musze Cie zmartwic, NIE powinienes podpisywac tego aneksu gdy widziales stan aparatu.
nic by sie nie stalo, zadnego zachodu z tym by nie bylo, ot poprostu kurier by wrocil sie do tmobile.
baa, cos czuje, ze uszkodzony wyswietlacz moze nie przejsc latwo przez gwarancje.
lecz zycze powodzenia
To nie było uszkodzenie mechaniczne widoczne gołym okiem, takich uszkodzeń telefon nie miał, sprawdziłem przed odbiorem aparatu. Gdyby coś takiego miało miejsce, to zaraz dzwoniłbym do BOA z pytaniem co robić.

Po prostu po włączeniu aparatu na wyświetlaczu były widoczne poziome paski, jak gdyby smużenie. Paski te były widoczne najbardziej na jednolitym, jasnym tle (np. przy rozruchu na białym tle znaczka T-Mobile, w czasie pisania smsa, itp.). Tak więc z gwarancją nie powinno być problemu. Co więcej, babka w salonie też miała Wave i sprawdziła, że u siebie na wyświetlaczu nie ma takich "zjawisk".
Dziś w CCS widnieje komunikat "urządzenie w Dziale Kontroli Jakości", więc mam nadzieję, że powrót telefonu jest bliski.
Radzono mi też zrywanie aneksu i odsyłanie telefonu (nawet w salonie), ale nie zdecydowałem się na to z powodów, o których pisze Thonka.