Sprawa znana, a od czego zależy - nie mam pojęcia. Ja mam taki problem z Play i połączeniami na numery stacjonarne (choć nie wszystkie). Fatalna jakość. Raz się złożyło tak, że przez tę jakość nie mogłem sie przebić przez system IVR pewnej instytucji. Od razu zadzwoniłem z numeru w mBank Mobile, po tej samej infrastrukturze - idealny dźwięk, zero problemów. Czasem gorsza jakosć w Play zdarza sie też przy połączeniu na inny numer komórkowy. Trudno znaleźć zasadę dlaczego tak się dzieje. Zasada jest jedna - problem w Paly jest, a dzowniąc od razu pod ten sam numer z telefonu który leży obok z mBank Mobile (a więc ta sama stacja) - problemu nie ma.
Nie chcę jednak rozwijać tego tematu, bo mnie zaraz fanboje zakrzycza, że sobie cos zmyślam i że nie ma czegoś takiego jak różne priorytety... Ba, sam Witek pod artykułem niedawno twardo o tym pisał. Praktyka pokazuje jednak coś zupełnie innego. Reklamacje tez nic nie dają, bo BOK Play zbywa tym, że nie odpowiada za jakość połączeń w roamingu (kolejne coś, w co fanboje nie chcą uwierzyć). Raz dali mi jakiś ochłap minut do wszystkich, tak jakbym mógł jes ruszyć mając zebrane minuty...
Te sporadyczne problemy w Play, niespotykane w innych sieciach (komunikat sieć zajęta, udane połączenie przy 2-3 próbie) sprawiły, że Play nie jest moim głównym numerem. Nauczyłem się traktować tę sieć jako niepoważną, a niedociągnięcia tłumaczę niską ceną. Ta się skończy, odejdę sobie od nich i tyle. Zresztą to już widać przy ofertach no limits. Przy tej samej cenie i parametrach Play nie ma czego oferować. Więcej minusów niż plusów, a najzabawniejsi są fanboje, próbujący użyć roamingu jako argumentu za Play... To może mówić tylko osoba, która go nie próbowała w praktyce

.
Oboawiam się, że nie pomogłem OP, potwierdziłem tylko problemy, które ja nauczyłem sie akceptowac dawno...
I'll touch you in any way or manner that my professional judgment indicates.