'Może' ? Bo z tego co ja sprawdziłem, to wszędzie są limity, nawet w najdroższych abonamentach (przynajmniej w dzień). Wątpię żeby u nas to inaczej wyglądało, chociaż... Przeczytałem, że Polsat nie płaci za transfer w nocy - więc w najdroższych abonamentach teoretycznie opłacałoby się im taki limit znieść.
- Wszystko, co dotyczy telefonii stacjonarnej - usługi, promocje, opinie, VoIP, sprzęt, itp. Także dostęp do Internetu - radiowy, xDSL, dial-up, itp.
Regulamin forum: Zanim założysz nowy temat upewnij się, że wybrałeś odpowiedni dział! W przeciwnym razie wyląduje w koszu! Tak samo będą traktowane nowe posty pisane nie na temat.
Internet mobilny z założenia raczej miał być dodatkiem i powinien być. Na pewno nie jest przyszłością, bo nie gwarantuje takich transferów jak kablowy. Oczywiście w Polsce zanim ktoś to zrozumie to minie kilkadziesiąt lat, ale to Polska i Polacy to nie ma się co dziwić.
SOT:
Dlaczego powinien być dodatkiem? A jeżeli technologia bezprzewodowa przegoni zwykle CU to też będziemy jednak ciągnąć kilometry CU bo kabel jest lepszy? O_xInternet mobilny z założenia raczej miał być dodatkiem i powinien być
Dla mnie, tzw. internet mobilny, nad kablowym, ma jedną ważną przewagę. Mam na myśli właśnie ową mobilnośćbed pisze:Internet mobilny z założenia raczej miał być dodatkiem i powinien być. Na pewno nie jest przyszłością,


POZdrawiam.
O2 - We're better, connected!
O2 - See what you can do!
O2 - Together is better!
O2 - See what you can do!
O2 - Together is better!
Nadajnik ma określoną przepływność, np. 1 Gb/s. Jak podłączy się 100 osób to każdy z nich ma po 10 Mb/s (teoretycznie, bo maksymalną przepływność osiąga się jedynie w warunkach labolatoryjnych; np. HSPA+ ma teoretycznie 42 Mb/s, ale nigdy tyle się nie osiągnie; HSPA ma 7 Mb/s i tyle też nigdy nikt w tym standardzie nie będzie miał; Wi-Fi ma 54 Mb/s i jak ktoś osiągnie połowę to jest sukces). Dziś jak stosuje się IP DSLAM-y to każdy może mieć właściwie dowolną prędkość, zależną jedynie od długości i jakości linii.
To nie tak działa. Jest przecież QoS i inne usługi do zarządzania pasmem, poza tym nikt non stop nie wyciska całego łącza, tym bardziej, że limit jest masakryczny, więc twoje rozważania są czysto teoretyczne.Nadajnik ma określoną przepływność, np. 1 Gb/s. Jak podłączy się 100 osób to każdy z nich ma po 10 Mb/s (teoretycznie, bo maksymalną przepływność osiąga się jedynie w warunkach labolatoryjnych
Mnie się udało 6,5 mb/s na Huawei E800 wyciągnąć.np. HSPA+ ma teoretycznie 42 Mb/s, ale nigdy tyle się nie osiągnie; HSPA ma 7 Mb/s i tyle też nigdy nikt w tym standardzie nie będzie miał
54mb/s na up i down, w praktyce przy idealnych warunkach jest to około 25-30 mb/s, ale to też zależy od sprzętu. Na Cisco zapychałem swoje 25 megowe UPC przez wifi 801.11g w bardzo zaszumionym eterze, na D-Linku nie mogę wyciągnąć ponad 16 mb/s. Z tym, że 801.11g może działać na dwóch kanałach i wtedy masz teoretycznie 108 mb/s.Wi-Fi ma 54 Mb/s i jak ktoś osiągnie połowę to jest sukces)
@bed, trochę się z Tobą nie zgodzę. Jeśli chodzi o net mobilny to widać, że operatorzy bardzo prężnie się rozwijają- każdy na swój sposób. Nie zmienia to faktu, że są to zupełnie inne oferty niż 2-3 lata temu. Jeśli chodzi o limity to chyba są to wewnętrzne zasady danej sieci. Wiem, że w Orange jest nielimitowany transfer nocny (tzw. szczęśliwe godziny)- chyba dotyczy to zarówno ofert biznesowych jak i indywidualnych. Każda sieć oferuje coś innego, reszta jest już kwestią potrzeb. Kilka lat temu nikt nie myślał o prędkości 42 Mb/s etc. Mobilny jest często po prostu wygodniejszy, więc wydaje mi się , że siłą rzeczy operatorzy będą dążyć do tego by szybko się rozwijać i wcześniej czy później kable pójdą w zapomnienie. Przynajmniej tak mi się wydaje,ale czas pokaże.
@a.malecki : nie oceniam ofert, które są w w chwili obecnej dostępne. Patrze bardziej przyszłościowo. Nie chce mi się wierzyć, że za kilkanaście lat nadal będziemy korzystać z neta kablowego. Wydaje mi się, że wszystko jest kwestią czasu. Operatorzy bardzo prężnie działają- do niedawna nikt nie myślał właśnie o prędkościach 42 Mb/s i innych technologiach,a są już dostępne.
wojtek115
Te 42Mb/s ma sens tylko pod warunkiem istnienia limitu.
W komórkowym necie zawsze jest tak, że duży transfer uzyskuje się z pasma, który akurat nie jest wykorzystywane przez innych. A nie jest wykorzystywany, bo pilnują tego limity.
Gdyby nie limity, wystarczyło by kilku ludków, którzy na co dzień 24h/dobę zamykają łącze 20Mb i już taki przekaźnik komórkowy by leżał i kwiczał - QOS trochę to ratuje.
W przypadku kabla sprawa jest prosta, dorzucasz kilka nitek światła i po sprawie.
A w przypadku komórek można co najwyżej gęściej stawiać nadajniki o mniejszej mocy.
Może kiedyś będą przekaźniki, które będą potrafiły wcelować wiązki w poszczególne słuchawkę na dużą skalę, ale do tego jeszcze duuużo wody upłynie.
Te 42Mb/s ma sens tylko pod warunkiem istnienia limitu.
W komórkowym necie zawsze jest tak, że duży transfer uzyskuje się z pasma, który akurat nie jest wykorzystywane przez innych. A nie jest wykorzystywany, bo pilnują tego limity.
Gdyby nie limity, wystarczyło by kilku ludków, którzy na co dzień 24h/dobę zamykają łącze 20Mb i już taki przekaźnik komórkowy by leżał i kwiczał - QOS trochę to ratuje.
W przypadku kabla sprawa jest prosta, dorzucasz kilka nitek światła i po sprawie.
A w przypadku komórek można co najwyżej gęściej stawiać nadajniki o mniejszej mocy.
Może kiedyś będą przekaźniki, które będą potrafiły wcelować wiązki w poszczególne słuchawkę na dużą skalę, ale do tego jeszcze duuużo wody upłynie.
AFAIR Sprint, bodajże rok temu.Vieslav pisze:Któraś sieć w USA zdjęła limity
Tego nie słyszałem, ale Comcast bodajże wojuje o limitowanie niektórych usług w IP bo ludzie wolą oglądać VOD niż brać od nich kablówkę i potem była afera z 'net neutrality' (kupujesz internet i operatorowi won od tego co robisz z wykupionym łączem)maciek764 pisze:No gdzieś ostatnio czytałem że AT&T (a przecież to jest gigant) wprowadza limity na łącza kablowe. Jak powrót dawnej Neostrady