korzystajac z faktu, ze udalo mi sie zlapac kreske zasiegu (do niedzieli w lesnych ostepach, czlowiek dziwnie czuje sie bez internetu), chcialem wam cos przypomniec.
Gdy trwaly testy smartfona w Play na forum pojawialo sie sporo watkow o tradycyjnym bajzlu organizacyjnym w Play, czytaj - ludzie oddawali telefon, ale na stronie im pisalo, ze nie oddali i minelo kilka dni po terminie. Musieli to prostowac, czesc na pewno machnela reka, wychodzac z zalozenia, ze skoro maja kwit w reku za oddanie, to Play moze im naskoczyc.
Przeciez takie zapominanie o tym co klient podpisal ma miejsce w Play od dawna, czy nie inaczej jest z np. Zgodami marketingowymi, i zapominaniu o braku zgody na spam? Zdarza sie czesto.
Zmierzam do tegom, ze dopoki theart masz w reku pokwitowanie za zdanie smartfona, nic ci nie zrobia, a przypomnialem okres testow, bo jeszcze w ich trakcie Play mial klopot z pamietaniem kto co zdal.
Wspolczuje zdenerwowania partnerki, bo sam wiem jakby moja rodzina zareagowala na taki list. Jak chcesz skladac skargi - masz do tego oprawo, ale poza satysfakcja nic z tego nie uzyskasz. Skontaktuj sie z BOK Play i niech prostuuja. Jak tefo nie zrobisz, to za jakis czas zaczna windykacje. Niepotrzebne nerewy.
Dziwie sie tylko Play, ze zamiast zadzwonic i rozeznac sie w sytuacji, od razu sla pisma. Przeciez sami najlepiej wiedza jaki maja bajzel u siebie. Nuie sadze, zeby bylo wielu nieoddajacych telefon, na pewno troche naciagaczy, ale telefon do kazdego wyeliminowalby sytuacje jak u the art - upewnic sie, czy na pewno nie zdal.
Dobrze, ze thonka zmienil tytul, ten mowo o problemie ktorego dotyczy tresc i bedzie go latwiej znalezc osobom z podobnym problemem,.
I'll touch you in any way or manner that my professional judgment indicates.