ywis pisze:Raczej w większości przypadków tak jest, a to dlatego, że taki, który pracował na słuchawce, no cóż, nie oszukujmy się, ale ma sporą wiedzę od tych, co pracują w salonie... stąd ta niechęć do takich pracowników.
I nie dotyczy to tylko orange, ale pozostalych sieci rowniez, sprawdzone organoleptycznie. Ale wedlug niektorych osob (sprawdzone wsrod znajomych) to jest to cieplutka posadka gdzie mija spokojnie czas grajac w pasjansa na kompie.Bądź co bądź łatwo jest narzekać na obsługę, ale kiedy się stanie po 2 stronie barykady wygląda to już zupełnie inaczej (czasami jest tak, że ma się już wszystkiego dość dla przykładu: salon w największym w mieście centrum handlowym, sobota, jeden pracownik, ma w cholerę rzeczy do zrobienia, o godz. 10 postanawia ugryść choć kawałek bułki by wytrzymać do tej 21 (tak bywają zmiany po 12 h) - jednak nic z tego, trakcie dnia podpisał kilka umów, parę przedłużeń, przyjął kilka reklamacji itd. takim kosztem, że swoją kanapkę ugryzł po godz 20 bo wcześniej nie miał jak - tłumacząc się jeszcze na prawo i lewo, że jest sam i starając się zapanować nad tłokiem w salonie oraz by nikt nie wyniósł czegoś "przypadkiem" - przykład z życia wzięty jakby co).
Widocznie w Orange tak jest, że na słuchawce sprzedają wyłączenie oferty Orange i rozwiązania mobilne, natomiast u innych operatorów sprzedaje się wszystko co operator oferuje, także może tak jak wspomniałeś Orange jest wyjątkiem..., ale w dalszym ciągu pozostanę przy swoim... chętniej zatrudnia się nowego pracownika, a nie takiego, który naprawdę posiada w danej dziedzinie spore doświadczenie.kamil1221 pisze:Przez słuchawki konsultanci sprzedają tylko i wyłącznie oferty Orange. W salonach prócz produktów Orange sprzedaje się TP (od Neostrady po łącza POST i TV).
To dość ciekawe co piszesz, szkoda że u mnie w pracy nie ma takich możliwości...Jaca pisze:Ale wedlug niektorych osob (sprawdzone wsrod znajomych) to jest to cieplutka posadka gdzie mija spokojnie czas grajac w pasjansa na kompie.
Chyba go nie zrozumiałeś, nie napisał, że ta praca taka jest, tylko że krąży takie przekonanie.ywis pisze:To dość ciekawe co piszesz, szkoda że u mnie w pracy nie ma takich możliwości...
Tak, osobne działy dzwonią osobne oferty PTK, to że jest grupa TP, nie znaczy że konsultanci Orange znają ofertę TP.ywis pisze:Widocznie w Orange tak jest, że na słuchawce sprzedają wyłączenie oferty Orange i rozwiązania mobilne
ciekawa jestem czy ty tez jestes skazony zlymi nawykami pracownikow salonow.kamil1221 pisze:Z własnego salonu wiem, że jak przeprowadzaliśmy rekrutacje chcieliśmy osobę świeżą, nie skażoną złymi nawykami z Orange czy też innej sieci. Osobę bez doświadczenia łatwiej się obrabia i dostosowuje do wymogów pracodawcy (bo nie zna innej alternatywy).
Powoli czuję jak wrastam w to miejsce, poznaję specyfikę klienteli, wiem co potrzebują.
