Vieslav, u mnie Play wariuje czasem, że odechciewa mi się. Na zasięgu Plusa (full zasięg) w jednej lokalizacji rozłącza mi połączenia dosłownie po około 30s rozmowy. Na zasięgu Orange zasięg 3G także max. nie mogę wykonać połączenia ani odebrać (komunikat "błąd sieci" albo coś podobnego). Ustawie na automat, to łapie szczątkowy Play, na którym trudno rozmawiać, bo przerzuca na 2G a tam jest sieczka i rozmowa nie ma sensu, bo trudno cokolwiek zrozumieć.
Reklamacji poszło już sporo i w odpowiedzi do części problemów nawet się nie odnieśli. Termin 30 dni mijał więc ostatniego dnia na odczepnego odpisali "proszę podać kondygnację budynku, na której występują problemy" . Podałem i kolejny miesiąc cisza. Sprawę poruszałem na Play Forum, to owszem odpowiedź przyszła szybciej ale treść jest poniżej krytyki, bo zasłonili się standardem "nie odpowiadamy za jakość połączeń w sieci partnerów roamingowych". Przypomniałem im, że na ich zasięgu też trudno prowadzić rozmowę, to w odpowiedzi otrzymałem, że " to jest usługa mobilna i w tej lokalizacji są faktycznie utrudnienia ale w innych mogę korzystać" i reklamacja niezasadna.
Nie twierdzę, że wszędzie jest źle ale w tej lokalizacji muszę przebywać większą część dnia więc sprawa irytująca jest potwornie.
Ostatnio miałem tak, że w Play była sieć zajęta kilka godzin a Orange i Plus nie chciał zestawić połączenia. Może coś grzebią i usprawniają. Mam taką nadzieję.
Płacę niewielkie pieniądze za ten abonament ale to nie jest powód żeby tak miały usługi działać.