pierwsze slysze...neoptb pisze:Zostajesz wtedy z samą fakturą,która Ci nic nie daje. Bo żaden serwis w oparciu o jeden dokument nie przyjmie Ci telefonu na serwis.
Jak oddajesz telefon z umową i faktura to jedzie on do serwisu na "niezgodność z umową" a nie na naprawę "gwarancyjna".maciek764 pisze:Ja ogólnie pierwsze słyszę, żeby do reklamacji telefonu była potrzebna umowaKiedyś oddawałem telefony do operatorów i nigdy nie było problemów z samym paragonem i gwarancją.
Operator płaci za przesłanie telefonu do serwisu. Także nie dziw się,że jeśli nie okazałeś się stosownymi dokumentami potwierdzającymi zakup w sieci play modemu,że Ci go nie przyjęli.maciek764 pisze:Tylko w Playu się rzucali jak chciałem modem oddać bez umowy - ale to ogólnie "dziwna" sieć
Bzdura. Nie płaci tak samo jak klient indywidualny.Operator płaci za przesłanie telefonu do serwisu.
Druga bzdura. Niezgodność towaru z umową to odpowiedzialność sprzedawcy i liczy się tylko dowód zakupu. Nikogo zupełnie nie obchodzi czy jest jakaś umowa, czy jesteś abonentem. Kupiłeś u tego sprzedawcy modem, sprzedawca ma na podstawie samego dowodu zakupu przyjąć reklamacje, bo tak stanowi prawo. Gwarancję czy umowę sobie możesz wtedy spalić w kominku nawet.Jak oddajesz telefon z umową i faktura to jedzie on do serwisu na "niezgodność z umową" a nie na naprawę "gwarancyjna".
Jeżeli ważna, podbita karta gwarancyjna + dowód zakupu nie są dla ciebie stosownymi dokumentami to pogratulowaćTakże nie dziw się,że jeśli nie okazałeś się stosownymi dokumentami potwierdzającymi zakup w sieci play modemu,że Ci go nie przyjęli.
Umowa nie jest potrzebna do reklamowania telefonu z tytulu "niezgodnosci z umowa" . I już to widzę jak chętnie sami z siebie stosujecie niezgodność z umowa. Jak Wam sie nie zaświeci papierkiem "Reklamacja z tytułu niezgodności towaru z umowa " to leci to w ramach gwarancji.neoptb pisze:Jak oddajesz telefon z umową i faktura to jedzie on do serwisu na "niezgodność z umową" a nie na naprawę "gwarancyjna".
aha... jasne. do reklamacji z tytulu niezgodnosci z umowa jest potrzebna tylko i wylacznie faktura/paragon i to broszka sprzedawcy jak szybko zalatwi taka reklamacje, a ze wiekszosc sprzedawcow jak widzi gwarancje to odrazu sie za nia bierze to juz zupelnie inna historia... tu akurat chyba wiekszosc wie, ze dla salonu jest korzystniej wyslac cos na gwarancje.Jak oddajesz telefon z umową i faktura to jedzie on do serwisu na "niezgodność z umową" a nie na naprawę "gwarancyjna".
zalezy akurat od gwaranta - jedni umozliwiaja wyslanie na koszt serwisu, a inni nie.maciek764 pisze: Bzdura. Nie płaci tak samo jak klient indywidualny.
Fakt. W moim przypadku był to Huawei, dla którego gwarancję w Playu realizuje CCS - wysyłka w tym przypadku jest darmowa we wszystkich przypadkach. Więc nie wiem skąd zarzut, że nie przyjęto mi modemu na gwarancję, bo operator za to płacizalezy akurat od gwaranta - jedni umozliwiaja wyslanie na koszt serwisu, a inni nie.
W tym przypadku miałem na myśli salon/sklep/punkt plusa,który za to płaci...maciek764 pisze:Bzdura. Nie płaci tak samo jak klient indywidualny.
Poczytaj regulaminy i potem się wypowiadaj.maciek764 pisze:Druga bzdura.
W tym ma rację:neoptb pisze:Poczytaj regulaminy i potem się wypowiadaj.maciek764 pisze:Druga bzdura.
Wasze regulaminy to wasze regulaminy, ale niezgodność towaru z umową reguluje dokładnie odpowiednia ustawa. I tak jak napisał maciek764, wystarczy dowód zakupu towaru u danego sprzedawcy.maciek764 pisze:Druga bzdura. Niezgodność towaru z umową to odpowiedzialność sprzedawcy i liczy się tylko dowód zakupu. Nikogo zupełnie nie obchodzi czy jest jakaś umowa, czy jesteś abonentem. Kupiłeś u tego sprzedawcy modem, sprzedawca ma na podstawie samego dowodu zakupu przyjąć reklamacje, bo tak stanowi prawo. Gwarancję czy umowę sobie możesz wtedy spalić w kominku nawet.
regulamin czego? macie regulamin nadrzedny nad USTAWA?neoptb pisze:
Poczytaj regulaminy i potem się wypowiadaj.
Nowa oferta weszła z końcem maja dopiero także, najwcześniej za 6 miesięcy.Cz_ pisze:kiedy można spodziewać się nowej oferty na abo?
mam się już śmiać? Nie zrozumiałeś.thonka pisze:regulamin czego? macie regulamin nadrzedny nad USTAWA?
wybacz moje niedoinformowanie, ale w takim razie oswiec mnie bo najwyrazniej nie rozumiem co to jest "regulamin" wg. twojej nomenklatury...neoptb pisze:
mam się już śmiać? Nie zrozumiałeś.
