Zastanawiam się jaki internet mobilny wybrać do sporadycznego korzystania przy wyjazdach do domu. Średnio myślę że będę z tego korzystał ze dwa weekendy w miesiącu, plus czasem może w podróży czy jakimś wypadzie po kraju. Myślę że ze względu na profil użytkowania najlepszy by był internet na kartę, ale nie widzę nic ciekawego. Jedynie Orange Free na kartę mógłby wchodzić w grę, ale zasięg w miejscu gdy bym najwięcej korzystał jest tak tragiczny że net ledwo działa. Play raczej odpada ze względu na brak zasięgu poza miastem, mimo tego że tam gdzie bym najczęściej korzystał jako jedyny ma 3G. Zastanawiałem się też nad iPlusem dla studentów, czyli abonament za 39zł i 3GB transferu, ale nie wiem czy chcę się pakować w abonament, szczególnie że dochodzi 50zł opłaty aktywacyjnej i 69zł za modem. Jest też opcja wzięcia blueconnect'a i np 2GB transferu za doładowanie 50zł. Trochę drogo wychodzi ale lepsze to niż nic. Może jakieś inne ciekawe opcje które przeoczyłem?
Gaduair jak dobrze kojarzę działa na nadajnikach Plusa? Nie ma problemów z rozłączaniem przy transmisji danych? Bo coś mi się kojarzy że jakiś czas temu czytałem o takich problemach.
pamiętam jak się sam męczyłem próbując korzystać z internetu w tej sieci. I to w mieście wojewódzkim 
) na CDMA. Testowałem centrum Lublina. 
Orange i dbanie o neta 
3G u nich praktycznie zanikło, nie rozwijają od 2008 roku, CDMA jak pisałem powyżej tragedia.