Witam wszystkich,
Mam dość ciekawe obserwacje, odkryłem, że telefon podłączony z nadajnikami Play zużywa o 45% więcej energii.
Nie mam niestety jakichś zaawansowanych możliwości technicznych, tylko zwyczajne proste badanie, które myślę, ukazuje bardzo dziwne wyniki.
Testy przeprowadzałem w następujący sposób:
Odblokowałem telefon i mierzyłem czas między spadkiem kolejnych % baterii, w tym czasie telefon nie był ruszany, nie dochodziły smsy czy inne rzeczy, po prostu leżał odblokowany, połączony do internetu, aktywny gmail po exchange i wszystkie inne standardowe usługi w iPhone. Żeby wyniki były w miarę rzeczywiste, każdy test trwał równe 10% i z tego wyciągałem potem średnią.
Więc tak:
Wynik Play dla 1% to średnio 3,5 minuty. !!!
Wynika dla Play na nadajnikach Plusa 6,3 minuty.
Wyniki dla Plus i Orange (specjalnie kupiłem startery) 6,5 do 7 minut.
T-Mobile nie chciało mi się już kupić, ale sądzę, że wynik byłby podobny.
Żeby nie było, że to wina sygnału, czy czegokolwiek innego, to każda sieć działa w H+ (sprawdzane na Samsungu Galaxy S2), dodatkowo podaję moc sygnału.
Play - SGS2 pokazuje -79 do -82 dBm
Plus, Orange - SGS2 pokazuje -91 do -93 dBm
Dalej, żeby nie było - nie jest to wina karty sim, zmieniłem już 3 razy, ani abonamentu, testowałem w Play Fresh i Play dla Firm - efekt ten sam, testowane na oryginalnej MicroSIM z play, jak i na zwykłej dociętej tylko. Telefon też jest niewinny, testowane na 4S i 4 na iOS 5.0 i 5.0.1 beta2. Nie jest to też wina konkretnego miejsca, bo nie raz podróżowałem po Polsce, zawsze telefon osiągał takie same wyniki.
Problemy te zaczęły się w sumie 1,5 roku temu jak się przeniosłem do Play z iPhone 4- nagle zaczął działać po 4-5h w użyciu, przedtem działał po 9-10h w użyciu. Niestety nie zwróciłem na to od razu uwagi, a potem nie skojarzyłem z Play.
Wyszło to dopiero teraz, bo po kupnie iPhone 4S musiałem go ładować w połowie dnia, bo po prostu padał. Dlatego spróbowałem włożyć kartę Orange, oczywiście z internetem uruchomionym etc, użytkuje mniej więcej też tak samo, i co? Jest połowa dnia, telefon ma w użyciu niecałe 4h i jeszcze 57% baterii. W Play bym już musiał ładować.
Mógłbym używać na nadajnikach Plusa tylko, niestety Play bezczelnie to blokuje, internet ma ping po 200-300 cały czas, a H+ jest celowo zbijane do samego H - świetnie to widać na SGS2 właśnie, do tego po prostu źle to działa, wymuszają używanie własnych nadajników, co jest w sumie logiczne. Oczywiście na karcie z Plusa nie ma takich cyrków w tym samym miejscu.
Opisałem tą sprawę i wysłałem do BOK oraz do Pana rzecznika Play - jestem ciekaw, czy będzie jakakolwiek reakcja. Szczerze wątpię, że cokolwiek się zmieni (uważam, że jest wina jakiejś dziwacznej konfiguracji nadajników) a wiadomo, że dla jakiegoś jednego użytkownika nikt nic nie zrobi
a tym bardziej nie poprawie całej sieci...
Ma ktoś z Was pomysł, co może być powodem takich cyrków? Szczerze mówiąc, to sam się dziwię, że taka sytuacja jest w ogóle możliwa, no ale jakbym nie testował, to ciągle to samo wychodzi. Wyeliminowałem wszystkie inne możliwości, poza samym Play i jak widać trafiłem. A średnio mi się chce przechodzić do Orange, oferta fatalna, albo nie ma netu, albo smsów, albo nic nie ma... No ale w ostatecznym rozrachunku będę musiał się przenieść, bo nie mogę ładować telefonu co 5h, bo nie mam na to czasu.
Jak ktoś posiada iPhone 4/4S może niech też sprawdzi, jakie czasy osiąga...
Pozdrawiam czytających, mam nadzieję, że ktoś wytrwa do końca w ogóle
ODPOWIEDŹ BOK Play:
Mam dość ciekawe obserwacje, odkryłem, że telefon podłączony z nadajnikami Play zużywa o 45% więcej energii.
Nie mam niestety jakichś zaawansowanych możliwości technicznych, tylko zwyczajne proste badanie, które myślę, ukazuje bardzo dziwne wyniki.
Testy przeprowadzałem w następujący sposób:
Odblokowałem telefon i mierzyłem czas między spadkiem kolejnych % baterii, w tym czasie telefon nie był ruszany, nie dochodziły smsy czy inne rzeczy, po prostu leżał odblokowany, połączony do internetu, aktywny gmail po exchange i wszystkie inne standardowe usługi w iPhone. Żeby wyniki były w miarę rzeczywiste, każdy test trwał równe 10% i z tego wyciągałem potem średnią.
Więc tak:
Wynik Play dla 1% to średnio 3,5 minuty. !!!
Wynika dla Play na nadajnikach Plusa 6,3 minuty.
Wyniki dla Plus i Orange (specjalnie kupiłem startery) 6,5 do 7 minut.
T-Mobile nie chciało mi się już kupić, ale sądzę, że wynik byłby podobny.
Żeby nie było, że to wina sygnału, czy czegokolwiek innego, to każda sieć działa w H+ (sprawdzane na Samsungu Galaxy S2), dodatkowo podaję moc sygnału.
Play - SGS2 pokazuje -79 do -82 dBm
Plus, Orange - SGS2 pokazuje -91 do -93 dBm
Dalej, żeby nie było - nie jest to wina karty sim, zmieniłem już 3 razy, ani abonamentu, testowałem w Play Fresh i Play dla Firm - efekt ten sam, testowane na oryginalnej MicroSIM z play, jak i na zwykłej dociętej tylko. Telefon też jest niewinny, testowane na 4S i 4 na iOS 5.0 i 5.0.1 beta2. Nie jest to też wina konkretnego miejsca, bo nie raz podróżowałem po Polsce, zawsze telefon osiągał takie same wyniki.
Problemy te zaczęły się w sumie 1,5 roku temu jak się przeniosłem do Play z iPhone 4- nagle zaczął działać po 4-5h w użyciu, przedtem działał po 9-10h w użyciu. Niestety nie zwróciłem na to od razu uwagi, a potem nie skojarzyłem z Play.
Wyszło to dopiero teraz, bo po kupnie iPhone 4S musiałem go ładować w połowie dnia, bo po prostu padał. Dlatego spróbowałem włożyć kartę Orange, oczywiście z internetem uruchomionym etc, użytkuje mniej więcej też tak samo, i co? Jest połowa dnia, telefon ma w użyciu niecałe 4h i jeszcze 57% baterii. W Play bym już musiał ładować.
Mógłbym używać na nadajnikach Plusa tylko, niestety Play bezczelnie to blokuje, internet ma ping po 200-300 cały czas, a H+ jest celowo zbijane do samego H - świetnie to widać na SGS2 właśnie, do tego po prostu źle to działa, wymuszają używanie własnych nadajników, co jest w sumie logiczne. Oczywiście na karcie z Plusa nie ma takich cyrków w tym samym miejscu.
Opisałem tą sprawę i wysłałem do BOK oraz do Pana rzecznika Play - jestem ciekaw, czy będzie jakakolwiek reakcja. Szczerze wątpię, że cokolwiek się zmieni (uważam, że jest wina jakiejś dziwacznej konfiguracji nadajników) a wiadomo, że dla jakiegoś jednego użytkownika nikt nic nie zrobi

Ma ktoś z Was pomysł, co może być powodem takich cyrków? Szczerze mówiąc, to sam się dziwię, że taka sytuacja jest w ogóle możliwa, no ale jakbym nie testował, to ciągle to samo wychodzi. Wyeliminowałem wszystkie inne możliwości, poza samym Play i jak widać trafiłem. A średnio mi się chce przechodzić do Orange, oferta fatalna, albo nie ma netu, albo smsów, albo nic nie ma... No ale w ostatecznym rozrachunku będę musiał się przenieść, bo nie mogę ładować telefonu co 5h, bo nie mam na to czasu.
Jak ktoś posiada iPhone 4/4S może niech też sprawdzi, jakie czasy osiąga...
Pozdrawiam czytających, mam nadzieję, że ktoś wytrwa do końca w ogóle

ODPOWIEDŹ BOK Play:
Jak dla mnie parodia, wg nich mocny zasięg działa niekorzystnie na baterię. A kontaktować to sami się mogą z Apple, które nawet nie jest zainteresowane sprzedawaniem im iPhone.Szanowny Panie,
W odpowiedzi na zgłoszenie uprzejmie informuję, że istnieje możliwość, iż energia baterii telefonu rozładowuje się wcześniej przy zalogowaniu do silniejszego zasięgu Play. Pragnę jednak powiadomić, że nie wykryto tutaj żadnych nieprawidłowości ze strony sieci. W związku z powyższym sugerowałabym, iż Pański telefon nie jest przystosowany do łączenia się z tak silnym zasięgiem jak zasięg 3G Play. Proponowałabym skontaktować się z producentem telefonu.
Ostatnio zmieniony 03 gru 2011, 15:09 przez narkoman, łącznie zmieniany 1 raz.