T-Mobile pisze:
to są przypadki losowe, śmierć. Wiadomo, że rodzina może nie znać reg., ale nie musi ( z powodu swojej niewiedzy) oskarżać ludzi o niekompetencje, bo nie chcieli przyjąć telefonu.
Operator nie może potrącać rat z konta klienta bez jego zgody.. jak pisze ktoś powyżej. Wystarczy napisać pismo, że nie ma spadkobierców i przestaną wysyłać info o ratach.
Rozmowa ze ścianą?przecież gdy by pracownik t-mobile wykazał się szczerym zainteresowaniem tym gościem tj zobaczył że ten chce oddać telefon(myślącemu człowiekowi powinno zaświtać czemu chce oddać ten telefon skoro ma na niego raty do zapłaty i jest to w zasadzie niemożliwe) to powinien mu wyjaśnić dlaczego ma go zatrzymać, a co zrobił pracownik?powiedział że wszystko jest załatwione i o nic się martwić nie musi.Gość uznał tym samym całą sprawę zamkniętą co okazało się błędem, jak dla mnie to wina pracownika salonu, bo nie udzielił wszystkich niezbędnych informacji co należy zrobić w takich sytuacjach.I nie tłumacz się już, niekompetentni pracownicy w każdej sieci pracują dlatego powtarzam nigdy abonamentu chyba że sam sim i to na firmę .biznes, telefon od opa?nigdy w życiu choćby się miało samsunga e1200 używać na co dzień...A patrząc na tłumaczenia twoje,to od sieci t-mobile też jak najdalej nie macie empatii, wyczucia w sytuacje danego człowieka i tyle...Wiem że klienci są różni ale też do każdego trzeba podchodzić Indywidualnie, wczuć się w jego potrzeby, brakuje wam tego dlatego tracicie klientów i tracić będziecie a prestiż marki w tym kraju się nie sprawdza to nie Niemcy...