Sig, dobre podsumowanie. Kolejna rzecz, która przemawia na korzyść Heyah, to fakt, że mając jedną taryfę możemy mieć SD po doładowaniu za 30pln i jednocześnie można kupić pakiet 1tys SMS za 3,90pln. W Play pakiet SMS jest dostępny tylko w dwóch profilach: w podstawowym bez bonusów i w Lubie To, gdzie nie ma swobody doładowań a w zasadzie istnieje jedno sensowne doładowanie za 50pln i nie jest ważne, co za to otrzymujemy, bo ograniczenie istnieje a przecież prepaid, to wolność - dobrze pamiętam?
Wg. mnie jedyny minus Heyah dzisiaj, to 80gr/min do Play. Heyah to tez naprawdę bardzo sprawny BOK, chyba najlepszy ze wszystkich. Chciałbym wrócić do sieci na infrastrukturze PTC, bo dla mnie to najwyższa jakość połączeń i najmniej problemów.
Play niewątpliwie ma inne zalety i dobrze, że sieci nie są identyczne, bo dzięki temu mamy w czym wybierać i dopasować ofertę pod siebie.
Zbieraj minuty w Play w dobie ofert "no limit" jest bardzo dobra promocją ale głównie dzięki sztucznemu nabijaniu minut i z tego pewnie też nie korzysta duży odsetek, tylko grupa zorientowanych ale promocja jak najbardziej OK. Trzy zasięgi, to czasem bywa bardziej wadą niż zaletą ale to nie jest temat o tym.
Podsumowując, to pakiet 1000 SMS w Heyah w mojej ocenie bardziej odpowiada oczekiwaniom rynku niż pakiet "no limit SMS" za 10zł w Play. Zdecydowana większość nie przekracza 600SMS/m-c.
Może ktoś zrobi ankietę ile średnio wysyłamy SMS w m-cu? Chociaż wyniki mogą być skrzywione jak patrze po wynikach ankiet ofert "no limit". Część osób zbyt mocno ma zakorzenione uwielbienie do operatora.