d_arek pisze:Rozmawiałem dziś z konsultantem i zaproponował mi R20 - 100 minut za 19zł.
Masz u mnie piwo. Udało mi się wynegocjować to samo.
Po przebrandowaniu Ery na T-Mobile jest z tym tragedia.
Była sobie taryfa Nowa Era 20 30min/15,12 zł na 18miesięcy.
Od rebrandingu próbowałem wynegocjować coś więcej niż oferta standaryzowana (czyt 60+20min lub 80min za 19zł). Salon firmowy, I-BOA, 602900 - 0 i 2. Nic, albo Pan bierze albo nie koniec i kropka.
Mniej więcej od połowy Czerwca średnio dwa razy w miesiącu się z nimi kontaktowałem.
Powiem tak, klikanie na "chce przedłużyć umowę w I-BOA nie ma sensu tak samo jak dzwonienie na 602900 i wybieranie 0 oraz chce przedłużyć umowę". Rozmawiamy z normalnymi konsultantami a nie z działem SUK. Można osiwieć niż coś wynegocjować a nie przełączymy bo w zasadzie rozmawia Pan z działem który się tym zajmuje.
Na początku Sierpnia powiedziałem sobie tak, albo na moich warunkach albo won.
Poleciało wypowiedzenie umowy do prepaid, próba kontaktu i zero reakcji. Dostanie Pan to co oferowaliśmy do tej pory (można ładnie wyklikać sobie w I-BOA).
Dziś po kontakcie zwrotnym z T-Mobile (po wyklikaniu chęci kontaktu przez I-BOA), "Zerrooo" (tak jak w reklamie Szymona i znanego banku) reakcji i postępów w negocjacjach mimo sensownych argumentów. Poirytowany napisałem e-maila co o tym wszystkim sądzę. Długi był, w skrócie (dwie nowe aktywacje na koncie abonenckim, w zasadzie prepaid ciekawszy, oferta PLAY 1zł/60min 19zł/120min, umowa wypowiedziana a abonament jest wygodniejszy).
Nie minęło 6 godzin i dzwoni Pani z propozycją którą od nich oczekiwałem.
100min/19zł/18mies + Sieć Rodzinna 5zł + 500SMS 5zł
Wyślemy kuriera, jako że nie lubię załatwiać czegokolwiek za ich pośrednictwem to zagrałem va bank, że jutro wyślą paczkę a ja jadę w czwartek i mogę się minąć z kurierem a zależy mi na tym aneksie. Dobrze, to zrobię wyjątek i zapiszę Panu na koncie.
Jako, że umowa była wypowiedziana to nie mogła zdjąć wypowiedzenia, bo mogę się rozmyślić i będzie miała problemy. Wiec abym przekazał konsultantowi aby zadzwonił na wsparcie sprzedaży i tam mu odfajkują i będzie można podpisać aneks.
Jako, że nie zdążyłem dziś podjechać do salonu firmowego, to wieczorkiem podjechałem z 40min przed zamknięciem do "Sklepu T-Mobile" (tak to się na mapce nazywa). Trafiłem na gościa, "a ja jutro idę na urlop i mam Was w du***". Mimo mojej sugestii nie zadzwonił, choć pewnie ten dział nieczynny był o tej porze ale mógł powiedzieć lub spróbować zadzwonić. Oferta jest zapisana, ale jakiś tam znacznik jest i odklikał wypowiedzenie umowy a coś tam mu się nie odświeżyło abym przyszedł jutro.
Jutro idę do salonu firmowego, bo tam przynajmniej wiedzą co robią.
Jeju ale się rozpisałem, ale myślę, że dla 20min nie warto się tak pałować.