• Wszystko, co dotyczy telefonii komórkowej - usługi, promocje, opinie, itp. Nie o telefonach komórkowych! (patrz niższe działy)
Wszystko, co dotyczy telefonii komórkowej - usługi, promocje, opinie, itp. Nie o telefonach komórkowych! (patrz niższe działy)
Regulamin forum: Zanim założysz nowy temat upewnij się, że wybrałeś odpowiedni dział! W przeciwnym razie wyląduje w koszu! Tak samo będą traktowane nowe posty pisane nie na temat.
  • Strona 3 z 21
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
  • 21

 #544026  autor: ja.michal
 29 mar 2012, 21:55
BOK Orange mailowy czy to telefoniczny to tragedia. Ostatnio wisiałem na infolinii łącznie koło 130min. Tragedia i przerzucanie klienta w jedną i drugą.

 #544029  autor: sosen
 29 mar 2012, 21:58
To może napisz na adres dotyczący konkretnej zabawy czyli [email protected]

 #544040  autor: user_delete19
 29 mar 2012, 22:16
sosen pisze:To może napisz na adres dotyczący konkretnej zabawy czyli [email protected]
zrobi się.
ja.michal pisze:BOK Orange mailowy czy to telefoniczny to tragedia. Ostatnio wisiałem na infolinii łącznie koło 130min. Tragedia i przerzucanie klienta w jedną i drugą.
moj rekord to ~60minut i konieczność tłumaczenia konsultance ich regulaminu i błędów logicznych w jej odpowiedziach o_x

 #544050  autor: Vieslav
 29 mar 2012, 22:46
Panowie, z mojej nierejestrowanej karty wcale się nie połączyłem :lol: . Tak jakbym zawisł gdzieś w najciemniejszych zakamarkach BOKu :evil: . Zostawiłem tak telefon, po kilku godzinach się zaczynał rozładowywać a nadal grała ta śmieszna muzyka :-) . I to nie był jeden raz, z tej karty nigdy nie mogę połączyć się z konsultantem. Taryfa OFnK.

 #544087  autor: zielony71
 30 mar 2012, 05:54
Za duzo nie pomoge ale potwierdzam ze przy orange to nawet play moze stanowic wzorzec jakosci. Korzystam z obu sieci wiec wiem o czym pisze:-)

 #544110  autor: Niezgodna7
 30 mar 2012, 10:19
Tak poczytałem wpisy, no i cóż.. potwierdza się moje zdanie, iż BOK robi z użytkowników idiotów... I tyle w temacie.

Ewidentnie nie wypiję herbatki z administracją Telepolis
 #555409  autor: mw121
 20 maja 2012, 20:03
Jakis miesiac temu zawarlem przedluzenie umowy z Orange. Chcialbym wam opisac w jak ohydny sposob dziala ta siec.

Agent Orange zadzwonil do mnie 21.03.2012 oferujac przedluzenie umowy. Powiedzial wowczas, ze ceny rozmow spadna z 59 do 29 gr za minute. Oczywiscie nie raczyl on dodac, ze przechodze z mixa na tradycyjny abonament. Powiedzial tylko, ze to nowa oferta specjalnie dla mnie. Obiecal nowy telefon. Coz, skoro mnie nie poinformowal nie mialem powodu, by spodziewac sie takiej zmiany.

Co sie stalo dalej. Nazajutrz przyszedl nowy telefon i umowa, oczywiscie nic nie podpisywalem. . Czekalem spokojnie na nowy okres rozliczeniowy i jakiez bylo moje zaskoczenie, gdy dostalem jakies paskudne pakiety abonamentu zamiast pieniedzy na koncie. Oczywiscie natychmiast zlozylem skarge na brak odpowiedniej informacji oraz na to, ze umowa moze obowiazywac bez mojego podpisu. Pan konsultant odpowiedzial mi, ze umowy wcale nie trzeba podpisywac, wystarczy tylko, ze nie odesle jej z powrotem w ciagu 10 dni(wyglada na to, ze Orange tworzy sobie jakies wlasne, kompletnie chore prawo).

Skarga zostala rozpatrzona dopiero po miesiacu i oto tresc rozstrzygniecia:

"Szanowna Pani
Informuję, że nowa oferta i usługi, jakie otrzymała Pani przy przedłużeniu umowy zostały aktywowane
prawidłowo, zgodnie z warunkami Aneksu. Chcielibyśmy podkreślić, że stosowane przez nas standardy
obsługi gwarantują Klientom wgląd do Regulaminów i Cenników, w oparciu, o które Operator świadczy
usługi. Ze swojej strony dochowaliśmy należytej staranności, by mogła Pani zapoznać się z warunkami
świadczenia usług.
Fakt zapoznania się z wymienionymi dokumentami potwierdziła Pani własnoręcznym podpisem. Nie
mamy tym samym podstaw do tego by sądzić, iż została Pani wprowadzona w błąd.
Jednakże przepraszamy, jeśli w Pani odczuciu, informacje w sprawie warunków nowej oferty,
przekazane podczas rozmowy telefonicznej były niewystarczające, jednakże jeśli nie odpowiadały Pani
warunki Umowy mogła Pani skorzystać z prawa odstąpienia od umowy zawartej poza lokalem
przedsiębiorstwa (art. 2 ustawy z dnia 2 marca 2000 r. o ochronie niektórych praw konsumentów
(Dz.U. nr 22 z 2000 r., poz.271). W związku z tym, że w przewidzianym terminie (10 dni od daty
podpisania Aneksu) nie otrzymaliśmy stosownego oświadczenia na piśmie uznaliśmy, że przedstawiona
oferta jest satysfakcjonująca.
Nie mamy zatem podstaw by przychylić się do prośby dotyczącej zmiany obowiązującej oferty, a tym
samym zmiany warunków podpisanego przez Panią Aneksu do Umowy.
Mam nadzieję, że przekazane informacje okażą się pomocne."


Nie trudno zauwazyc , ze w oswiadczeniu znajduje sie kolejne odrazajace klamstwo, bowiem zadna umowa nie zostala podpisana. Widocznie jednak oszustom z Orange bylo na reke napisac cos w tym stylu. I moja uwaga dla wszystkich - omijajcie Orange szerokim lukiem, to najbardziej zlodziejska, klamliwa, oszukancza siec, bez absolutnie zadnych standardow. Wybierzcie cokolwiek, byle nie tych oszustow.

 #555413  autor: Niezgodna7
 20 maja 2012, 20:22
W papierach do podpisania nie było punktu co zrobić, gdy się nie zgadzasz?
I nie było wymienione, że to abonament, a nie mix?

Ewidentnie nie wypiję herbatki z administracją Telepolis

 #555417  autor: Blank
 20 maja 2012, 20:35
eee, czegoś nie rozumiem.
Nazajutrz przyszedl nowy telefon i umowa, oczywiscie nic nie podpisywalem.
a telefon dostałeś bez podpisu?

BTW, wszystkie firmy starają się "oszukiwać" (wprowadzać w błąd). Fakt faktem w kwestii nieudolności BOKu Orange i Play toczą nieustanne bitwy, w których od jakiegoś czasu zaczyna zwyciężać Orange (jakość BOK Orange pogarsza się, jakość BOK Play MINIMALNIE polepsza)

Polecam: Zestawienie ofert 3w1 i no limit na kartę | Zestawienie ofert No Limit na abonament

 #555419  autor: mw121
 20 maja 2012, 20:38
W papierach owszem bylo napisane, ze to abonament, jednak ani slowa o zasadzie 10 dni ani o tym, ze umowa obowiazuje bez podpisu. Myslalem, ze Orange umowi sie ze mna na spotkanie, gdzie taka umowe moglbym podpisac. A zeby odebrac telefon podpisalem jedynie pokwitowanie odbioru przesylki.

 #555427  autor: markoz7874
 20 maja 2012, 20:58
mw121 pisze:.. Myslalem, ze Orange umowi sie ze mna na spotkanie, gdzie taka umowe moglbym podpisac. ..
na jakiej podstawie? ktos Ci sugerowal, ze do takiego spotkania ma dojsc?

Jestem przekonany, ze zostales poinformowany o nagrywaniu rozmowy. Prawdopodobnie konsultant powtorzyl tez warunki na jakie sie zgadzasz, Ty je potwierdziles - co oznacza akceptacje umowy.
A to ze nie znasz swoich praw i nie wiesz, ze taka umowe mozna rozwiazac w ciagu 10 dni to juz Twoj problem.
Skoro nie byles zainteresowany oferta, to trzeba bylo zadzwonic do BOK i zapytac sie jak zwrocic telefon.
Jednak Ty udawales greka i czekales na rachunek, ktorego w koncu sie doczekales.
Na przyszlosc nie zgadzaj sie na zadne zawieranie umow przez telefon.
 #555429  autor: ciekawy
 20 maja 2012, 21:01
mw121 pisze:Jakis miesiac temu zawarlem przedluzenie umowy z Orange. Chcialbym wam opisac w jak ohydny sposob dziala ta siec. [...] Wybierzcie cokolwiek, byle nie tych oszustow.
trzeba było pytać jak się nazywa taryfa którą ci proponuje konsultant, wiadomo, że jak przedłużasz umowę przez tel to tylko kurier dostarcza dokumenty i podpisujesz odbiór, jak chcesz przedłużyć umowę w salonie to idziesz do salonu, tak w ogóle co masz gorszego w nowej taryfie skoro piszesz, że spadła ci stawka z 59 gr na 29 gr to co w tym złego ?
10 dniowe prawo odstąpienia od umowy zawartej poza lokalem przedziębiorstwa przysługuje od dawna, dziwne, że ktoś kto przedłuża umowę przez telefon o tym nie wie.

---
skrocenie cytatu - tho
Ostatnio zmieniony 21 maja 2012, 20:57 przez ciekawy, łącznie zmieniany 1 raz.

 #555432  autor: Ruben
 20 maja 2012, 21:03
W razie niewykonania wobec konsumenta obowiązków informacyjnych termin 10dni na odstąpienie od umowy zostaje przedłużony nawet do trzech miesięcy od dnia wydania rzeczy, względnie od zawarcia umowy, gdy umowa dotyczy świadczenia usług. Jeżeli jednak konsument, po rozpoczęciu biegu tego terminu, otrzyma potwierdzenie lub wiadomość o przysługującym mu prawie, termin ulega skróceniu do dziesięciu dni od daty potwierdzenia (art. 10 ust. 2 OchrKonsU). Tak więc początkiem biegu terminu do odstąpienia od umowy zawartej na odległość może być moment zawarcia umowy, wydania rzeczy lub powzięcia informacji o prawie odstąpienia.
Upewnij się, czy w dokumentach jakie otrzymałeś nie było informacji o przysługującym Ci prawie do odstąpienia od umowy zawartej na odległość. Jeżeli nie było, to proponuję skontaktować się z Rzecznikiem Praw Konsumenta i powinien pomóc. Gwarancji żadnych nie ma, że uda się to cofnąć ale spróbować warto.
Ostatnio zmieniony 20 maja 2012, 21:05 przez Ruben, łącznie zmieniany 1 raz.
 #555433  autor: markoz7874
 20 maja 2012, 21:04
ciekawy pisze:.. dziwne, że ktoś kto przedłuża umowę przez telefon o tym nie wie.
dziwne, ze Ktos, kto korzysta z internetu, nie potrafi skracac cytowanej tresci.. ;)

 #555469  autor: mw121
 20 maja 2012, 21:56
Problem w tym, ze konsultant o zadnych szczegolach mnie nie poinformowal, ani o taryfie, ani o niczym innym, powiedzial tylko, ze bede placil mniej, a ja spodziewalem sie , ze to wciaz bedzie mix. Najbardziej mnie boli, ze w orzeczeniu napisali, iz o zaakceptowaniu umowy swiadczy moj wlasnoreczny podpis, a niczego nie podpisywalem. To pokazuje ile czasu poswiecili na "rozpatrzenie" mojej skargi. A o zasadzie 10 dni niestety nie wiedzialem, nie musze znac wszystkich regul, nie jestem prawnikiem, tak samo nie wiedzialem, ze umowa moze obowiazywac bez mojego podpisu.

 #555491  autor: Niezgodna7
 20 maja 2012, 22:41
Większość zdań od orange, to szablony i schematy, być może wkleili tą wzmiankę o podpisie w treść.
Ważne, że mając papiery nie ruszyłeś palcem aby zrezygnować i oddać fon. Tu czy 10 dni czy 100 - wiedząc, czy nie wiedząc - można było załatwić bezzwłocznie.
Stało się, trudno. Dzwoń, staraj się iść na ugodę /rozwiązanie.

Ewidentnie nie wypiję herbatki z administracją Telepolis

 #555526  autor: ciekawy
 20 maja 2012, 23:47
mw121 pisze:Problem w tym, ze konsultant o zadnych szczegolach mnie nie poinformowal, ani o taryfie, ani o niczym innym, powiedzial tylko, ze bede placil mniej, a ja spodziewalem sie , ze to wciaz bedzie mix. Najbardziej mnie boli, ze w orzeczeniu napisali, iz o zaakceptowaniu umowy swiadczy moj wlasnoreczny podpis, a niczego nie podpisywalem. To pokazuje ile czasu poswiecili na "rozpatrzenie" mojej skargi. A o zasadzie 10 dni niestety nie wiedzialem, nie musze znac wszystkich regul, nie jestem prawnikiem, tak samo nie wiedzialem, ze umowa moze obowiazywac bez mojego podpisu.
jak weszły sieci komórkowe na nasz rynek to ja się przyzwyczaiłem do myśli, że konsultant nie jest od informowania o wszystkim bo jeśli trafi na ludzi, którzy nie mogą zrozumieć albo by udawali, że nie rozumieją to konsultant miałby tłumaczyć jednej osobie wszystkie warunki, punkty regulaminu albo regulaminów ? konsultanci są od odpowiadania na pytania, skoro nie pytasz to konsultant nie musi mówić o czymś o co nie pytasz, jak pytasz to odpowiada.

 #555538  autor: markoz7874
 21 maja 2012, 01:08
mw121 pisze:..A o zasadzie 10 dni niestety nie wiedzialem, nie musze znac wszystkich regul, nie jestem prawnikiem, tak samo nie wiedzialem, ze umowa moze obowiazywac bez mojego podpisu.
i tu sie mylisz. Nieznajomosc prawa nie zwalnia Ciebie z jego przestrzegania.
A ze warto znac swoje prawa, przekonales sie na wlasnej skorze.

Na przyszlosc radze poprosic o przedstawienie oferty na maila, abys mial mozliwosc sie z nia zapoznac (ja czesto tak robie). Jezeli Ci odmowia, warto poprosic o ponowne wytlumaczenie oferty z prosba o informacje jak sie nazywa i gdzie mozna o niej poczytac, oraz umowienie sie z rozmowa na inny termin - musisz ja przemyslec.
Pochopne decyzje rzadko koncza sie dobrze.

 #555540  autor: mw121
 21 maja 2012, 01:45
Chcialbym sie jeszcze dowiedziec czy umowa zawarta slownie jest rowniez wazna w przypadku, gdy zostala zaakceptowana przez osobe niebedaca wlascicielem telefonu(czyli przeze mnie). Jestem uzywtkownikiem, ale umowa zostala spisana na zupelnie inna osobe, ktorej zgody ustnej, ani pisemnej Orange nie ma. Czy w takim przypadku jest ona wciaz wazna ?

 #555563  autor: ukefake
 21 maja 2012, 09:31
mw121, jest kilka punktów które można wykorzystać:
- prośba o odsłuchanie rozmowy z konsultantem który przedstawiał ci ofertę, dodatkowo można ich poprosić o przesłanie stenogramu tej rozmowy.
- prośba o przesłanie kopii umowy, a jak już ją dostaniesz zgłoś się na policję z informacją, że to nie twój podpis a następnie papierek z policji prześlij orange.
- skarga do UKE na błedne informacje o ofercie (jeśli akurat tak rzeczywiście było)

co do umowy bez podpisu: u innych opów takie praktyki mają miejsce, jeśli przedłużasz umowę bez tela. Po telefonicznym nagraniu zgody na przedłużenie umowy przychodzą ci tylko papiery potwierdzające zawarcie aneksu (nie wymagają odsyłania z podpisem). natomiast pierwsze słyszę, żeby tak gruntowna zmiana warunków (mix-abo) była załatwiana w ten sposób. Zresztą odpowiedź z orange świadczy o tym, że oni czekali na podpisaną umowę.

edit:
właściciel numeru może złożyć reklamację, że to nie on podpisywał umowę i poprosić o powrót do poprzedniej oferty. Do tego może być jednak wymagane zgłoszenie fałszerstwa na policji oraz nie wykluczyłbym sytuacji w której orange wyłączy telefon (bo tak się standardowo robi przy tego typu sytuacjach)

polecam kontakt z infolinią UKE
Centrum Informacji Konsumenckiej UKE:
tel.: 801 900 853 lub 22 534 91 74
  • Strona 3 z 21
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
  • 21
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
  • 21