• Wszystko, co dotyczy telekomunikacji, a nie mieści się w innych działach tej sekcji.
Wszystko, co dotyczy telekomunikacji, a nie mieści się w innych działach tej sekcji.
Regulamin forum: Zanim założysz nowy temat upewnij się, że wybrałeś odpowiedni dział! W przeciwnym razie wyląduje w koszu! Tak samo będą traktowane nowe posty pisane nie na temat.
 #32005  autor: kazik
 26 lis 2005, 15:25
1. W dniu 24.10.2005 kupiłem telefon Nokia 5140 w salonie firmowym Plusa w Rzeszowie. Telefon ten od samego początku miał problemy z dźwiękiem (mikrofonem), urywał
słowa u mojego rozmówcy.
2. W dniu 27.10.2005 oddałem telefon do Autoryzowany Serwisu Nokia w Rzeszowie,
Po naprawie problemy z dźwiękiem nie zniknęły.
3. W dniu 14.11.2005 ponownie zgłosiłem problem w Autoryzowanym Serwisie Nokia w
Rzeszowie
4. W dniu 25.11.2005 odebrałem raport ekspertyzy z CRC CommunicAID Sp. z o.o., z
Raszyna, który ku mojemu ogromnemu zdziwieniu zawierał unieważnienie gwarancji
z powodu nieautoryzowanej próby naprawy (ślady lutowania na płycie głównej).
5. Nie wiem czyja to sprawka bo ja kupiłem telefon nowy, ( przynajmniej tak mi się
wydawało) i nigdy nie był gdzie indziej naprawiany niż w autoryzowanym serwisie
NOKIA.
6. Telefon oddałem do ponownej ekspertyzy ale myślę że niewiele to pomoże.
8. Czuję się oszukany, zawiedziony i bezradny po zakupie wadliwego telefonu, gdyż nie wiem jak mam teraz szukać winnego i dochodzić sprawiedliwości.
PROSZĘ O POMOC, może ktoś miał podobny przypadek.

 #32022  autor: D@rio
 26 lis 2005, 16:14
Zrobiles blad ze poszedles z problemem do Nokii. Bo to najprawdopodobniej ona cos grzebala. Trzeba bylo oddac odrazu telefon do PlusGSM z prosba reklamowania. Wtedy telefon odrazu, w PIERWSZEJ KOLEJNOSCI trafilby do CRC CommunicAID z Raszyna (bo ta firma naprawia wszystkie telefony kierowane od PlusGSM) i pewnie sprawa by przybrala calkiem inny tok...

 #32478  autor: Rokko
 29 lis 2005, 09:07
Odwołaj sie bezpośrednio do Nokii, do ich działu reklamacji na Polskę. musisz dokładnie opisac im swój problem i czekać, cos napewno napiszą.

re

 #32502  autor: Saracen
 29 lis 2005, 15:33
przecież oddając komórke do servisu powinieneś miec na to kwit...chyba ze się mylę....przecież to nie ty zerwałeś plomby.... :|

[email protected]
Obrazek
 #32506  autor: D@rio
 29 lis 2005, 15:40
PICIA pisze:przecież oddając komórke do servisu powinieneś miec na to kwit...chyba ze się mylę....przecież to nie ty zerwałeś plomby.... :|
yyy...a czy telefony komórkowe mają jakieś plomby? :shock:
...pierwsze slysze :?

 #32517  autor: WitekT
 29 lis 2005, 16:42
Mają oksydowane śruby - od razu widać czy były odkręcane czy nie.

re

 #32518  autor: Saracen
 29 lis 2005, 16:46
WitekT pisze:Mają oksydowane śruby - od razu widać czy były odkręcane czy nie.
sorry zapomnialem napisać- wsio na nich widać

[email protected]
Obrazek

 #32537  autor: kazik
 29 lis 2005, 20:05
WitekT pisze:Mają oksydowane śruby - od razu widać czy były odkręcane czy nie.
Czyli mogę rozumieć, że przy pierwszym serwisowaniu powinni zauważyć czy śruby były odkręcane? Mi tłumaczą w serwisie w Rzeszowie że przy pierwszej naprawie nie rozkręcali telefonu tylko uaktualnili oprogramowanie. Przy drugiej naprawie nic nie robili tylko odesłali telefon do Raszyna. Chociaż ja im go zostawiłem 14.11.2005 a w Raszynie przyjęli telefon 17.11.2005.

 #32543  autor: WitekT
 29 lis 2005, 20:35
Dokładnie. Na dodatek nie da się tego zrobić odkręcacjąc delikatnie, przez papier, z gumową powłoką na śrubokręcie.... ZAWSZE będzie widać. Pytanie - czy za pierwszym razem im się chciało sprawdzać...

Trudny przypadek...

 #32660  autor: johnybox
 30 lis 2005, 17:54
Troche dziwna sprawa z tym telefonem.
Jezeli oddałeś go rzeczywiscie do autoryzowanego punktu serwisowego Nokii, to powiniennes miec wpis do karty gwarancyjnej co bylo robione - nawet tylko wgranie softu a tym bardziej naprawa lutownicza - ale w Polsce prawo do napraw lutowniczych maja dwa serwisy - wymieniony CRC i Sacel w Piasecznie - zaden inny serwis nie moze podjac sie naprawy lutowniczej - moze co najwyzej wgrywac softy i wynieniac elementy i akcesoria..
ZADEN autoryzowany serwis telefonow komorkowych nie przystepuje do naprawy bez uprzedniego rozkrecenia go i sprawdzenia czy nie jest zalany/lutowany/uszkodzony mechanicznie/przegieta płyta.
Nie wierze w to, ze na zle dzialajacy glosnik wgralic ci tylko softa, nawet nie zajrzeli do srodka probujac sprawdzic glosnik i czy nie bylo zadnych ingerencji kilenta.
Sprawa srubek to chyba jakies zamierzchłe czasy. jezeli nie ma naklejonej gwarancji na telefonie, to to czy byl rozkrecany czy nie to juz tylko twoja prywatna sprawa. Seris nie moze anulowac gwarancji ze wzgledu na porysowane srubki badz przez to ze klient sobie sam rozkrecil telefon - sprawa anulowania - patrz wyzej.
Wnosek z tego, ze: Albo ten autoryzowany seris o ktorym wspomniales to zaden autoryzowany serwis, albo jakis "serwisant" probowal na wlasna reke ci cos naprawic - do czego nie mial aboslutnie prawa i pzrez to spiepszyl ci telefon i CRC zupełnie słusznie anulowało ci gwarancje. Wydaje mi sie ze pretensje powinieies miec do serwisu w Rzeszowie - najprawdopodobniej oni ci jakis kit wcisneli.

 #32667  autor: kazik
 30 lis 2005, 18:27
johnybox pisze:Troche dziwna sprawa z tym telefonem.
Jezeli oddałeś go rzeczywiscie do autoryzowanego punktu serwisowego Nokii, to powiniennes miec wpis do karty gwarancyjnej co bylo robione - nawet tylko wgranie softu.... .. ZADEN autoryzowany serwis telefonow komorkowych nie przystepuje do naprawy bez uprzedniego rozkrecenia go i sprawdzenia czy nie jest zalany/lutowany/uszkodzony mechanicznie/przegieta płyta.
Nie wierze w to, ze na zle dzialajacy glosnik wgralic ci tylko softa, nawet nie zajrzeli do srodka probujac sprawdzic glosnik i czy nie bylo zadnych ingerencji kilenta............
Wnosek z tego, ze: Albo ten autoryzowany seris o ktorym wspomniales to zaden autoryzowany serwis, albo jakis "serwisant" probowal na wlasna reke ci cos naprawic - do czego nie mial aboslutnie prawa i pzrez to spiepszyl ci telefon i CRC zupełnie słusznie anulowało ci gwarancje. Wydaje mi sie ze pretensje powinieies miec do serwisu w Rzeszowie - najprawdopodobniej oni ci jakis kit wcisneli.

Serwis ten to jedyny w Rzeszowie AUTORYZOWANY SERWIS CLUB NOKIA mPunkt. Jest wymieniony na stronie Nokii
Mam wpis w karcie gwarancyjnej z dnia 27.10.2005 "Soft. sw 3.17" oraz raport serwisu z wpisem wykonane czynności: " Aktualizacja oprogramowania". Drugi wpis wkarcie gwarancyjnej 17.11.2005 " Nieautoryzowana próba naprawy".

 #32669  autor: pumba
 30 lis 2005, 18:39
Będzie ciężko wyjaśnić tą sprawę ja bym proponował zgłosić ją do Rzecznika Konsumentów, jego pomoc jest bezpłatna i w każdym mieście taki rzecznik powinien być u mnie urzęduje on w urzędzie miasta. Jeśli tak zrobisz to całkiem inaczej patrzą na ciebie znam to z doświadczenia jak przyniesiesz im jakiś papierek na którym jest informacja że sprawa jest zgłoszona do rzecznika konsumentów i jego pieczątka to tak łatwo nie wcisną ci żadnego kitu bo teraz przebiegowi całej sprawy będzie się przyglądał Rzecznik Konsumenta i np. złóż jakieś pisemko do tego serwisu o ponowną ekspertyzę lub wyjaśnienei całej tej sytuacji z adnotacją że sprawa zostałą przekazana do Rzecznika Konsumentów (drugie takie samo piesmko zostawiasz u Rzecznika konsumentów) i że czekasz na odpowiedź do 2 tygodni jeśli nie otrzymasz w tym czasie żadnej informacji a powinni ci wysłać ją poczta w formie pisemnej to wtedy do akcji wkracza Rzecznik konsumentów ale wszystko to co masz zrobisz to ustalisz już z Rzecznikiem konsumentów. Życze powodzenia w rozwiązaniu całej sprawy.

 #46896  autor: kazik
 21 sty 2006, 13:57
[quote="pumba"]Będzie ciężko wyjaśnić tą sprawę ja bym proponował zgłosić ją do Rzecznika Konsumentów, .....................

Telefonu jeszcze nie mam, ale rzeczywiście dopiero wystąpienie Rzecznika do Polkomtelu zmieniło moją sytuację. Na moje pismo dostałem odpowiedź że Polkomtel nie odpowiada za sprzedaz telefonów a tylko za usługi telekomunikacyjne. Natomiast na pismo Rzecznika, ze to pomyłka i mi wymienią na nowy. I teraz zaczynają się następne schody. Poszedłem do Salonu Firmowego z pismem z Departamentu Reklamacji Polkomtela po nowy telefon a oni mi dają telefon bez folii na wyświetlaczu. Odmówiłem przyjęcia takiego. Zarządałem w pudełku nieuszkodzonym które dopiero przy mnie rozpakują. To się dowiedziałem że takego nie dostanę bo oni dostają telefony już sprawdzane (testowane) w Warszawie, i żebym podpisał się że odmawiam przyjęcia telefonu. Wyszedłem i nic nie załatwiłem. Nie wiem co robić?

 #46928  autor: pumba
 21 sty 2006, 16:21
Idealne rozwiązanie takich sytuacji jest bardzo rzadkie od razu przypominaja mi się sytuacje z jakimi ja miałem do czynienia. W pierwszym przypadku jak reklamowałem telefon (Siemens ST55) to otrzymałem informację że wymienią mi na drugi taki sam ale wolny od wad co oznaczało że nie będzie to nowy telefon lecz używany i możliwe że po jakiś naprawach, ale sytuacja obróciła się na moją korzyść bo takiego telefonu wolnego od wad nie umieli znaleźć a że serwis na polske miał opóźnieneia w dostawie części od producenta zaproponowano mi nowszy mode ST60 oczywiście nowy nieużywany ale to był raczej wyjątek i na ogół takie rzeczy się nie zadażają. Tak poza tematem to że wymienili mi na nowszy i całkiem nowy model było szczęściem w nieszczęściu bo skradziono :smt010 mi telefon z całym zestawem, nawet gwarancją! jak wracałem do domu zaraz jak go odebrałem, jak się później dowiedziałem zostałem wystawiony przez ludzi z salonu... ale nie będę dalej opowiadał bo nie o tym temat.
Drugi przypadek miał miejsce przy reklamacji aparatu cyfrowego kupiłem całkiem nowy i jak się okazało miał uszkodzoną pamięć wewnętrzną tzn. był problem z odczytem z niej zdjęć i żadne formatowania i operacje jakie uzyskałem telefonicznie od Centrum Obsługi Klienta HP nie poskutkowały i polecono mi odnieśc telefon do reklamacji i dostane zwrot pieniędzy lub aparat zostanie wymieniony na nowy. Więc udałem się do miejsca zakupu, ale jak się okazało na miejscu nie mogli mi od tak wymienić ani oddać pieniędzy bo muszą wysąłć aparat do serwisu na ekspertyzę i później bedą mi mogli wymienić lub oddać kasę. W tym przypadku interesował mnie tylko zwrot pieniędzy bo następnego dnia wyjeżdzałem na wakację i aparat mi był oczywiście potrzbny i według zapewnień sprzedawcy jak aparat tylko wróci dostane zwrot pieniędzy więc kupiłem gdzie indziej inny aparat a po powrocie z wakacji czekała mnie niemiła niespodzianka bo jak się zjawiłem do sklepu to otrzymałem informację że aparat wrócił i jest wolny od wad i nie ma powodu do zwrotu pieniędzy ani wymieny aparatu na nowy jak to usłyszałem szczęka mi opadła, bo miałem już drugi aparat i ten był mi niepotrzebny. Powiedziałem że przecież umowa była inna, ale niestety nie miałęm nic na piśmie więc nie miałem szans chwilę pokłuciłem się do naszej rozmowy dołączyła jeszcze kobieta sprzedawczyni co mnie zdenerwowało bo były dwie osoby przeciwko mnie i nie dali mi nic powiedzieć więc ja poinformowałem że tak tego nie zostawię i cała sprawę zgłoszę do Rzecznika Konsumentów więc wtedy oboje ucichli kobieta się zmyła sprzedawcą zaczął gdzieś wydzwaniać i powiedział że nie ma szans zwotu pieniędzy i jeśli odmawiam odebrania aparatu muszę to potwierdzić na piśmie za co go wyśmiałem i wyszedłem ze sklepu. Zgłosiłem całą sprawę do Rzecznika Konsumenta i do Centrum Obsługi Klienta HP bo jak oddawałem aparat to miał uszkodzoną pamięć a wcześniejsze informację jakie uzyskałęm od Centrum Obsługi Klienta HP przed oddaniem do ekspertyzy tylko to potwierdziły. Musiałęm się udać do sklepu żeby dostac kesro karty gwarancyjnej i kwitu kurierskiego wysłania sprzetu do eksperyzy, tego drugiego mi odmówiono a ksero gwarancji wydano mi tylko pod warunkiem podpisania odmowy odebrania sprzętu. Po pewnym czasie dosałem pismo z Centrum Obsługi Klienta HP że zapoznali się z cała sprawą, rozmawiali ze sprzdawca i serwisem gdzie była robiona ekspertyza i że muszę dogadać się tylko ze sprzedawcą. Pare dni później dostałęm pismo od sprzedawcy że ze względu na to że aparat nie nosi śladów użytkowania zostanie mi on wymieniony na nowy i nie ma możliwości zwrotu pieniędzy i że mam kilka dni na odebranie aparatu bo w przciwnym wypadku będę płacił za magazynowanie towaru przez cały czas jak aparat u nich był. Jak dobrze pamiętam było to 3,50zł za każdy dzień! a było to ponad miesiąc więc pozostało mi tylko wziąć ten nowy aparat i go sprzedać, co się wiązało ze stratą części pieniędzy.
Trzeci przypadek był troche inny ale może się przydac w twoim przypadku, a mianowicie oddałem telefon Nokia do serwisu przez salon ery po czasie jaki mieli na naprawę zgosiłem się po jego odbiór i otrzymałe informację że telefon gdzieś zagonał, ale nie mam się o nic martwić bo dostanę nowy i tak się stało za tydzień dostałem nowy odebrałem go ale jak w domu spostrzegłem telefon był uzywany a miał być nowy choć miał folie z przodu i z tyłu i prawie wszystko w opcjach wyczyszczone żeby wyglądał jak nowy ale parę rzeczy było przeoczonych, ale nie miało dla mnie to znaczenia bo ważne że telefon był sprawny i gwarancja leciała znowu od początku, ale za jakiś czas telefon zaczął znowu szwankować więc udałem się do salonu zeby oddac go do naprawy i wspomnialem sprzedawcy ze zauwazylem ze telefon byl używany a miał być nowy a on odpowiedział że oni taki telefon dastali i nie jest to od nich zależne ale jakbym złożył wtedy z tego powodu reklamację oni by ją przyjeli i zarządli by dla mnie całkiem nowego telefonu, no ale dla mnie już było zapóźno ale może tobie się to przyda.

P.S.
Przepraszam że się tak rozpisałem ale może niektóre szczegóły będą dla ciebie pomocne.
Jeśli byłem pomocny w tym lub poprzednim poście będę wdzięczny jak klikniesz przycisk pomógł przy którymś z tych postów :wink:

 #47018  autor: kazik
 21 sty 2006, 19:26
Mam jeszcze pytanie czy w Salonach Firmowych PLUSA naprawdę nie można odebrać telefonu oryginalnie zapakowanego?- tzn. czy jest możliwość że telefon rozpakują dopiero w mojej obecnosci. Jeśli ktoś wie to proszę o odpowiedź. :smt010
PS.Do Pumba- już wcześniej kliknąłem przycisk.

 #47025  autor: pumba
 21 sty 2006, 19:49
kazik pisze:PS.Do Pumba- już wcześniej kliknąłem przycisk.
ok wielkie dzięki :wink:
kazik pisze:Mam jeszcze pytanie czy w Salonach Firmowych PLUSA naprawdę nie można odebrać telefonu oryginalnie zapakowanego?- tzn. czy jest możliwość że telefon rozpakują dopiero w mojej obecnosci. Jeśli ktoś wie to proszę o odpowiedź. :smt010
Nie jestem w stanie odpowiedzieć na to pytanie, w moim przypadku z Siemensem było tak że zadzwonili do mnie z centrum siemensa z warszawy i powiedzieli że telefon będzie do odebrania w salonie gdzie oddawałem telefon do naprawy. W twoim przypadku zrobiłnym tak, zadzwoniłbym do głównego przedstawiciele Nokii na polske i się o to wypytał i także poradziłbym się Rzecznika Konsumentów co w tej sprawie, on dobrze zna procedury w takich przypadkach i odpowie ci czy jest jakaś szansa żebys dostał nietkniętą nówkę w salonie czy pozostanie ci to co wcześniej ci dawali.
Życzę ci abyś dopiął swego.