat i nigdy nie miałem oferty abonamentowej z jednej prostej przyczyny - jak będę miał dość danej sieci to karta SIM idzie w kosz. Pytałeś o taką grupę osób, która doładowuje co miesiąc po 30-40zł, ale chyba dziś rzadko na takich trafić w prepaid. Ostatni raz praktykowałem to zanim wprowadzono RWK. Nie jest możliwe to co pisałeś o wyzerowaniu konta, jeżeli używa się z głową prepaida i na rachunku bankowym ustawi się stałe polecenie zapłaty. Po prostu używając prepaida z głową można dzwonić taniej niż w abonamencie. Ostatnio Play oferował mi abonament, ale udowodniłem konsultantowi, że bardziej opłaca mi się mieć ofertę na kartę. Dzwonie głównie do Play, więc za 10zł mam pakiet no limits wewnątrz tej sieci. Ale wracając do meritum, przez pół roku ładowałem regularnie po 30zł (dzięki czemu w każdym miesiącu miałem za free w Play), do innych sieci wydzwaniałem ok. 10zł, dodatkowo wykupowałem co jakiś czas pakiet internetu i zawsze zostawało mi sporo zapasu. Nie lubię się wiązać umowami, w prepaid jest większa konkurencyjność (promocje etc.), lubię zmieniać sieci jaki rękawiczki, mam ten sam numer od zawsze, a za 24h mogę mieć inną ofertę bez wypowiadania umów itd.

[galtom]

Giffgaff to własność O2 pod inna nazwą [podobny mechanizm do nju mobile i Orange, dowiedzą sie ci co znaja rynek].

Pisze jeszcze raz , jak mieszkałem w UK to tej marki nie było. Obecnie rynek UK inreresuje mnie średnio bo tam nie mieszkam.
Jak będę mieszkal, w UK czy w Chinach to się wtedy lokalnym rynkiem zainteresuje...

[ Dodano: 2013-08-12, 06:30 ]
To zadam Wam pytanie inaczej, jeśli pozwolicie.

Czy osoba , która wydzwania w miesiącu ok 400 - 600 minut do wszystkich sieci (w tym stacjonarne, choć mało - ale znajomi i rodzina sa u bardzo roznych operatorow + migrują dość często). + trochę SMS + trochę netu....
Do tego od czasu do czasu rozmowy w roamingu.

Powina wziąć jakiś abonament (np. ktorys z tych za 29 zl no limit) czy karta będzie lepsza?

[zielony71]

Juz sobie sam odpowiedziales. Jedni chca miec tanio a inni wola swiety spokoj.