@ St. konsultant. Ale bez telefonu, a ja potrzebowałem taryfy z telefonem. Poza tym, prawdę mówiąc nie przypuszczałem, że te wycieki okażą się w 100% prawdziwe. Później wymyśliłem sobie, że po takiej krytyce w sieci zarząd PTC się obudzi i skoryguje ofertę. A z resztą, nie będę się na siłę pchał tam, gdzie mnie nie chcą, a tak traktuję podwyższenie opłat za usługi o 14 zł przy zatrzymaniu bardzo małego limitu internetowego (100 mb). Na tych trzech numerach musiałbym zapłacić więcej o 42 zł na m-c, tylko za to, że mam T na wyświetlaczu a nie Era. Telefony też podrożały. I nie mówię tego złośliwie, bo w Erze jestem od lat 10-ciu (2 lata TT, 8 lat abonament). Z usług Ery byłem zawsze zadowolony, z cen ciut mniej, ale zawsze się coś udało przez BOK utargować i było ok. Ale obecna oferta jest dla mnie kompletnie nieopłacalna (nie mam 100 znajomych w Niemczech lub Anglii, a nawet gdybym miał to co po 6-ciu miesiącach - dodatkowe 39 zł do faktury?). Pozdrawiam, życzę jak najlepiej. Mam nadzieję że opamiętanie przyjdzie szybciej niż później, bo do zmiany operatora się nie palę. Niestety obecnie nawet Orange ma dla mnie lepszą ofertę niż T (Era) po 10-ciu latach w sieci. Pozdrawiam
).
Likwidacja telefonu "stacjonarnego" (praktycznie już nikt na niego nie dzwoni)
Na dobrą sprawę to część systemu CRM, której istnieniu wszelkie infolinie zazwyczaj zaprzeczają (coś jak SUK w BOA): "historia pacjenta" z możliwością dodawania np. uwag własnych konsultantów, z którymi rozmawiasz (np. "uwaga, klient marudny" 
