Jako że w maju skończyła się mi umowa wylądowałem z numerem w sieci T-Mobile, mieli całkiem fajną ofertę z telefonem dla firm i z pakiektem transmisji danych.
Jako że zamawiałem przez internet była możliwośc wybranai w pierwszym momencie tylko 100 MB. W pierwszym miesiacu niedopilniowałem i pojechałem troszkę z transferem... zapłąciłem cóz moja nieuwaga. Zadzwoniłem do BOA i w ciagu 3 miesiecy od podpisania umowy można zmienić transfer na inny z oferty jak podczas podpisywania poprosiłem 1,5GB i niby jest . Dostaje fakture 100 MB w abonamecie kolejne policzyli po stawkach z cennika ( niby mam 1,5 GB, po przekroczeniu których miał spaść transfer zero doliczania) - telefon do BOA - nasz bład zgłaszam problem do działu technicznego ktoś się z Panem skontaktuje, Pan zapłaci fakture wystawimy korektę się rozliczy. Zapłaciłem . Dostaje druga fakture za kolejny miesiąc i ...
cały transfer mam policzony po stawkach z cennika do zapłaty 300 netto za transfer internetowy.... dzwonie do BOA - nasz bład zgłaszam problem do działu technicznego --- będzie korekta juz druga... ktos się z Panem w ciagu 5 dni skontaktuje. Dziś mineło te 5 dni i zero kontaktu. Dzwonie ja i co słysze ze nie w ciągu 5 dni się ktos skontaktuje , tylko że średnio 5 dni trwa załatwienie problemu ....
Pytam sie jak wygląda naliczanie transferu w tym miesiącu ... licznik bije od początku i opłata jest naliczana... nie wiem śmiać się czy płakać
Wnioski
W poniedziłek na pocztę wysyłam oficjalna reklamację bo
a faktury kolejnej nie zapłacę aż nie będzie korekty za poprzednia i obecną.
Czy tylko ja tak kiepsko u nich zaczynam czy oni w zwyczaju mają tak witać klientów ???
Marcin
Jako że zamawiałem przez internet była możliwośc wybranai w pierwszym momencie tylko 100 MB. W pierwszym miesiacu niedopilniowałem i pojechałem troszkę z transferem... zapłąciłem cóz moja nieuwaga. Zadzwoniłem do BOA i w ciagu 3 miesiecy od podpisania umowy można zmienić transfer na inny z oferty jak podczas podpisywania poprosiłem 1,5GB i niby jest . Dostaje fakture 100 MB w abonamecie kolejne policzyli po stawkach z cennika ( niby mam 1,5 GB, po przekroczeniu których miał spaść transfer zero doliczania) - telefon do BOA - nasz bład zgłaszam problem do działu technicznego ktoś się z Panem skontaktuje, Pan zapłaci fakture wystawimy korektę się rozliczy. Zapłaciłem . Dostaje druga fakture za kolejny miesiąc i ...
cały transfer mam policzony po stawkach z cennika do zapłaty 300 netto za transfer internetowy.... dzwonie do BOA - nasz bład zgłaszam problem do działu technicznego --- będzie korekta juz druga... ktos się z Panem w ciagu 5 dni skontaktuje. Dziś mineło te 5 dni i zero kontaktu. Dzwonie ja i co słysze ze nie w ciągu 5 dni się ktos skontaktuje , tylko że średnio 5 dni trwa załatwienie problemu ....Pytam sie jak wygląda naliczanie transferu w tym miesiącu ... licznik bije od początku i opłata jest naliczana... nie wiem śmiać się czy płakać
Wnioski
W poniedziłek na pocztę wysyłam oficjalna reklamację bo
a faktury kolejnej nie zapłacę aż nie będzie korekty za poprzednia i obecną.Czy tylko ja tak kiepsko u nich zaczynam czy oni w zwyczaju mają tak witać klientów ???
Marcin
