Pierwszy problem - mam zrootowany telefon, ustawioną domyślną instalacje na karcie i nawet po przenoszeniu aplikacji na telefon nie startują one razem z systemem, więc w moim przypadku instalacja czegoś takiego jest zupełnie bez sensu? Czy może instaluje się on tam, gdzie pliki systemowe (wiem, że jest na to oddzielne miejsce, jak usuwałem aplikacje systemowe to menadżery plików pokazywały mi to jako zupełnie oddzielną partycje)?
Drugi problem - jeśli już wyślę polecenie "wipe" takiemu programowi to czy wyczyści on zupełnie telefon oraz kartę pamięci? Ktoś wspomniał o nagraniach i zdjęciach - nie chciałbym, żeby ktokolwiek widział, co mam na karcie. Poza tym dochodzi jeszcze synchronizacja dropboxa, a wolałbym, żeby nikt tam mi nie grzebał.
Po trzecie - aplikacja zgłosi mi, kto ma telefon i gdzie się znajduje. Idę na policje, zgłaszam kradzież i przedstawiam sytuacje, że za pomocą takiego programu wiem, kto i gdzie ma mój telefon. Czy istnieje nadzieja, że ktoś weźmie to pod uwagę? Pytam, bo jeszcze nigdy nie widziałem, żeby ktoś na poważnie brał osobę znającą się na takich właśnie "nowinkach".