Ha też dałem się na to naciągnąć! W dniu przeniesienia numeru otrzymałem smsa, że jestem już w nju i mogę korzystać z usług zgodnie z ofertą co też uczyniłem. Nikt mnie nie poinformował, że okres rozliczeniowy zaczyna się za 3 dni, a w między czasie korzystałem z telefonu swobodnie mając w głowie to, że po wykorzystaniu 29 zł licznik się zatrzyma ale nic z tych rzeczy! Przez 3 dni wydzwoniłem 39,87 zł i na taką kwotę wystawili mi fakturę! Wszystko byłoby ok gdyby ktoś łaskawie poinformował mnie, że okres rozliczeniowy zaczyna się nie od daty włączenia numeru (co byłoby logiczne) tylko po 3 dniach (dlaczego?).
Ogólnie mam negatywne zdanie na temat tej sieci choć jestem u nich od 12 czerwca to już po tygodniu wiedziałem, że dłużej jak pełny okres rozliczeniowy u nich nie zostanę.
Dlatego, że:
1. Zrobili mnie na szaro ze wspomnianym wyżej okresem rozliczeniowym,
2. Połączenia przekierowujące płatne poza limitem 29 zł
3. Połączenia oczekujące płatne 19 gr za zdarzenie, np. rozmawiam godzinę przez tą godzinę ktoś się do mnie dobija 10 razy to ja płacę 10x0,19 zł czyli 1,90 zł
4. Brak możliwości wyłączenia pinu lub też jego zmiany (potwierdzone przez operatora)
5. SMSy z informacją o tym, że ktoś podczas mojej rozmowy albo podczas gdy telefon był poza zasięgiem sieci dzwonił przychodzą z opóźnieniem 2-3 godzinnym (cały czas, a nie sporadycznie)
6. Wykupiony pakiet danych schodzi jako drugi po wykorzystaniu 1 GB "darmowego" internetu za 19 zł pomimo adnotacji w regulaminie, że schodzi jako pierwszy. Wiem co mówię bo przerabiałem już reklamację tego faktu i wyraźnie napisali, że pakiet dodatkowy schodzi po wykorzystaniu 1 GB ale z łaski swojej zwrócili (zwrócą) mi opłatę za pakiet.
Szczerze to jak dla mnie za dużo tych kruczków, druczków, naciągania i zwyczajnych niedogodności muszę przyznać, że nie czuję się swobodnie z tym wszystkim jak to próbują wmówić w reklamach nju
