Witam. Dzisiaj przeszedłem z Orange do Nju (poprzez sms'a) i nazwa operatora (wyświetlana w telefonie) to dalej Orange. Zostanie ona zmieniona na Nju Mobile? Napisałem już do support Nju Mobile i czekam na odpowiedź. Chce się też was zapytać 

Tak zrobiłem, wszystko na stronie jest ładnie opisane tak jak i w regulaminie.AERO2 USER pisze:Phoenix_eu przypadkiem nie trzeba było zrobić migracji z Orange ONE do NJU z rachunkiem. Na stronie w zamówienie jest co prawda opcja "chcę zmienić ofertę z nju na kartę na nju z rachunkiem
Na pewno masz rację, cierpliwość jest dobra na wszystko.Kamel pisze:W regulaminie przeniesienia numeru jest dokładnie napisane, że mają 5 dni roboczych na wysłanie dokumentów.
Na każde pytanie które im zadałem otrzymałem mailowo szybką odpowiedź, pytałem m.in. o zasadę rozliczania pakietów internetowych.
Moim zdaniem to cierpliwości i wszystko będzie w porządku.
Domyślam się że jesteś zdenerwowany i wcale Ci się nie dziwię, bo sam miałem takie nerwy względem sieci Plus. U mnie gdzie mieszkam zasięg jest tragiczny, jakość rozmów fatalna, czasami w firmie nie możemy rozmawiać. Pisaliśmy dużo reklamacji, niestety na nic to się zdało.Phoenix_eu pisze:Na pewno masz rację, cierpliwość jest dobra na wszystko.Kamel pisze:W regulaminie przeniesienia numeru jest dokładnie napisane, że mają 5 dni roboczych na wysłanie dokumentów.
Na każde pytanie które im zadałem otrzymałem mailowo szybką odpowiedź, pytałem m.in. o zasadę rozliczania pakietów internetowych.
Moim zdaniem to cierpliwości i wszystko będzie w porządku.
Ale do Orange już mi jej brakuje.
Po zakończeniu umowy abonamentowej dla klientów biznesowych, po prostu dezaktywowali mi numer... a następnie z wielką łachą udało mi się go przywrócić najszybciej na kartę pop. Ale tak czy inaczej bez aktywnej sim byłem przez 3 dni robocze.
I jak tu mówić o cierpliwości?
Żyjemy w XXI w. takie przenoszenia powinny być z dnia na dzień, tym bardziej że mój numer był na kartę.
Ale lekką przesadą jest robienie z klienta idioty.
Co do obecnej sytuacji, to raczej w 5 dniach roboczych, na dostarczenie dokumentów, też nie dadzą rady.
Wszystkim odpisują na maile, to czemu nie mi? Czemu jak pytam o swój numer, o swoje zamówienie, to milczą?
Fatum wisi nade mną, nad moim numerem? A może jestem na czarnej liście w orange, za to że regularnie płacę rachunki i składam reklamację jak robią mnie w konia?
Szkoda gadać i psuć weekendowego nastroju. Nie udało im się przenieść mnie od 25 kwietnia, trudno. Może do końca wakacji dadzą radę...
Miłego weekendu, dobrego grilla i zimnego piwka życzę
Phoenix_eu