Bardzo dobrze że T-Mobile wprowadza nowe rozwiązania mające na celu poprawiać jakość rozmów. Wiadomo też że skoro wprowadzają to jako pierwsi, czyli więcej płacą za technologię niż ci operatorzy którzy będą prawdopodobnie też to kiedyś wprowadzą (kiedyś=taniej), to w ich interesie jest komunikacja tego że inwestują w innowację i jakość, czyli odpowiedni marketing.
Jak właściwie ten marketing przekłada się na technikę? We wskazanym filmie dowiadujemy się że porównywane jest połączenie HD voice (czyli jak już wiemy takie z kodekiem AMR-WB) ze "zwykłym połączeniem w zupełnie standardowej jakości". Nie jestem osobą techniczną, ale trochę się interesuję i wiem że jakość rozmowy zależy od różnych czynników i połączenia o "standardowej jakości" też są różnej jakości. Pomijam czynniki związane z aparatami telefonicznymi, które mogą mieć lepszy lub gorszy hardware, jak i ewentualnie wynalazki softwarowe jak Motorola CrystalTalk, czy jej odpowiedniki. Chodzi mi o czynniki "sieciowe" jak na przykład: typ sieci (GSM, W-CDMA), natężenie ruchu, siła sygnału (czy telefon ledwo łapie zasięg) - w zależności od tych czynników stosowane są różne
kodeki. Wykorzystane kodeki też zależą od aparatu telefonicznego z którego rozmawiamy, starsze telefony mogą nie mieć wszystkich kodeków. Nasza sieć też ewentualnie może "nie mieć" wszystkich kodeków. Gdzieś czytałem również że nawet sam aparat telefoniczny może "negocjować gorszy kodek" (HR), wtedy gdy kończy mu się bateria, w celu jej oszczędzania. Na nasze odczucia będą też miały wpływ różne inne czynniki: np jak jesteśmy przełączani między różnymi stacjami bazowymi podczas rozmowy.
Tak więc nie wiemy co właściwie porównujemy. Inna rzecz, że właściwie jak sobie odtwarzamy film z youtube'a, czy słuchamy reklamy w radiu, to nasze wrażenia jak słuchamy misia, lemura czy człowieka na lotnisku też będą inne niż gdybyśmy to słyszeli z głośnika telefonu. Reklama jest po prostu tak zrobiona żeby pokazać że jest lepiej, w co wierzę, ale mam wątpliwości odnośnie skali przy takim porównaniu.
Moje pytanie do osób bardziej technicznych - jak to widziecie? Przede wszystkim pod kątem kodeków, bo HD Voice to tak na prawdę tylko (?) kodek AMR-WB (czy się mylę?). Jakie priorytety mają poszczególne kodeki w poszczególnych sieciach (różni operatorzy, różne technologie - gsm/umts). Jak Waszym subiektywnym zdaniem różnią się pod kątem jakości dźwięki te poszczególne kodeki i jaka jest rzeczywiście skala różnicy z AMR-WB? Że tak powiem słowami laika: stoję obok nodeB mojej sieci innej niż T-Mobile, sieć jest bardzo mało obciążona w tym momencie, mam nowoczesny telefon z UMTS (zakładam że ma wszystkie aktualnie wykorzystywane kodeki), bateria jest pełna - jaki kodek zostanie wykorzystany? Czy różnica rzeczywiście będzie bardzo widoczna, aż tak jak w tym filmie?
I jeszcze jedno. Na Wikipedii można przeczytać o AMR-WB, że: "Uzyskiwane prędkośći transmisji to 6.60, 8.85 (dla słabego połączenia radiowego) i 12.65 (porównywalne do G.722 dla 56kbit/s) a także 14.25, 15.85, 18.25, 19.85, 23.05, 23.85 (dwa ostatnie nie używane dla GSM) kbit/s". Czy ktoś z Was wie jakie bitrate'y stosuje nasz T-Mobile? I czy np AMR-WB z bitrate dajmy na to 8.85kbps będzie lepszy czy gorszy od EFR 12.2kbps? Bo rozumiem że AMR-WB z bitrate 12.65kbps będzie na pewno lepszy od EFR (i to nie ze względu na 0,45kbps różnicy).