Użytkownik
Ranga
Stały bywalec
Posty
223
Rejestracja
11 mar 2012, 14:48
Lokalizacja
że znowu
Ja Ci wyjaśnię.motov3 pisze:Nie przez bierna postawe, tylko przez znajomosc realnych procedur. Pojdzie do rzecznika - i co powie ? Zeby czegos zadac - trzeba to najpierw udowodnic - rowniez u rzecznika. Takim dowodem moze byc umowa - ale co on powie ? Ze w umowie nie ma tego co mu przekazal konsultant ? Przeciez chyba widzial co podpisuje prawda ? Wiec skoro podpisal cos, mimo ze nie zawieralo tego okreslonego warunku - to chyba zaakceptowal podane warunki prawda?
Wiec gdzie tu jest podstawa do czegokolwiek, a tym bardziej do roszczenia - mozesz mi Maniek99 wyjasnic ?
Instytucja ta została wprowadzona do polskiego systemu prawnego wraz z uchwaleniem ustawy o szczególnych warunkach sprzedaży konsumenckiej oraz o zmianie Kodeksu cywilnego z dnia 27 lipca 2002 r. Dokonuje ona implementacji dyrektywy nr 1999/44 z dnia 25 maja 1999 r. w sprawie określonych aspektów sprzedaży i gwarancji na dobra konsumpcyjne (Dz. Urz. WE nr L 171 z dnia 9 lipca 1999 r., s. 12 i n.), która stała się fundamentem rozwoju ujednoliconego („europejskiego”) prawa umów.
Ochrona Konsumenta na podstawie tej ustawy następuje z mocy prawa, tzn. sprzedawca w umowie nie może jej ani wyłączyć, ani ograniczy . Obowiązuje mimo gwarancji danej przez Gwaranta. Konsument decyduje, w jakim trybie zareklamuje towar konsumencki niezgodny z umową.
4. Niezgodność towaru z umową
...
- towar nie odpowiada oczekiwaniom dotyczącym tego rodzaju towaru, które wynikają z zapewnień sprzedawcy lub producenta, podawanych choćby w reklamie lub we wcześniej danej próbce (np. krem do rąk nie wygładza skóry);
...
WAŻNE! Sprzedawca nie jest związany okolicznościami podanymi powyżej, jeśli wykaże, że zapewnień (np. dotyczących właściwości produktu) nie znał, ani oceniając rozsądnie, znać nie mógł, albo że nie mogło ono mięć wpływu na decyzję Konsumenta o zawarciu umowy, bądź jego treść sprostowano przed zawarciem umowy.
Sprzedawca nie odpowiada również za niezgodność towaru, gdy Konsument wiedział o niej lub oceniając rozsądnie, powinien był wiedzieć w chwili zawierania umowy. To samo odnosi się do niezgodności, która wynikła z przyczyn tkwiących w materiale dostarczonym przez Konsumenta (przy umowie o dzieło).
Bzdury piszesz. O jakiej Niezgodnosci towaru z umowa mowisz czlowieku ? Nie ma niezgodnosci towaru z umowa. Towar dostarczony jest dokladnie taki - jaki zostal sprecyzowany w umowie. Czego nie rozumiesz ? Nie rozumiesz tego, ze pogadanka z konsultantem - niewiele znaczy, skoro nie zostala zawarta w umowie ? Nota bene umowa zostala uzytkownikowi dostarczona, zostala przeczytana i podpisana. Czego jeszcze nie rozumiesz ? Podobnie ma sie sprawa z "udowadnianiem" winy konsultanta. Nie wiem czy sobie zdajesz sprawe (zapewne nie - bo widze co wypisujesz) jaka jest w ogole droga do uzyskania dowodu w postaci tego nagrania. Oj dluga, i kreta - kosztujaca wiele spotkan na sali sadowej, a juz na pewno wiecej anizeli brak pakietu SMSPolecam zapoznanie się najpierw z "prawem konsumenckim" a dopiero potem ocenianie czy coś jest zgodne z umową czy nie - w świetle Ustawy o "Niezgodności towaru z umową" .
Nie no nie wytrzymałemmotov3 pisze:Ps. Pamietajcie ze ja nie mowie ze konsument nie ma racji, tylko ze w tym przypadku udowodnienie tej racji jest praktycznie niewykonalne - wiec nic temu userowi nie pomozemy.