Wszystko, co dotyczy awarii w sieciach stacjonarnych i komórkowych.
Regulamin forum:Zanim założysz nowy temat upewnij się, że wybrałeś odpowiedni dział! W przeciwnym razie wyląduje w koszu! Tak samo będą traktowane nowe posty pisane nie na temat.
Dla utrzymania porządku i przejrzystości w temat, prosimy trzymanie sie zasad.
1. Zanim założysz nowy temat sprawdz czy przed chwilą, ktoś już o tym nie pisał. Wtedy lepiej dołączyć się do danego wątku, dając informacje o dalszej awarii lub jej zakończeniu.
2. Zakladając temat oznaczaj na początku kogo dotyczy problem,
np. [Orange] , [Plus], [Era], [Play], [TP] a następnie dokladnie określ problem.
Przykłady:
[Orange] Problem z doładowaniem konta prepaid.
[Plus] Awaria platformy Simplusa
[Era] Nie można zalogować sie do sieci
[Play] Nie działa Play24
Zauważył ktoś dzisiaj jakieś problemy z Orange, rano jeszcze działało wszystko, a teraz od jakiejś godziny w Orange free nie mogę się zalogować do sieci, nie pokazuje nazwy operatora, przełożyłem kartę do telefon i też przez jakieś pół godziny w ogóle zasięgu nie było, żadnej sieci nie mógł telefon wyszukać, teraz niby jest zasięg, ale co jakiś czas brak dostępu pokazuje.
No chyba że mi kartę zablokowali? Możliwe to?
Co dziwne z play nie mogę się wbić w roaming Orange, a na karcie Virgin dało się.
Mi nie działał Orange i to na karcie Play i Orange w związku z tym http://www.poranny.pl/apps/pbcs.dll/art ... /130429559
Orange mam tylko do neta w tablecie.
Nie chce tej badziewiastej sieci i bardzo awaryjnej mieć jako główny nr już nigdy !!,kiedyś się bardzo u nich męczyłem-właśnie przez zasięg,a teraz przez networks pomimo 3g jest jeszcze gorzej.
"Informujemy że mogą występować problemy z realizacją połączeń" - taki komunikat jest poszczany na BOK (*100).
Osobiście problemów nie doświadczyłem - dzwonię bez problemów - Śląsk.
Bardziej chodzi o ścianę wschodnią, pewnie coś majstrują przy Networks bo i T też nie wszystkim działa. Ale przynajmniej z tego co pamiętam lubelskie już jest "zmodernizowane" po linii Networks.
Już u mnie działa ale teraz mam pewność że do Orange/T-Mobile nigdy nie wrócę!!,tylko Plus jak coś.Za dużo awarii mają a to mnie bardzo irytuje !!,do tego to takie awarie związane bardzo z zasięgiem,neta w Orange mam bo jest tanio i długa ważność ale gdyby nie to to wolałbym wziąć Plusa.
U mnie już też jorgnęło ale dopiero przed chwilą, chcieli oszczędności na Networks to teraz ją mają właśnie dziś wyszło jak to wygląda, widać że chyba nie o to chodziło, a przez takie oszczędności raczej więcej stracą niż zyskają no ale co ja się tam znam. Największą lipę to oprócz abonentów T i Orange mieli chyba ci z Virgin mobile bo z nadajnikami play poza miastem jest różnie, a skoro Orange też nie działało to nieciekawie.
Dzisiejsza awaria pokazała nam, że od teraz będą coraz częściej zdarzały się sytuacje, że padną dwie sieci na raz. Co prawda nie wydaje mi się żeby zdarzały się sytuacje gdzie nagle prawie 30 mln kart sim traci zasięg na skutek ogólnopolskiej awarii w Networks!, ale takich scenariuszy nie można wykluczyć.
Z tego co wyczytac mozna na tnv24, gazeta.pl i tutaj moim zdaniem scenariusz zdarzen wygladal tak:
1. Padlo zasilanie na lokalizacji "centralowej" na ktorej stoja kontrolery (BSC, RNC) w Lublinie, ktora obsluguje cala sciane wschodnia
2. Po powrocie zasilania niestety tylko kontrolery 3G (RNC) uruchomily sie samoistnie, być może konieczne były restarty wszystkich stacji 3G - stad długi czas przywracania zasiegu 3G
3. Kontrolery 2G (BSC) nie uruchomily sie samoistnie albo awaria pradu spowodowala tam jakies szkody (np popsuly sie dyski twarde w wyniku zaniku pradu). Stad koniecznosc przywracania ich do życia, odtwarzania z backupow - co trwalo tak dlugo.
O ile o 1 mozna winic N! bo, niedopilnowali, nie zareagowali na czas, to 2 i 3 to wina sprzetu NSN.
U mnie dziś znowu nie jest tak jak powinno, wieczorem było ok, internet działa ale co jakieś 2 minuty gubi zasięg i trzeba się od nowa łączyć także chyba nie do końca zrobili to co powinni. Przed awarią takie coś nie występowało. Nie da się normalnie korzystać z ich usług.
A co ma Śląsk do wschodu?
Awaria z grubsza mówiąc jest na wschód od Wisły. Głównie Podlaskie i okolice Lublina. Miało być usunięte wczoraj wieczorem, ale widzę, że dzisiaj telefony też nie łapią zasięgu.
Lista używanych telefonów nie mieści się w tym polu tekstowym
Po połączeniu z infolinią Orange (510100100) od razu słychać komunikat, że mogą wystąpić trudności z połączeniami i wysłaniem smsów. Orange przewiduje naprawić awarię dziś do wieczora (wczoraj przewidywali, że naprawią do wczorajszego popołudnia ).
U mnie dalej nie działa usługa prawidłowo, co kilka minut modem traci zasięg i pomaga jedynie rozłączenie i ponowne połączenie, wystarcza na kilka minut i tak w kółko. No nic dobrze że to tylko karta, skończę pakiet i karta do śmieci.
Niestety Orange chyba nie do końca pozbierał się po awarii, były problemy z połączeniem do internetu, oraz na kilka numerów z Orange zwyczajnie dodzwonić się nie mogłem. (abonent czasowo niedostępny)