No i wszystko rozbija się o oczekiwania jakie ogromna większość miała wraz z wejściem marki Orange do Polski. Przecież nigdy nikt ze strony Centertela czy TP nie powiedział, że po wejściu Orange ceny spadną na łeb na szyje i że rozpocznie się wojna cenowa. To wszystko były tylko SPEKULACJE, DOMYSŁY i MARZENIA. Teraz są pretensje, że miało być tak pięknie a jest tak jak było, pretensje co najwyżej można mieć do samego siebie, że się w to uwierzyło.
Nie mówie, że Orange to jakiś cud i rewelacja, bo oczywistą sprawą jest, że tak nie jest, ale mi i zapewne wielu ich oferta odpowiada. Po przejściu na Twój Plan i DWiW u mnie w domu są małe wojny o telefon i o to kto teraz będzie dzwonił

Ciekawe jak długo sam aparat to wytrzyma
Przesadą może jest wychwalanie Orange pod niebiosa i mówienie jaka to ona jest cudowna, ale i taką samą przesadą jest krytykowanie Orange za wszystko, nie ważne czy dobre czy złe. Ciekawi mnie ilu z tych krytykujących tak naprawdę zapoznało się z ofertą Orange a ilu w tych swoich krytykach "idzie za stadem".
A co do nieaktywnych kart leżących sobie na półeczkach i wliczających się w statystyki. W każdej sieci jest to zjawisko i jak już mamy odliczać i twierdzić, że 10 mln klientów Orange to "wirtualna" liczba to odliczmy to w każdej sieci a może okazało by się, że Era też nie może poszczycić się 10 mln klientów

Dla przykładu, mam Tak Tak, który sobie leży i się kurzy a który powinien być wyłączony już przeszło cztery miesiące temu a do tej pory można się na niego spokojnie dodzwonić i tylko lektor przypomina mi, że powinienem uzupełnić konto bo inaczej karta zostanie zablokowana za... 4 miesiące temu

Uprzedzając pytania i sugestie wcale nie czekam aż dopadnie mnie Happy Taniej
Pozdrawiam wszystkich klientów Orange i innowierców z Ery i Plusa
