Menu

[LadyHonest]

Witajcie:) Jeśli ktoś ma cudne serducho i jest w stanie udzielić mi odpowiedzi to bardzo proszę:) Technicznie w temacie jestem noga. Potrzebne mi to info zanim narobię huku albo z siebie kretynkę w UOKiK i UKE.
Na gwiazdkę Plus włączył w telefonie mojego syna internet, albo ktoś mu włączył (mieszka w internacie). Ma 18 lat, telefon od lat 8 i wie, że internet nie jest za darmo. Rzecz w tym, że to ja podpisuję umowę i nie zamawiałam tej usługi podpisując umowę (ani słowa o dostępności internetu i cennika), upewniając się wręcz czy żadne inne usługi nie będą dostępne poza pakietem.

Przez 1,5 miesiąca napstrykało kB na 1000 zł!
To dla mnie obecnie za duża kwota!
Napisałam reklamacje, że sobie nie życzyłam i nie zamawiałam, ale dostałam odp negatywną, zblokowali tel, chcą całej zapłaty i grożą naliczeniem kary i rozwiązaniem umowy! Buuu...po 10 latach bycia regularnie bulącym rachunki klientem za 3 telefony.....

I teraz pytanie: czy możliwe jest technicznie aby o godz.22.18.24 nabiło 700 kB a sekundę poźniej następne 22600 kB?
Wszystkie połączenia są podwójne, z różnicą 1 sek.
Normalne? Możliwe?

No i druga wątpliwość: przez te 2 m-ce naliczyłam 14 połączeń równiutko o godz.00.00.00
????????????
To nie mały pobór, po 1200 KB średnio każdy. (100KB=0.39 zł)
O tej porze syn już dawno śpi!
O co może chodzić?
Samo się włącza?
Jak w Sylwestra.....wybija północ...

Fakt, dostałam 2 smsy o zwiększającej sie kwocie użycia z jakiegoś nieznanego mi numeru , ale to olałam, bo kwota użycia nic mi nie mówiła, dwa, że codziennie dostaję smsy od różnych naciągaczy, trzy, uznałam, że ktoś robi sobie jaja, cztery, do głowy mi nie przyszło, że syn mógł oszaleć!
Będę niezmiernie wdzięczna za wszelaką pomoc.
Z góry najserdeczniej dziękuję:)))

[ciekawy]

Jeśli telefon jest na ciebie, a używa go syn i nie wiadomo czy syn włączył net czy nie to idź do salonu Plusa z dowodem osobistym i po 1 zażądaj zablokowania internetu na tym numerze, żeby nie naliczało dalej standardowych wyższych opłat za net albo włącz jakiś pakiet netowy, powinien być dostępny jakiś strzelam za 5-10 zł, po 2 zmień PlusKod te 5 cyfr, które służą do identyfikacji w Biurze Obsługi Klienta dzięki którym ktoś kto je zna może dokonać zmian, jesli je zmienisz i nikomu nie podasz to będziesz mieć pewność, że nikt oprócz ciebie nie dokona żadnych zmian. Po 3 rachunek trzeba będzie zapłacić, jedyne co możesz zrobić to poprosić sieć o rozłożenie go na raty. Po 4 co do szczegółów tego rachunku się nie będę wypowiadał bo nie wiadomo czy to syn korzystał z netu czy komuś pożyczył telefon i ktoś korzystał czy sam niechcaco właczył net i zaczęlo się naliczanie, co do tego to nie będę się odnosił.

[KC-KARLOS]

I teraz pytanie: czy możliwe jest technicznie aby o godz.22.18.24 nabiło 700 kB a sekundę poźniej następne 22600 kB?
Wszystkie połączenia są podwójne, z różnicą 1 sek.
Normalne? Możliwe?

To sprawka smartfona. Tak to jest, kupując gadżet o nazwie smartfon, o którym nic nie wiecie. Że sam pobiera dane i łączy się z netem i zachowuje się jak mini komputer. Nikt Wam tego w salonie nie tłumaczył?

Fakt, dostałam 2 smsy o zwiększającej sie kwocie użycia z jakiegoś nieznanego mi numeru , ale to olałam, bo kwota użycia nic mi nie mówiła,

A to błąd. Szczególnie, jeśli jest telefon na abonament, warto obserwować, czy w jakiś sposób nie zwiększa się znacznie rachunek.

Parafrazując - masz nauczkę. Operator słusznie naliczył opłaty za neta. Bez pakietów net jest kosztowną zabawką.
Dlatego polecam odpalenie pakietu typu Non-stop - czyli internet z zabezpieczeniem: płacisz już nawet 7 czy 9 zł za pakiet netowy i ani grosza więcej. Po przekroczeniu limitu, prędkość po prostu spada, ale nie ma żadnych nieprzewidzianych kosztów.

[LadyHonest]

To nie żaden smart tylko zwykły Galaxy mini, o ile wiem nie działa jak komputer i nikt mi niczego w salonie nie wyjaśniał- jakoby mógł.

Rzecz w tym, że specjalnie pofatygowałam się do salonu miesiąc przed podpisaniem umowy, żeby dopytać czy inne funkcje płatne są możliwe. Przy podpisywaniu umowy i zakupie owego Galaxy nikt mi nie powiedział, że może się łączyć z netem.Zwłaszcza samoczynnie.
Nie jestem jasnowidzem i nie mam czasu na śledzenie nowinek technicznych.
Nikt mi internetu nie proponował i nie znałam cennika do czasu otrzymania rachunku.
Mam stacjonarny, syn też i kosmicznie drogi plusowy nie był do niczego potrzebny.
Generalnie dali nam drogą flaszkę i czekali aż otworzymy. I ciach! Tysiączek!
Serio? To jest ok?

Nie mówcie mi, że mam płacić za to, że telefon sam się łączy- ja tego w umowie nie zamawiałam.
Dlaczego akceptujecie złodziejstwo?!
Że to niby klienta wina, bo idiota techniczny?

[KC-KARLOS]

To nie żaden smart tylko zwykły Galaxy mini,

Ale to smartfon z Androidem. Zachowuje się jak komputer, przy połączeniu z netem, pobiera w tle aktualizacje i inne pierdoły, tak jak komputer z Windowsem na przykład.

Nie mówcie mi, że mam płacić za to, że telefon sam się łączy- ja tego w umowie nie zamawiałam.

To nie złodziejstwo, tylko niewiedza spowodowała, że taki rachunek jest jaki jest za neta.
Wina jest tylko konsultanta, nie całego operatora.
Trzeba poczytać coś o tej rzeczy, zanim się kupi. Niestety. Ja np. nie mam takiego cudeńka jak smartfon i nie płacę majątku - bo wiem, czytałem, pytałem.
Kto pyta dokładniej, nie błądzi. I nie warto ufać sprzedawcy w pełni.

[LadyHonest]

Ciekawy...dzięki, juz dawno jest wszystko poblokowane, bo dzisiaj wiem o takiej możliwości. Ani mi się śni cokolwiek w telefonie włączać, bo jak poczytałam o internecie w telefonach....testują technologię na klientach, którzy za to płacą. A technologia w fazie eksperymentalnej często zawodzi. Rzecz w tym, że ja nie mam ochoty być frajerem i sponsorem.

Zaraz mi przyślą rachunek za chodzenie po chodnikach, oddychanie powietrzem i oglądanie widoków. Toż to jaja!
Jak się tak drogą usługę włącza do wachlarza to zabezpieczenia powinny być lepsze.

W durnowatych sprawach przepytują mnie z danych, kodu klienta i bla bla, ale w drugą stronę to generalnie żul z ulicy mógłby włączyć mi bluetoothem ściąganie pornoli. Sory, ale nie- zapłacę jak ściągnę cokolwiek świadomie, po przepytaniu mnie z danych i z moim podpisem.
Jak ktoś wie co poza art.9 pkt.6 (ustawa o przeciwdziałaniu nieuczciwym praktykom rynkowym) mogę wskórać to rady chętnie przyjmę.

[KC-KARLOS]

LadyHonest, kiedy podpisywałaś umowę?

[LadyHonest]

Karlosie...złośliwy jesteś, wiesz? Jesteś pewien, że wiesz co jesz? Obyś się kiedyś nie zatruł...O wszystko pytasz...cud mniód. Podziwiam. Żeby pytać, to najpierw trzeba wiedzieć o co. Konsultant to też operator. To operator powinien dokształcać konsultantów. No chyba, że konsultant wie, ale nie powie. A klient zapłaci.
Pytałam o możliwość włączenia dodatkowych usług typu WAPy i srapy. Jakbym dostała odpowiedź to dzisiaj by mnie tu nie było. To mój drogocenny czas, który tracę. I nie mam ochoty płacić tego 1000 zł za niedokształcenie konsultantów.

[ Dodano: 2012-06-11, 22:00 ]
Umowę podpisywałam w październiku, a internet zaczęło ściągać pod koniec grudnia. Gdyby ściągało od początku to pewnie bylaby to wina telefonu. Ale jak widać widocznie chodzi o coś innego.

[KC-KARLOS]

Konsultant to też operator.

BŁĄD - to tylko przedstawiciel operatora. To tylko człowiek, który za sprzedaną aktywację dostaję wypłatę, do "godnego" życia.

I nie mam ochoty płacić tego 1000 zł za niedokształcenie konsultantów.

Zadzwoń do BOK i reklamuj, rozłóż to chociaż na raty - walcz, a nie wylewasz żale na forum.

[ Dodano: 2012-06-11, 22:07 ]

Umowę podpisywałam w październiku, a internet zaczęło ściągać pod koniec grudnia. Gdyby ściągało od początku to pewnie bylaby to wina telefonu. Ale jak widać widocznie chodzi o coś innego.

Dodam jeszcze, o czytaniu umów. W umowie penie było tak, że otrzymuje się pakiet netowy na tzw, "próbę", przy wyborze smartfona; po wyczerpaniu pakietu net był naliczany z cennikiem. Jeśli podpisałaś umowę z takimi warunkami - wyraziłaś na to zgodę. Wystarczyło popytać dokładnie, poczytać. Do dziś takie umowy Plus podsuwa klientom np. PlusMix. Dodatkowo niewiedza o tego typu urządzeniach.

[Vieslav]

Pierwsze z brzegu tematy: 1 , 2 , 3 , 4 , 5 . Nie ty pierwsza i nie ostatnia. Nic nie zrobisz, wszystko zostało wyjaśnione w linkach przeze mnie podanych a jak mało to możesz dalej szukać TUTAJ , była cała masa takich samych tematów jak twój.

[Domi88]

nie chce być tutaj zgryźliwy, ale szukanie winy wszędzie a nie u siebie jest po prostu niedojrzałe. kupując nowa rzecz powinno się jednak dopytać czy ten "dotykany" telefon to nie jest jakieś bardziej inteligentne urządzenie. na codzień też sprzedaje telefony, i najczęściej zdarzają się klienci, którzy chcą smartfona ale nie chcą słyszeć o paczce danych, bo przecież internet mają w domu...
teraz koleżanko wiesz, że niewiedza kosztuje. i tutaj operator ani konsultant w większości wypadków daje możliwość wyboru! a po drugie w instrukcji obsługi telefonu jest sprytne jedno zdanie dotyczące tego, iż telefon może pobierać dane i zalecają zakup pakietu internetowego. ale po co ktoś ma czytać, skoro pan w plusie powiedział że nie trzeba... ehh