Stare Żandarmy, jak i cała masa innych z De Funesem

Miś, Wyjście Awaryjne, Kogel Mogel... Kongsajs, Seksmisja... jednym słowem stara klasyka... tylko bez Rejsu i Alternatyw, bo tego nie znoszę
Kilery, Lejdis (Testosteron mi nie podpasował), Chłopaki nie płaczą, Poranek kojot itp... i zwłaszcza Czas Surferów

Bo Polskie Komedie wciąż trzymają poziom. I w ogóle wszystkie od Machulskiego są conajmniej dobre.
Z US... Easy A, Wielki Podryw, Pinaple Express, Hangover... co by tu jeszcze wymienić, co nie obraża intelektu widza, ani dobrego smaku... Nie pamiętam

NIe jestem fanem US humoru...
Za to polecam trzymać się z daleka od Kevina, American Pie (i jemu podobnych), Akademii policyjnej... i paru innych perełek
