Menu

[user_delete19]

Witam,
zdawać by się mogło, że Netia już wyprostowała wszystkie problemy proceduralne, ale nie, gdzieżby...

1. Chciałem zmienić dane z umowy (można bez aneksowania, jeżeli chodzi o dodanie osoby do umowy/wykreślienie osoby). Wysłałem więc pismo do Netii podając, że chcę zmienić dane z "ab. A i ab. B, ten sam adres, blablabla" na "ab. A" na co Netia radośnie odsyła pismo, "oświadczenie o wystąpieniu z umowy" gdzie! uwaga! wykreślają "ab. A" -- czytanie ze zrozumieniem, ba! rozumienie własnych formularzy, które zamieszcają na www leży i kwiczy...

2. Chciałęm przedłużyć umowę (a raczej byłem namawiany bo kończyłą się ostatniego dnia września). Przed końcem sierpnia odbyłem rozmowę telefoniczną, miałem mieć nową prędkość i niższy abonament od 1.10.2012. mimo zapewnień na infolinii nie dostałem aneksu potiwerdzającego rozmowę jak również prędkość nie zostałą zwiększona (ale o tym już musiałęm się sam dowiadywac i generalnie nikt nie widział co się dzieje). Wysłałem zgłoszenie o przesłanie mi aneksu potwierdzającego rozmowę, dzisiaj go otrzymałem i co widzę? w piśmie radośnie widnieje, że nowa prędkość będzie obowiązywać od 1.11.2012 (miesiąc później!) a także nie ma w ogóle daty rozmowy telefonicznej, kiedy warunki zostały zmienione więc jakkolwiek nie można się podeprzeć i pokazać, że się nie wywiązali.

Generalnie frustracja niesamowita.

I teraz pytanie - czy można, a jeżeli tak to gdzie, zgłosić te 'niedopatrzenia'?! UKE?

[Maniek99]

Do UKE.
Też kiedyś przy przedłużeniu nie doczekałem się na potwierdzenie od Netii.
Kolega dostał, ale tak lakoniczne, że właściwie nie specjalnie było wiadomo czego dotyczy.

[user_delete19]

Aktualnie rozmawiałem z czynnikiem białkowym z ich party-line i pani była zdziwiona wysłanym bublem i chciała wysłać poprawny, ale... dzisiaj radośnie mają 'aktualizacje systemu' i prosiła dzwonić jutro...

Więc jednak jest szansa i spróbuję to załatwić przez zBOK, a pismo potrzebne mi jest do ew. marudzenia na to, że nie wywiązują się z umowy/aneksu dlatego potrzebny mi papierek

[Sig]

Też tak miałem, doczekać się od nich jakiegokolwiek "papieru" nie sposób, a trzeba tego pilnować bo mądra inaczej konsutlantka mi przy przedłużeniu dała rózne terminy kończących się umów internet/telefon (zamiast tego samego, jak przechodziłem na czas okreslony po jakimś czasie nieokreślonego).
Nie chce mi się o nich pisać, bo to dopiero początek problemów. W każdym razie obecnej umowy z nimi nie przedłużę, tym bardziej, że wprowadzili durne automatyczne przedłużanie przy braku wypowiedzenia... Znając, za przeproszeniem, burdel jaki u nich panuje to przepis na katastrofę .

[user_delete19]

generalnie jeżeli nie chodzi o papierkologię to internet jest ok - po prostu działa. bol glowy zaczyna sie jak trzeba cos z nim zrobic - a to zwiekszyc predkosc a to aneksowac umowe...
A orange... orange mi powiedzialo, ze vdsl mi nie da (a wczesniej wmawialo, ze tak, na pewno u mnie mozna) a adsl wychodzi drozej... no i trzeba generowac jeszcze wiecej papierkologii..