Użytkownik
Ranga
Zapalony dyskutant
Posty
380
Rejestracja
15 wrz 2010, 17:16
Lokalizacja
Wielkopolska
Wielu ludzi po prostu nie wydaje tyle na telefon. Cześć osób np. już wcześniej zgromadziła rodzinę/znajomych w jednej sieci, więc kontakt w sieci maja darmowy lub niemal darmowy. Dlatego dla części osób argumentem nie jest no-limit czy miliard minut, których i tak nie wygadają, ale np. roczna ważność konta.galtom pisze: Zatem dla czytajacych jeszcze raz.
To nie jest watek - pre paid vs nju ale pre-paid vs abonament na czas nie określony, który za ok. 30 - 40zl oferuje komplet uslug.
Do tego jeszcze trzeba dodać, ze tzw. szkolenia pracowników infolinii dotyczą najczęściej technik sprzedażowych.galtom pisze: Dokladnie.
Wezcie tez pod uwage wysokosc zarobkow, poziom szkolen I rotacje ludzi.
Tam nie ma fachowcow bo dla operatora nie liczy sie zadowolenie klienietna z fachowej, profesjonalnej obslugi tylko aby jak najmniej wydac na pensje I aby miec ludzi, ktorzy beda "wciskac" bez zrozumienia co sie im karze.
(...)
A czy UPC I inni operatorzy kalbowi sa lepsi? Nie sadze....
Dlatego (chyba bylo w pierwszym posicie) pytam tych co na pre paid I tak w okolicy 40 zl na miesiac wydaja...Quetzal pisze: Wielu ludzi po prostu nie wydaje tyle na telefon. Cześć osób np. już wcześniej zgromadziła rodzinę/znajomych w jednej sieci, więc kontakt w sieci maja darmowy lub niemal darmowy. Dlatego dla części osób argumentem nie jest no-limit czy miliard minut, których i tak nie wygadają, ale np. roczna ważność konta.
Brzmi to nad wyraz skomplikowaniezielony71 pisze:Wykorzystujac doladowania z bonusem +50%, ktore pojawiaja sie srednio raz w miesiacu, a jakbys kiedys przegapil to awaryjnie mozna wykorzystac "doladuj we dwoje", ktory tez daje ponad +50% przy doladowaniu za 10 zl.
galtom pisze: Pmaietam, ze w UK np. oferty pre-paid byly stanowczo nie opacalne I skierowane stricte do osob, ktore nie dzownily a do ktorych dzwoniono.
Roznica w cenie minuty byla na poziomomie 5 p. w abonamencie vs 20-25p w ofertach na karte.
Stad malo kto w UK mial (teraz sie to troche pozmienialo bo ceny spadly - patrzcie np. Three UK) telefon na karte.
Drugim plusem ofert abo w UK, byl fakt faktycznego subsydiowania telefonow.
Tzn. nie bylo szans, aby bardziej sie opacalo (calosc wydatkow w roku - 12 miechow) aby kupic telefon np. na ebay I do tego miec pre-paid. Telefon z abonamentem wychodzil znacznie taniej.
W abo za 25-35 funtow w zasadzie dowolna sluchawka byla za darmo + ceny rozmow nizsze.
U nas sie to w tej chwili zmienia ale w troche inna strone, coraz czesciej widac cene samej uslugi telefonicznej + splacanie telephony (ostatnie ruchy T-M).
http://giffgaff.com
Pisze jeszcze raz , jak mieszkałem w UK to tej marki nie było. Obecnie rynek UK inreresuje mnie średnio bo tam nie mieszkam.buba1234 pisze:Giffgaff to własność O2 pod inna nazwą [podobny mechanizm do nju mobile i Orange, dowiedzą sie ci co znaja rynek].