Menu

[bardak]

Pamiętacie głośną zmianę regulaminu w Erze na początku 2007 roku?? Wtedy to odmówiono ludziom możliwości zerwania umowy w związku z wprowadzonymi zmianami do regulaminu, Jeśli dobrze pamiętam to były one nawet na niekorzyść abonentów. Teraz po 4 latach ERA nagle się obudziła i domaga się spłaty kary umownej bo inaczej od 1 czerwca zacznie naliczać odsetki od sumy. A to jest 700 pln u mnie i 700 pln u brata.
Odezwali się jeszcze do kogoś z osób, które wtedy zerwały umowę??

[ukefake]

zdaje się, że takie należności przedawniają się po trzech latach... jest na to odpowiedni paragraf. dopytaj się dokładnie na jakimś forum prawnym...

edit: wedle art. 118 k.c. termin przedawnienia należności telefonicznych to 3 lata. Ale lepiej się upewnij u kogoś bardziej obeznanego z prawem i lewem

[thonka]

bardak, odezwala sie do Ciebie PTC czy jakas firma, ktora skupila dlugi?

jakis rok temu bylo glosno o firmach, ktore skupowaly dlugi od roznych operatorow. dlugi te mialy sie przedawnic, operatorom nie chcialo sie walczyc (albo przegrana w sadzie, albo kwota z gory nie do odzyskania), wiec sprzedaly za grosze takie dlugi spisujac je na straty, ale firmy windykacyjne, ktore skupowaly takie dlugi, wysylaly ponaglenia do rzekomych "dluznikow".

nieswiadome osoby placily choc nie musialy.

[landrzej]

Chyba mają jakąś akcję Do mnie też wczoraj odezwała się mało uprzejma pani z działu należności z Ery. Czy wyrażam zgodę na dodanie kwoty 540 zł do mojego polecenia zapłaty . Oczywiście się nie zgodziłem i poinformowałem, że jeżeli taką kwotę mi pobiorą - to ja mam 30 dni na cofnięcie tego Polecenia zapłaty Na to Pani stwierdziła, że od czerwca będą mi naliczać odsetki. Powiedziałem jej że oczywiście mają do tego prawo a najlepiej niech Era wyśle mi pismo z tą informacją, że dalej domagają się zapłaty za rozwiązanie umowy z 2007 roku (tak na marginesie to było 3 miesiące przed końcem kontraktu).
Ciekaw jestem czy się odezwą? I dalej żądać zapłaty? - skoro przegrali wszystkie procesy z UKE.
Najlepsze jest to, że dwie godziny później miałem telefon z BOA z propozycją na odnowienie umowy: Jak to Pan stwierdził: Przygotowaliśmy dla Pana zachwycającą ofertę, bo dbamy o takich abonentów jak Pan

[bardak]

Krótko mówiąc, kazałem babce spadać na drzewo. Zobaczymy czy się jeszcze odezwą.

[ Dodano: 2013-02-26, 11:34 ]
Więc tak. Interwencja u Rzecznika "gucia" dała. On napisał pismo, oni odpisali, że nie ma mamy racji i zapłacić mam. Postanowiłem przeczekać i w razie cze4go powołać się na przedawnienie. Ponadto definitywnie zakończyłem współpracę z Tmobile. Pokończyły mi się umowy i przeszedłem do Play. A dzisiaj w skrzynce znajduję list z Tmobile a w środku faktura na 7.68 do zapłaty z tytułu odsetek. Co oni, kpią??

[bardak]

Odświeżam. Minęło 5 czy 6 lat od ostatniego listu od nich a teraz w odstępie kilku tygodni dwa. Pierwszy w grudniu, wydaje mi się, że poza datą praktycznie niczym się nie różni. Dzisiaj drugi, już inny. Z próbą dogadania się, propozycja rat etc. Ultimatum do 2 lutego a jak nie to sąd, odsetki, komornik etc.
Czy jest tu ktoś kto przerabiał z nimi to samo czy nagle się okaże, że w skali kraju jestem jedynym nieugiętym a reszta potulnie pospłacała należności.

[Remington]

Przez ponad 6 lat nie odpowiedziałeś na pytanie:

bardak, odezwala sie do Ciebie PTC czy jakas firma, ktora skupila dlugi?

O przedawnianiu roszczeń poczytaj tutaj (wg art. 118 kc roszczenia przedsiębiorcy przedawniły się po 3 latach):
https://www.arslege.pl/kodeks-cywilny/k9/s1958/

A o praktykach firm skupujących długi tutaj:
https://www.money.pl/gospodarka/wiadomo ... 95348.html

[bardak]

Jeszcze żadna firma się nie zgłaszała, cały czas straszy T-Mobile, co to oni mi nie zrobią.
Jak najlepiej zrobić - samemu wysmarować pismo o przedawnieniu czy dać zrobić to rzecznikowi??

[Remington]

Rzecznik nie jest Twoim pełnomocnikiem żeby działać w Twoim imieniu, więc pismo wyślij Ty. Natomiast on może stanąć po Twojej stronie i też ich docisnąć. Stąd moim zdaniem, obie drogi warto obrać równolegle. Nie wiem jak u Ciebie, ale u mnie rzecznik konsumentów zajmuje się czymkolwiek po paru miesiącach od zgłoszenia.

[bardak]

Dobra, to najpierw sam wysmaruję pismo. Dysponuje ktoś jakimś wzorem takowego pisma, po prostu chciałbym mieć pewność, że będzie w porządku sformułowane.

[Kryniczanin]

Nic nie odpisuj! Bo możesz nieświadomie przyznać się do długu! Olej temat, pilnuj poleconych z sądu elektronicznego w Lublinie - wtedy się odwołaj od wyroku nakazowego - sprawa trafia do normalnego sądu gdzie podnosisz zarzut przedawnienia. Pilnuj by rzekomy wierzyciel miał Twój aktualny adres.

[bardak]

Dobra. Czyli nic nie robię póki nie przyjdzie nic urzędowego. Operator może tak sam z siebie, bezprawnie nasłać firmę windykacyjną/komornika, wpisać do Rejestru dłużników czy coś przy niesłusznie naliczonej karze??

[Kryniczanin]

Wpisać może. Ściągnąć bez wyroku nie może. Komornik tylko po wyroku.

Pamiętaj Sąd Elektroniczny Lublin - tam odchodzą takie wałki... Przyklepywanie 20 letnich rzekomych długów po kombinacjach z datami sprzedania długu. Dlatego muszą mieć Twój aktualny adres by pismo doszło do Ciebie byś wniósł sprzeciw.

Pamiętaj - zwykły list od Niemców to makulatura. Tylko polecony ma znaczenie procesowe - tj. potwierdzenie jego nadania.

[kaspeed]

Jak wyżej: przedawniony dług. Olewać jak esąd to dopiero podnieść w normalnym sądzie Niemartw sie nie jestes jedyny.

[bardak]

Ok. No to znowu przechodzimy w tryb czuwania/oczekiwania. Teraz tylko pytanie, jakiego maila mieli podanego 12 lat temu jak podpisywałem umowę, jeśli w ogóle był podawany.

[Kryniczanin]

Jako rzekomy dłużnik masz prawo wglądu do swoich danych i w razie konieczności poprawienia ich

[bardak]

Jak tego dokonać??

[Kryniczanin]

Zgłosić się do Salonu Firmowego? Tak, żeby ci dali na papierze potwierdzenie zmian. Wysłać poleconym powołując się na ustawę o ochronie danych osobowych itd.

[bardak]

Rozumiem, że Salon z prawdziwego zdarzenia, nie jakimś tam punkt w mojej pipidówie?? Poza tym od lat u nich nie mam już żadnego numeru, nie będzie to przeszkodą??

[Kryniczanin]

Dane Twoje mają o to się nie martw Tak salon z prawdziwego zdarzenia.