kowi663 pisze:Zamawiałem SE Hazela. Umawiałem się na czarną wersję, natomiast w paczce dostałem wersję wielokolorową (QuikSilver - ciężko nazwać to jakimś kolorem, cała tęcza tam jest).
Zgadzam się z przedmówcami. Wystarczyło jedno kliknięcie niżej w systemie i już leci nie ten telefon, co trzeba. Każdy się może pomylić. I nie piszę tego akurat dlatego, że pracuję w PTK, ale wiem, jak jest. Ludzie na mniej lub bardziej odpowiedzialnych stanowiskach popełniają błędy.
kowi663 pisze:Cóż, to był definitywnie ich błąd. Nie mogli rozwiązać tego w ten sposób, żebym np. zaniósł do salonu telefon który otrzymałem, a tam wymienią mi na prawidłowy? Dla nich nie byłby to żaden problem, a tak każą mi bawić się w odsyłanie im paczek.
Nie mogli. Salon, internet, call center to odrębne kanały sprzedaży. Decydując się na zawarcie transakcji poza salonem sprzedaży, masz 10 dniowe prawo do zwrotu przesyłki bez konsekwencji, tak jest w UE. Salonowi nic do call center i odwrotnie. Nikt dla jednego przypadku wyjątku robił nie będzie. Odeślesz, przesyłka wróci, będziesz miał numer znów odblokowany do przedłużenia, to sobie pójdziesz do salonu.
Nie oszukujmy się - oferty innych sieci nie różnią się zbytnio cenowo. Wszyscy operatorzy mają mniej więcej te same ceny, a różnice są w pakietach (które akurat dla mnie nie są istotne). W takiej sytuacji o wyborze operatora nie decydują u mnie koszty (2 grosze różnicy na minucie rozmowy to żadna różnica), tylko właśnie jakość obsługi.
U żadnego opa obsługa nie stoi na najwyższym z możliwych poziomów, bo jako się napisało wcześniej, wszędzie pracują ludzie, a ci mają tendencję do popełniania błędów. Jak dla mnie spokojnie możesz się przenieść gdzie indziej, bo widzę, że masz skłonności do rozdmuchiwania spraw, ale nie licz, że gdzie indziej będą Cię na poduszkach nosić bo cośtam.