valenrot pisze:Witam, obecnie kończy mi się abonament w orange (Pelikan 150), i z racji stażu otrzymałem od nich propozycje przedłużenia z "bonusem" 56 minut ekstra....
Ogólnie oferta jest ok, choć ostatnio coraz więcej dzwonię niż piszę i to do wielu sieci więc myślałem o przejściu na delfina, jednak podejście firmy zaczyna mnie zniechęcać.
Za abonament chcę płacić nie więcej niż 60- 65 złotych, zarówno dużo piszę jak i dzownię do wielu sieci ( orange, plus, tmobile, czasem play).
Zainteresował mnie abo w Play- stan darmowy za 59 złotych z opcją przeniesienia numeru, (na oko 2x więcej niż Delfin 59 dostaję). To dobry powód na pożegnanie Orange czy jednak przedłużenie ma sens? W orange trzyma mnie to, że moja dziewczyna w ofercie na kartę ma do mnie tanie sms, w przypadku przejścia ważna byłaby również oferta po migracji do np Play.
Są jeszcze jakieś rozsądne abonamenty w tych cenach w Tmobile lub plusie w tym przedziale canenowym? Ewentualnie proszę pod uwagę wziąść ceny telefonów i nie brać internetu (praktycznie wszędzie gdzie przebywam mam zasięg WiFi).
Proszę o radę osoby poinformowane w temacie.
Jeśli w Orange tylko dziewczyna cię trzyma to nic nie stoi na przeszkodzie, żebyś się aktywował w Play i dostał nowy telefon, a obecny telefon, żebyś używał z kartą SIM Orange i na ten numer Orange twoja dziewczyna mogłaby dzwonić.
Sam porównuję od czasu do czasu oferty Play w którym jestem z Orange, T-Mobile czy Plus i zdecydowanie w porównaniach najlepiej wypada Play, który daje najwięcej minut w abonamentach, więc ja bym ci radził się aktywować w Play albo przenieść numer i mieć dodatkowy numer w Orange (numer na karte) z roczną ważnością, myślę, że to nie jest zbyt skomplikowane i rozwiązałoby twój problem.
Normalnie ja jestem w Play i dzwonie z Play, sms-uje z Play, odbieram połączenia na Play, a jak ktoś jest w jakiejś sieci Orange, Plus, T, to mam karty SIM i wolny telefon z poprzedniej umowy i z poprzedniej sieci bez sim locka i mogę bez problemu włożyć kartę takiej sieci jaka jest potrzebna i osoba która do mnie dzwoni może rozmawiać po korzystnych stawkach w sieci. Niby skomplikowane ale wcale nie tak bardzo kiedy się ma jeden telefon do celu przekładania kart trzech sieci.
Ktoś napisał o jakości Orange w cenie Play czy jakoś tak - naprawdę przeceniacie Orange i niedoceniacie Play, Play ma bardzo dobry zasięg 3G i ja nie uznaję powiedzenia,że coś jest w jakości Orange bo jakość Play jest bardzo dobra, jedynym problemem są wsie gdzie Play może nie mieć zasięgu i na tychże wsiach w Orange, Plusie, T króluje 2G, o 3G Orange Plusa czy T można na takich wsiach zapomnieć, więc protestuje przeciwko używaniu określenia jakość Orange.
Play nie jest wcale siecią najtańszą, Play daje więcej niż inne sieci w cenie takiej samej albo podobnej, gdyby Orange Plus T dawały więcej minut w abonamentach czy większe limity na net to przypuszczam, że tylu ludzi nie odchodziłoby do Play, ja jestem w Play właśnie dlatego,że płace ale za pieniądze dostaje dobre warunki, dobry limit na internet 1GB zamiast 250MB jak w sieciach Orange T Plus, najwięcej minut w porównaniu do trzech sieci. Nie wybrałem Play-a, żeby był darmowy albo tani tylko, żeby dawał ludzkie warunki bo np limit netowy 1GB dla mnie to jest minimum, nie uznaję limitu 250 MB który można bardzo szybko wykorzystać.
Odnośnie tej niekończącej się minuty w Orange - to działa w każdym abonamencie czy tylko w pelikanie ?