Menu

[BeCkS]

Tylko u mnie pojawił się mały problem. Okazuje się, dziś to zauważyłem, że ważność środków z konta głównego jest dłuższa od możliwości odbierania połączeń. Ważność środków z konta głównego mam 368dni a czas do kiedy mogę odbierać połączenia to 172 dni.
Wszystko zapewne przez ten problem, który opisywałem wcześniej i niekompetencję konsultanta przy przenoszeniu numeru.
Zgłoszenie do Orange poszło. Wydłużą mi czas na odbieranie połączeń.

[elkanguro]

A jak wygląda sytuacja po przeniesieniu numeru z adresem e-mail? Po powrocie do Orange zapewne trzeba na nowo założyć konto w Orange On-line. Czy można założyć taki sam adres e-mail?

[BeCkS]

Ja założyłem konto na nowo i nie było żadnych problemów z adresem mail. Wszystkie stare dane został skasowane.

[elkanguro]

A jeszcze nie zapytalem, czy placi sie cos za startery?

[mkowalski]

Przy przeniesieniu numeru do Orange starter dają za darmo.

[elkanguro]

No i mamy pierwszy problem. Pani w Salonie Partner Orange powiedziała, że wniosek nie chce przejść i muszę się udać do Salonu Firmowego :/

[BeCkS]

No i mamy pierwszy problem. Pani w Salonie Partner Orange powiedziała, że wniosek nie chce przejść i muszę się udać do Salonu Firmowego :/

Miałem taki sam problem. Jak wracałem z numerem do Orange, to pani próbowała przenieść mnie jako nowego klienta. I miała jakiś błąd - nie wiem nie zaglądałem jej w monitor. Zadzwoniła tu i tam i kazali jej wprowadzić ten numer do systemu jako klient który już jest czy jako dopisanie do istniejącego konta. No nie wiem. W każdym bądź razie taki problem występował.

[sic]

gites, dzieki Becks za opisanie calej operacji. W przyszlym tygodniu bede robil to samo ale z abo na firmę, zobaczymy czy też tak łatwo pójdzie...

[mungo]

Ja ogólnie robię teraz 2 przeniesienia do Orange na kartę. Mam u nich też zwykły numer w prepaidzie, zarejestrowany, na dodatek jest to numer który był w abonamencie. I to jest chyba jakiś problem że jestem już klientem.

Na etapie składania wniosku w pierwszym salonie konsultantka od razu zapytała czy mam u nich jakiś numer, na tym koncie zaczęła działać i trochę się gimnastykowała i jeszcze to że to jest to w ich CRM konto po abonamencie coś jej to bruździło, ale przy mnie wydrukowała dokumenty i wniosek poszedł od razu podczas pierwszej wizyty. (Problemy były później, ale nie z wnioskiem tylko z komunikacją między operatorami).

Złożyłem też w innym salonie też drugi wniosek o przeniesienie innego numeru. Tutaj zaczęła mnie traktować jak nowego klienta i jak wprowadziła wniosek to system odmówił właśnie w związku z tym że w ich systemie CRM mam konto i nie mogą zrobić wniosku jak dla świeżego klienta. Zawołała pomoc i tamten powiedział że rzeczywiście jako nowy klient nie przejdzie i że na dotychczasowym też się nie da zrobić wniosku, pozostaje manualne generowanie dokumentów. Zabrała moje dane i powiedziała że je wyśle gdzieś tam i że przyjdą na następny dzień do podpisania. Następnego dnia zadzwoniła, dokumenty czekały, wystarczyło podpisać.

Tak więc dziwi mnie to że w jednym salonie potrafili zrobić wniosek od razu, a w drugim nie. Pewnie u nich to wszystko kuleje bo mało osób się (dotychczas) przenosiło. Na ich usprawiedliwienie powiem, że i tak jest o tyle dobrze, bo pewnie taki pracownik salonu nie ma prowizji za przeniesienie prepaida, albo jakieś symboliczne grosze, tak więc ja dla takiego jestem intruzem zajmującym czas, a mimo wszystko byłem obsługiwany profesjonalnie, nikt nie dał mi do zrozumienia że zawracam głowę.

[elkanguro]

Ja poszedłem w końcu do chyba najgłówniejszego salonu w Krakowie, oczywiście problemy były i dalej są, podobno właśnie system wyrzuca bo już jestem w ich bazie i teraz trzeba wszystko ręcznie wprowadzać i z kimś tam mailowo potwierdzać. Dać się da, tylko trochę to potrwa. Jutro ma do mnie konsultant dzwonić jak już pokona system i wszystko uda mu się wprowadzić abym podpisał wniosek. Zobaczymy, mam nadzieję, że w sobotę już będę z powrotem pomarańczowy.

[Atlan]

Na ich usprawiedliwienie powiem, że i tak jest o tyle dobrze, bo pewnie taki pracownik salonu nie ma prowizji za przeniesienie prepaida, albo jakieś symboliczne grosze, tak więc ja dla takiego jestem intruzem zajmującym czas, a mimo wszystko byłem obsługiwany profesjonalnie, nikt nie dał mi do zrozumienia że zawracam głowę.

Prowizji faktycznie chyba nie mają i to nie tylko w Orange, bo kiedyś jak jeden numer przenosiłem do Play to Pani w salonie powiedziała że u niej tego nie zrobię, bo ona nic z tego nie ma i nie będzie tego robić teraz, a nie chce ryzykować odrzucenia wniosku

[DanielR]

kiedyś jak jeden numer przenosiłem do Play to Pani w salonie powiedziała że u niej tego nie zrobię, bo ona nic z tego nie ma i nie będzie tego robić teraz

He, he, śmiechowe.

[Atlan]

kiedyś jak jeden numer przenosiłem do Play to Pani w salonie powiedziała że u niej tego nie zrobię, bo ona nic z tego nie ma i nie będzie tego robić teraz

He, he, śmiechowe.

Niestety prawdziwe Ponoć jak system im coś odrzuca to mają za to jakieś kary czy punkty karne, coś takiego. Całkiem dawno to było, może się to już zmieniło na korzyść sklepów

[elkanguro]

A czy przenoszenie numerów nie działa w weekendy? Podpisałem wniosek w Orange w piątek około godziny 17-tej. Do teraz żadnego smsa ani z Orange ani z T.

[Ruben]

Czyli po takim zabiegu z przeniesieniem mamy roczną ważność konta. Moje pytanie, czy możemy zasilać wyłącznie przelewami SMS i te środki mamy ważne też tyle co ważność konta? Jeżeli tak byłoby, to oferta Orange byłaby bardzo ciekawa Ktoś z Was sprawdzał jak to jest?

[BeCkS]

Ruben. Ja właśnie w tym celu przeniosłem numer i z nim wróciłem. Mam rok ważności konta i "jadę" teraz z przelewami SMS.

[Ruben]

BeCkS, trochę kombinacji i można mieć naprawdę tanio także w Orange. Hmm chyba czas wypróbować Orange W zasadzie poza zakupem od czasu do czasu przelewu SMS nie trzeba kombinować. Dziękuję za informację

[DanielR]

Czyli po takim zabiegu z przeniesieniem mamy roczną ważność konta.

Dokładnie tak samo, jak w pre-paid T-Mobie.

[elkanguro]

No to wreszcie i mnie udało się powrócić do Orange.

W moim przypadku nie było już tak szybko.

WTOREK po godzinie 16
wniosek o przeniesienie numeru do T-mobile (bo obok w Play było za dużo ludzi)

ŚRODA około godziny 10
sms od Orange, że otrzymali wniosek i o dalszych etapach powiadomi mnie operator biorca

ŚRODA około godziny 14
sms od T-mobile, że numer może zostać przeniesiony i będzie to dnia następnego

CZWARTEK rano
karta Orange nieaktywna, karta Era działa z moim numerem z Orange

CZWARTEK po 11
wizyta w salonie Partner Orange, niestety system odrzuca wniosek, nie mogą tego zrobić

CZWARTEK po godzinie 16
wizyta w salonie Firmowym Orange, brak konkretnej karty SIM, na którą mogliby przenieść mój numer

CZWARTEK przed godziną 18
kolejny salon Firmowy Orange, "nawet Pan nie wie ile pracy mi Pan zrobił", konsultant stwierdził, że musi teraz wszystko potwierdzać ręcznie i mailowo więc najlepiej żebym przyszedł następnego dnia podpisać dokumenty

PIĄTEK po godzinie 14
telefon, że dokumenty gotowe, mogę przyjść podpisać

PIĄTEK około godziny 17
podpisuję dokumenty

SOBOTO, NIEDZIELA
cisza

PONIEDZIAŁEK godzina 17
sms od Orange, że otrzymali potwierdzenie możliwości przeniesienia numeru i planowana data to wtorek

WTOREK po północy
karta Ery nieaktywna, Orange z numerem tymczasowym

WTOREK około 5 rano
numer działa z powrotem w Orange na koncie głównym 10zł i konto ważne przez 364 dni

[Wiola_K]

Ja byłam 9 lat temu przez rok w Idei i już nigdy bym nie wróciła do nich m.in.ze względu na traktowanie klientów. Tutaj też ktoś napisał, jak mu to w Orange powiedzieli: ile nam Pan roboty dołożył. A po co oni tam siedzą? Zamiast się cieszyć, że klient nowy przyszedł, to jeszcze narzekają. Widzę, ze nic się przez te 9 lat nie zmieniło. I po co wracać do takiej sieci? Ja przeniosłam 2-gi numer z Play do T. (gdzie jest dużo lepsza obsługa) i też mam konto ważne rok. Ja za bardzo nie będę używać tego numeru, ale teściowa będzie miała do nas taniej. Chyba, ze coś w Play będzie nie tak to wrócę do T. z głównym numerem.